O nowej formule konkursu, korzyściach z udziału w nim i poszukiwanych umiejętnościach u kandydatów do tytułu Top HR Managera in Action z trzema członkami kapituły konkursu rozmawia Małgorzata Rzewuska.

Jest Pani związana z konkursem od jego pierwszej edycji. Jak Pani zdaniem konkurs ten wpisuje się w potrzeby zawodowe jego uczestników?

Dr Małgorzata Sidor-Rządkowska, trener, konsultant, wykładowca na studiach MBA, autorka dziewięciu książek oraz kilkudziesięciu artykułów poświęconych kształtowaniu nowoczesnych strategii personalnych: Sądzę, że z perspektywy osoby związanej z konkursem od jego pierwszej edycji dobrze widać, w jak dużym stopniu konkurs wpisuje się w potrzeby zawodowe uczestników. Potrzeby te są ogromnie zróżnicowane i – co ważne – zmieniają się w czasie. O ile w pierwszych edycjach mieliśmy do czynienia raczej z potrzebą zdobywania wiedzy, o tyle teraz coraz bardziej widoczna staje się potrzeba dzielenia się tą wiedzą oraz potrzeba budowania swojej osobistej marki. Konkurs takie możliwości stwarza.

Panie Tristanie, od wielu już lat współpracuje Pan przy kolejnych edycjach konkursu. Od tego roku wszedł Pan do grona kapituły. Co szczególnego jest w tym wydarzeniu, że warto być jego częścią?

Tristan Treasar, executive interim menedżer, zawodowy sprzedawca i menedżer zespołów sprzedaży, trener kompetencyjny, mówca i konsultant CEO tristan tresar™ – edukacyjnego butiku wdrożeniowo-konsultacyjnego, prowadzi autorskie warsztaty i symulacje biznesowe z cyklu „Kolizje inwestycyjne®”: Nie chciałbym, aby odpowiedź zabrzmiała trywialnie, ale szczególni są ludzie – z naciskiem na szczególni.
Ludzie, którzy przychodzą (uczestnicy); ludzie, którzy to organizują (wydawnictwo Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o.); oraz ludzie, którzy przy tym projekcie współpracują (kapituła).
Dlaczego ci pierwsi są szczególni? Ponieważ są dobrzy w tym, co robią. Ponieważ chcą się porównać do innych i pokazać, co potrafią, a dodatkowo robią to w poczuciu, że warto dzielić się wiedzą. Ponieważ zostają, z wieloma z nich jestem w stałym kontakcie, robimy coś razem. Ostatnio z potrzeby wspólnej pracy i rozmowy założyliśmy klub (W)spierania. Spotykamy się, uczymy, spieramy, po to właśnie, by się wspierać. Wspólnie stworzyliśmy dwie etiudy HR-owe, które sprzedajemy i razem wykonujemy. Jednym słowem – jest moc.
Ci drudzy – dlaczego? Ponieważ wiedzą, co trzeba zrobić. Ponieważ słuchają, uwzględniają i zmieniają. Nie boją się. W tym roku zmienili wszystko – to, jak wygląda konkurs w tym roku, to przede wszystkim ich zasługa, wysłuchali i pozwolili nam współdecydować. To rzadkie. Dzięki nim jestem w kapitule konkursu, tak jak i finalista jednej z poprzednich edycji Łukasz Sowiński. Będzie moc!
Ci trzeci – dlaczego? Ponieważ to specjaliści, eksperci, którzy przede wszystkim dbają o to, by wszystko odbyło się zgodnie z HR-ową sztuką w oparciu o dowody. Dla mnie przywilejem jest móc się od nich uczyć.

 

 

 

Czego będą Państwo poszukiwali u kandydata na Top HR Managera in Action? Na ocenie jakich elementów/umiejętności zależy Państwu w tej edycji konkursu?

Łukasz Sowiński, menedżer HR w KIR S.A., Top HR Manager 2016, członek think thanku HR Influencers High Potentials: Jak sama nazwa nowej, zmienionej formuły konkursu mówi, ma to być HR manager in action, czyli menedżer działający, w domyśle – skuteczny. W związku z tym ja będę zwracał szczególną uwagę na efektywność działań HR-owych podejmowanych przez kandydatów, na współpracę z tzw. biznesem. Ważne są dla mnie zarówno jakość organizacyjnych aspektów projektu, jak i to, skąd wziął się dany projekt i do czego doprowadził.

Tristan Treasar: Nie tyle będziemy, ile już szukamy. Po pierwsze – niezgody na stan rzeczy, czyli odwagę do wprowadzania zmian. Po drugie – racjonalnej kreatywności, czyli tego, by projekty, które realizują bądź chcą zrealizować, oparte były na danych, faktach i dowodach. Po trzecie –umiejętności wpływania na pracowników, że warto doskonalić swoje kompetencje w nurcie evidence based. Przede wszystkim zależy nam na tym, by przedstawiane przez uczestników projekty były spójne. Po pierwsze – chcemy wiedzieć, jakie były, są, będą ich rezultaty biznesowe; po drugie – co i jak wykonano w projekcie, by rezultaty były lepsze niż oczekiwania. Jeśli chodzi o umiejętności, to ja oceniać będę np. umiejętność prowadzenia dialogu z ludźmi z biznesu.

dr Małgorzata Sidor-Rządkowska: Poszukiwać będziemy cech, które składają się na sylwetkę profesjonalisty, a więc kompetencji rozumianych jako wiedza, umiejętności i postawa. Nasz kandydat to człowiek, który wie, umie i chce aktywnie działać w obszarze HR-u.

Czy i dlaczego wg Państwa warto wziąć udział w konkursie Top HR Manager in Action?

dr Małgorzata Sidor-Rządkowska: To się po prostu opłaca. Przez ponad 10 lat funkcjonowania konkursu nie spotkałam nikogo, kto żałowałby, że wziął w nim udział, niezależnie od etapu, do którego ostatecznie dotarł. Niektórzy z naszych kandydatów wielokrotnie startowali w konkursie, za każdym razem zdobywając cenną wiedzę, doświadczenie i kontakty.

Tristan Treasar: Dlaczego warto? To proste.

Po pierwsze – dla ludzi, ludzi szczególnych: tych pierwszych, tych drugich i tych trzecich.
Po drugie – dla siebie. By się sprawdzić, by się porównać i by się czegoś nowego nauczyć.
Po trzecie – by mieć wpływ na budowanie własnej reputacji.

Łukasz Sowiński: Zdecydowanie warto. I to nie tylko ze względu na wygraną. Sam udział w konkursie to bardzo ciekawe doświadczenie. Testy kompetencji, możliwość zaprezentowania swoich projektów, udział w warsztatach, nawiązanie kontaktów z podobnymi osobami w innych firmach są powodem, dla którego warto się zgłosić.

Panie Łukaszu, jest Pan zwycięzcą konkursu sprzed dwóch lat. Z dzisiejszego punktu widzenia – jakie nowe perspektywy wygrana ta otworzyła przed Panem?

Łukasz Sowiński: Na pewno dodała mi pewności siebie. Zobaczyłem, że to, co robię, jest doceniane poza moim miejscem pracy i przez ekspertów. Poza tym mogłem zaprezentować się bardziej na forum branżowym. Nawiązałem sporo ciekawych kontaktów. No i przede wszystkim kończę właśnie studia MBA HR. Działam też w prężnym think tanku HR-owo-biznesowym HR Influencers.

Więcej na temat doświadczeń, jakie mogą zdobyć uczestnicy konkursu oraz ich wpływu na rozwój zawodowy, jak również o nowej formule konkursu można przeczytać w październikowym numerze Presonelu Plus >