W piątek, 30 czerwca, w serwisie Prawo.pl napisaliśmy o tym, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamierza pilnie wprowadzić rozporządzeniem outsourcing wizowy. Chodzi o projekt rozporządzenia Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie państw, w których cudzoziemcy mogą składać wnioski o wydanie wizy przez ministra właściwego do spraw zagranicznych (nr 77), na podstawie którego podmioty (czyli pośrednicy) z Arabii Saudyjskiej, Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Filipin, Gruzji, Indii, Indonezji, Iranu, Kataru, Kazachstanu, Kuwejtu, Mołdawii, Nigerii, Pakistanu, Tajlandii, Turcji, Ukrainy, Uzbekistanu, Wietnamu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich miały przyjmować wnioski o wizę i przekazywać je do polskiego MSZ. Wprowadzenie pośredników do procedury wizowej oraz fakt, że wizy dla obywateli tych państw wydawałby urzędnik w Warszawie, a nie służby konsularne na miejscu, miał przyśpieszyć procedurę. Prawnicy mają szereg obaw co do projektowanych przepisów. Teraz potwierdziły się nieoficjalne informacje, że po fali krytyki ministerstwo wycofa się z kontrowersyjnego projektu. Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się oficjalna informacja o wycofaniu projektu rozporządzenia.
Sprawdź w LEX: Czy obywatel Białorusi mający zezwolenie na pobyt stały może otrzymać Kartę Dużej Rodziny? >
Czytaj również: Do Polski przyjedzie rzesza cudzoziemców - łatwo otrzymają wizy pracownicze
- O tym, że MSZ ma wycofać się z tego pomysłu słyszałem dziś rano. Odpowiednia adnotacja już powinna się pojawić na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji. Szkoda tylko, że aż trzy dni ministerstwu zajęło podjęcie tej decyzji – mówił serwisowi Prawo.pl we wtorek, 4 lipca, dr Maciej Chakowski, partner zarządzający kancelarii C&C Chakowski & Ciszek, adiunkt i wykładowca prawa pracy na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.
Rano o oficjalne potwierdzenie informacji wystąpiliśmy do MSZ i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ale go nie otrzymaliśmy.
Czytaj w LEX: Obsługa prawna obcokrajowców zamierzających wykonywać w pracę w Polsce >
Zdaniem dr. Chakowskiego, decyzja o wycofaniu projektu rozporządzenia z dalszych prac legislacyjnych to jedyne słuszne rozwiązanie. – Problematyczny był nie tylko wybór państw, które miały być objęte outsourcingiem wizowym. Tu nie było żadnej pogłębionej analityki, która powinna być, bo z jednej strony na liście były takie kraje jak Armenia czy Azerbejdżan, a z drugiej – Indonezja, Iran, Wietnam czy Pakistan. To jest efekt braku spójnej polityki migracyjnej. Bo gdyby była to, rząd powinien stymulować rynek pracy, a nie zachowywać się w myśl zasady: bierzemy wszystkich – mówi dr Maciej Chakowski. I dodaje: - Pamiętajmy, że biznes ma swoje interesy, ale to rząd powinien prowadzić długofalową politykę migracyjną, a nie patrzeć krótkowzrocznie. Zwłaszcza, że polityka migracyjna nie ogranicza się tylko do przemieszczenia ludzi do pracy.
Czytaj też: Wizy Schengen dla uchodźców - praktyka Szwajcarii >>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.