Marek A. (dane zmienione) był zatrudniony na stanowisku dyrektora handlowego w spółce zajmującej się produkcją materacy. Strony zawarły umowę o zakazie konkurencji w trakcie trwania stosunku pracy. Pracownik sam organizował swoją pracę, którą wykonywał w terenie, jak i w biurze. Żona Marka A. prowadziła sklep firmowy innej marki zajmującej się produkcją materacy.

Czytaj również: Zakaz konkurencji – praktyczne wskazówki zatrudnienia managera>>

 

Pracodawca sformułował poważne zarzuty

Spółka wypowiedziała Markowi A. umowę o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia z powodu utraty zaufania wynikającej z naruszenia zakazu konkurencji. Pracodawca twierdził, że pracownik osobiście uczestniczy w prowadzeniu konkurencyjnej działalności. Ponadto oceniono jako wysoce prawdopodobne, że pracownik naruszył obowiązek ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa. Zarzucono też, że pracownik nie angażował się w pełni w powierzone obowiązki. Spółka wskazała, że powodem jej decyzji było niezwykle częste przebywanie Marka A. w sklepie żony w godzinach pracy, o czym świadczył fakt, że służbowy samochód był zaparkowany na bezpłatnym parkingu w jego okolicy. Pracownik twierdził, że dokonane wypowiedzenie jest nieuzasadnione. W pozwie wskazał, że nie naruszył zakazu konkurencji i obowiązku ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa oraz nigdy nie ukrywał, że jego żona prowadzi działalność gospodarczą.

ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO - artykuł dla użytkowników Moje Prawo.pl
Pozostało: 85% treści Dziękujemy, że tu jesteś! Jeżeli chcesz przeczytać cały artykuł, załóż BEZPŁATNE KONTO
lub zaloguj się
Zaloguj się!
Nie masz jeszcze konta na Moje Prawo.pl? Załóż konto