I to zarówno te, obowiązujące szkoły, jak i dotyczące hoteli i miejsc noclegowych. Te ostatnie muszą bowiem wdrożyć procedury sprawdzające, czy dorosły ma prawo opiekować się dzieckiem, co oznacza dodatkowe formalności przy organizacji wycieczki. Problemem może być też znalezienie opiekunów z grona rodziców, bo resort sprawiedliwości zaleca, by wszystkich sprawdzić w stosownych rejestrach.

 

Koniec taryfy ulgowej - będą kary za niewdrożenie standardów ochrony małoletnich>>

Temat poruszany będzie podczas XI Kongresu Edukacja i Rozwój>>

 

Wycieczka niekoniecznie atrakcyjna finansowo

Wyjazd na szkolną wycieczkę, wbrew dość powszechnemu przekonaniu, pokutującemu wśród niektórych rodziców, nie zawsze jest atrakcyjnym "benefitem", związanym z wykonywaniem nauczycielskiego fachu. Ze względu na niejasne przepisy dotyczące wynagrodzeń i delegowania pedagoga opiekującego uczniami, obcowanie po raz setny z "Bitwą pod Grunwaldem" może być nie tylko nudne, ale też niekorzystne finansowo. Jak wyjaśnia Prawo.pl Urszula Woźniak, wiceprezeska Związku Nauczycielstwa Polskiego, problem jest złożony - po pierwsze dotyczy płacenia pedagogom nie tylko za realizację pensum, ale także za godziny ponadwymiarowe, które zrealizowaliby, gdyby nie podjęli się opieki nad uczestnikami wycieczki. - To też kwestia płacenia godzin nadliczbowych, jeżeli wycieczka trwa kilka dni, a nauczyciel sprawuje opiekę nad uczniami przez cały wyjazd -mówi wiceprezeska ZNP.

  

Apteczka prawna - Lex bez łez
-20%

Krystian Markiewicz, Marta Szczocarz-Krysiak

Sprawdź  

Cena promocyjna: 24.09 zł

|

Cena regularna: 33 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 24.09 zł


Dodatkowo - choć z przepisów wynika, że nauczyciel powinien otrzymać delegację służbową, nie jest to przestrzegane w praktyce. Podobnie zresztą jak kwestia zachowania dobowych i tygodniowych norm czasu pracy. MEN obiecał zmiany w tym zakresie, choć nie do końca wiadomo na razie, jaki będą miały kształt. Ale nawet jeżeli ten problem się rozwiąże, nauczyciele niekoniecznie będą garnąć się do wychodzenia, a tym bardziej wyjeżdżania z dziećmi na wycieczkę.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Standardy ochrony małoletnich w oświacie >

 

Nowe obowiązki

W nowym roku szkolnym w pełni obowiązywać będą bowiem przepisy dotyczące konieczności wdrożenia standardów ochrony małoletnich. I to nie tylko przez szkoły, ale też inne placówki, których działalność w jakiś sposób powiązana jest z opieką nad dziećmi.  Nowe obowiązki nałożyła ustawa z 13 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, której projekt wnieśli posłowie Suwerennej Polski po tragicznej śmierci ośmioletniego Kamila z Częstochowy (stąd funkcjonujące w mediach określenie „lex Kamilek”), a poparło wiele organizacji pozarządowych, które od wielu lat apelowały o wzmocnienie ochrony dziecka przed przemocą. Celem jest stworzenie procedur, które wzmocnią standardy ochrony nad dziećmi oraz doprowadzą do zmniejszenia liczby przypadków krzywdzenia małoletnich.

 

Zdania na temat nowych przepisów od początku były podzielone - jedną z pomysłodawczyń ustawy była obecna rzeczniczka praw dziecka, adwokat Monika Horna-Cieślak, która w wywiadzie z Prawo.pl podkreślała, że standardy to "ważne narzędzie profilaktyki przeciwdziałania przemocy wobec dzieci, ale także narzędzie, które pozwala podjąć skuteczną interwencje w przypadku, gdy istnieje podejrzenie krzywdzenia dziecka." Zwracała też uwagę na to, że będą one pomocne dla dorosłych, bo wyeliminują niedomówienia i będą jasnym drogowskazem, jak postępować, w sytuacji gdy podejrzewa się, że jakieś dziecko padło ofiarą przemocy.

Czytaj też w LEX: Standardy Ochrony Małoletnich przed przemocą - nowe obowiązki dyrektorów szkół >

Jest też druga strona medalu, na którą zwracali uwagę dyrektorzy szkół - a mianowicie mnożenie biurokratycznych obowiązków i rozkładanie na czynniki pierwsze sytuacji, w których postępowanie i tak jest dla wszystkich oczywiste. Choćby dlatego, że wynika wprost z przepisów. Zwracali też uwagę na to, że niektóre wytyczne są infantylne i traktują nauczycieli, jak potencjalnych przestępców.

 

Nie wolno łaskotać i spać w jednym łóżku

- Nie odmawiając dobrych chęci autorom tych zmian, uważam, że po ich wprowadzeniu, poszukiwanie opiekunów chętnych do wyjazdu na wycieczkę, może być trudne - wskazują dyrektorzy szkół. - Nikogo nie zachęcą dodatkowe formalności - wskazuje.

 

Problematyczny w niektórych fragmentach może być też sam ton i - trzeba przyznać - dość oczywiste rady, jakie daje MS nauczycielom. W rozdziale modelowych standardów, dotyczącym wycieczek znalazły się punkty:

  1. Zadbaj o bezpieczeństwo i dobre samopoczucie dzieci. Oznacza to konieczność wcześniejszego przeprowadzenia oceny ryzyka obejmującej transport i zakwaterowanie.
  2. Bądź zawsze świadom tego, co robią dzieci i gdzie przebywają.
  3. Niedopuszczalne jest opuszczenie przez dziecko grupy tylko z jednym dorosłym (opiekunem/wychowawcą), chyba że dotyczy to członka rodziny i zostało to wcześniej uzgodnione z opiekunem dziecka oraz za wyjątkiem sytuacji dotyczących zagrożenia zdrowia lub życia dziecka. W takim przypadku poinformuj drugiego opiekuna/wychowawcę lub dyrektora o tym, że taka sytuacja miała miejsce.
  4. Zadbaj o odpowiednie rozlokowanie dzieci w pokojach. Cała grupa powinna mieszkać na jednym piętrze, a jeżeli to niemożliwe co najmniej jeden wychowawca powinien mieszkać na każdym piętrze zajmowanym przez dzieci. Rozlokowanie dzieci w pokojach powinno być dostosowane do etapu ich rozwoju psychofizycznego.
  5. Niedozwolone jest pozostawanie dzieci samych na noc w pokoju pracowników (z wyjątkiem członków rodziny – za zgodą opiekuna dziecka), spanie z dzieckiem w jednym pokoju (z wyjątkiem zbiorowych sal) lub w jednym łóżku.
  6. Przed wejściem do pokoi dzieci pracownicy powinni zapukać. Sytuacji, w których pracownik jest sam w pokoju z dzieckiem należy unikać. Jeśli nie jest to możliwe, drzwi powinny pozostać otwarte.

Zobacz w LEX: Standardy ochrony małoletnich w szkole - procedura z wzorami >

We fragmencie dotyczącym dotyku znalazły się natomiast między innymi punkty:

  1. Nie wolno Ci bić, szturchać, popychać ani w jakikolwiek sposób naruszać integralności fizycznej dziecka.
  2. Nigdy nie dotykaj dziecka w sposób, który może być uznany za nieprzyzwoity lub niestosowny.
  3. Nie angażuj się w takie aktywności jak łaskotanie, udawane walki z dziećmi czy brutalne zabawy fizyczne.
  4. Kontakt fizyczny z dzieckiem może odbywać się wyłącznie za zgodą dziecka i zgodnie z jego potrzebą. Przed przytuleniem, pogłaskaniem czy wzięciem dziecka na kolana, aby np. je pocieszyć lub uspokoić, należy zapytać je, czy tego potrzebuje.

 

Czytaj też w LEX: Obowiązek przedkładania informacji o niekaralności w kontekście nauczycielskich stosunków pracy >

 

Standardy również w hotelach

Formalności czekają na opiekunów również przy meldowaniu się z dziećmi w hotelu, ponieważ standardy obowiązują również w miejscach noclegowych - zobowiązują one pracowników do zidentyfikowania dziecka i jego relacji z dorosłym, pod którego opieką pozostaje. Recepcjonista ma obowiązek poprosić o dokument tożsamości dziecka (dowód osobisty) lub inny dokument potwierdzający dane dziecka.

 

W drugiej kolejności hotelarz zapyta o zgodę rodzica lub opiekuna prawnego - może to być zgoda sporządzona w formie pisemnej z podpisem urzędowo poświadczonym przez notariusza lub zgoda podpisana przez rodzica dziecka, w której będą wpisane dane dziecka, adres jego zamieszkania, telefon do rodzica i numer dokumentu tożsamości/numer PESEL osoby, której rodzic powierzył opiekę nad dzieckiem. Jeśli osoba dorosła nie posiada żadnego z ww. dokumentów, należy poprosić ją o wypełnienie stosownego oświadczenia, zgodnie ze wzorem przygotowanym przez obiekt turystyczny. Oświadczenie powinno zawierać dane dziecka i dane dorosłego, z którym dziecko przebywa, wraz ze wskazaniem relacji jaka występuje pomiędzy dzieckiem a dorosłym. W przypadku szkół sprawę załatwi zapewne zgoda zbierana od rodziców przed wyjazdem.

Sprawdź też w LEX: Czy standardy ochrony małoletnich wprowadzone zarządzeniami dyrektorów w ich szkołach lub placówkach, wprowadza się również uchwałami zarządu powiatu bądź uchwałami rady powiatu? >

 

Niekoniecznie zadziała

Krzysztof Szadurski, hotelarz, prawnik, wiceprezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, mówi Prawo.pl, że hotelarze zostali przeszkoleni i większość jest gotowa na wdrożenie standardów. - We współpracy z Booking.com zredagowaliśmy i umieścili u siebie informację, że hotele dbają o ochronę małoletnich, w związku z tym prosimy, by goście byli przygotowani na te pytania. Hotelom również rekomendujemy, by na swojej stronie i w procesie rezerwacji umieszczali informacje dla podróżujących, na co powinni być przygotowani, jeśli podróżują z dzieckiem. Chodzi oczywiście o pytania o tożsamość i relację z małoletnim - mówi. Dodaje, że i sama kwestia ustalania tożsamości dziecka nie będzie łatwa. - Po pierwsze nie istnieje obowiązek meldunkowy w Polsce, więc hotel nie ma skutecznych instrumentów wyegzekwowania ustalenia tożsamości małoletniego i jego relacji z dorosłym. Możemy tylko grzecznie pytać dorosłego, czy zechce nam ujawnić te informacje. Ustawa nie daje nam żadnych skutecznych narzędzi w tym zakresie, tylko nakłada obowiązek. I go wypełniamy, zadając pytanie. Rekomendujemy hotelom przystosowanie kart rejestracyjnych tak, by obok miejsca na dane dorosłego gościa, zgód wynikających z RODO, było miejsce na wpisanie danych dotyczących podróżującego z nim małoletniego. Czyli pozytywna reakcja gościa na nasze zapytanie o tożsamość małoletniego i relację z dorosłym będzie w ten sposób zarejestrowana. Ale jeśli gość się nie zgodzi, to nie mamy na to żadnego wpływu. I znowu rekomendujemy, by takie osoby objąć dyskretną obserwacją, nie chodzi o inwigilowanie, ale sprawdzenie, czy wszystko w porządku, czy z dziećmi wszystko jest ok. Nasze szkolenia obejmują zresztą też uwrażliwienie hotelarzy na symptomy, które mogą świadczyć o tym, że coś niedobrego z dzieckiem się dzieje - zaznacza prezes.

 

Pracownik musi dopełnić należytej staranności

Wskazuje, że hotelarze muszą dopełnić należytej staranności - np. porozmawiać z dzieckiem, być uważnym i wyczulonym na wszelkie oznaki krzywdzenia. - Ważne, by pracownicy byli uwrażliwieni na takie symptomy i by potrafili reagować. A do tej reakcji potrzebne są opracowane w hotelach standardy ochrony małoletnich. Oczywiście nie narzucamy ich, bo każdy hotel ma inną strukturą. Przykładowo koordynator ds. ochrony małoletnich w hotelu jest potrzebny nie dlatego, by pracował 24 godziny na dobę, ale by organizował szkolenia pracowników, wdrożenie standardów, wyjaśniał wątpliwości pracowników i wspierał ich w prawidłowym stosowaniu procedur, organizował dokumentowanie, zabezpieczał dowody w razie incydentów oraz prowadził okresową weryfikację i ocenę działania standardów - zaznacza Szadurski.

Jak dodaje, pracownicy hoteli nadal obawiają się m.in. tego, by nie odpowiadali ze bezpodstawne wezwania policji. - To się w przeszłości zdarzało. Przykładowo pijany rodzic źle się zachowywał wobec dziecka, przyjeżdżała policja i nagle okazywało się, że mamy do czynienia z prawnikiem, a policja wystawia mandat za bezpodstawne wezwanie. Dlatego zachęcamy hotelarzy, by nawiązywali kontakty robocze z lokalnymi komendami i uczulali na to, że są nowe przepisy i mogą pojawiać się zgłoszenia. My też, jako przedstawiciele naszej Izby, jesteśmy umówieni w tej sprawie w Komendzie Głównej Policji - żeby stworzyć więź współpracy między policją a hotelarzami. Bo my też uczymy się stosowania tych przepisów - podsumowuje.

Zobacz też w LEX: Przewodnik po zmianach w prawie oświatowym i prawie pracy w oświacie 2024 >