Z uchwały Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r. (sygn. akt III UZP 7/19) wynika, że ZUS zamiast wystąpić o zwrot nienależnie pobranego zasiłku do pracownika, może skierować roszczenie bezpośrednio do płatnika (pracodawcy). Stanowisko wyrażone przez SN może zachęcić organy rentowe do wszczynania postępowań przeciwko przedsiębiorcom, którzy są z reguły łatwiej osiągalni i bardziej wypłacalni niż pracownicy.

Czytaj więcej: SN: Wyłudzenie zasiłku chorobowego kończy się zwrotem składek przez płatnika>>

Kiedy świadczenia są nienależne

Zakład Ubezpieczeń Społecznych konsekwentnie tropi przypadki, w których świadczenia takie jak np. zasiłki chorobowe, są wypłacane pomimo braku podstaw. Zgodnie z przepisami ma to miejsce gdy:

  1. świadczenia wypłacone są mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
  2. świadczenia są przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Zobacz procedurę w LEX: Zwrot nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczeń społecznych >

W praktyce chodzi o sytuacje, w których wypłacany jest zasiłek chorobowy, a w tym samym czasie chory wykonuje pracę zarobkową albo umowa o pracę zawierana jest tylko po to, by zatrudniony mógł korzystać z zasiłku. Ten drugi przypadek jest zbliżony do okoliczności, w których orzekał Sąd Najwyższy w grudniu ubiegłego roku. Chodziło o umowę o pracę zawartą przez pracodawcę z członkiem jego rodziny. Krótko po podpisaniu umowy opiewającej na wysokie wynagrodzenie, pracownik zaczął często przebywać na długotrwałych zwolnieniach lekarskich. W ocenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, umowa została zawarta dla pozoru – nie miała być wykonywana, stała się natomiast sposobem na uzyskanie świadczenia. Jeśli umowa jest zawarta dla pozoru, aby ukryć rzeczywisty cel jej zawarcia, uznaje się ją za fikcyjną, a w konsekwencji za nieważną. To z kolei powoduje brak podstaw do ubezpieczenia społecznego i wypłaty zasiłku. Dlatego jeśli zasiłek został pobrany, musi być zwrócony.

Sprawdź w LEX: Jak daleko wstecz ZUS może skontrolować prawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego?  >

 

Cena promocyjna: 79.2 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Świadczenie do zwrotu

Do tej pory wśród pracodawców powszechne było przekonanie, że zwrot świadczenia to problem tego, kto z zasiłku korzystał. I faktycznie - ZUS zwykle w pierwszej kolejności dochodził zwrotu od pracownika. Sąd Najwyższy przyjrzał się jednak dokładniej przepisowi zgodnie z którym, jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami obciąża tego płatnika składek lub inny podmiot. Orzekający w siedmioosobowym składzie SN uznał, że organ rentowy (tj. ZUS) jako podmiot zobowiązany do zwrotu świadczenia nienależnie pobranego przez świadczeniobiorcę, może wskazać płatnika składek. Nie ma bowiem przepisów, które narzucałyby ZUS-owi kolejność, w jakiej ma egzekwować należne kwoty.

 


Omawiana uchwała nie zmienia położenia ubezpieczonych – finalnie nadal obciąża ich obowiązek zwrotu świadczenia. Może natomiast znacząco wpłynąć na praktykę ZUS-u i zmienić sytuację przedsiębiorców - płatników. Zakład ma teraz zielone światło na to, by żądać zwrotu świadczenia bezpośrednio do przedsiębiorcy (pracodawcy). To z kolei oznacza, że odzyskanie pieniędzy od pracownika stanie się zmartwieniem pracodawcy, a nie jak dotychczas, organu rentowego.

Autorka: Karolina Kołakowska, adwokat w Kancelarii Brzezińska Narolski Adwokaci

Czytaj w LEX: Obniżona wypłata po chorobie mimo wypracowania pełnego wymiaru >