Według wstępnych danych GUS, tylko w I kwartale 2021 r. w wyniku wypadków na budowach poszkodowane zostały 572 osoby, z czego w aż 8 przypadkach były to zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym, w 10 - z ciężkim. Niezdolność do pracy osób poszkodowanych wyniosła średnio 38 dni, podczas gdy dla wszystkich branż średnia absencja w pracy wyniosła 27 dni.

Wyniki kontroli przeprowadzanych w ramach akcji PIP „Kontrole na małych budowach” mają posłużyć do opracowania przyszłego zakresu działania kontrolnego i prewencyjnego w tym sektorze gospodarki. Zadaniem inspektorów jest ustalenie rzeczywistej skali nieprawidłowości i nieprzestrzegania przepisów. A jak wykazały wyniki kontroli z poprzednich lat – w 90 proc. kontrolowanych firm wykonujących prace budowlane dochodziło do łamania podstawowego prawa osób pracujących do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.

Zarówno więc w kontekście kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, jak i z uwagi na bezpieczeństwo zatrudnionych pracowników, firmy powinny przeprowadzić przegląd własnego systemu BHP w co najmniej minimalnym, wymaganym prawnie zakresie.  

Czytaj również: Mniej kontroli PIP u pracodawców, ale problemów nie brakuje, zwłaszcza z BHP i wynagrodzeniami>>

Fizyczne zabezpieczenie pracowników

Jak wskazuje Andrzej Bączkowski, ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting, aspekt spełniania przez pracodawców wymagań prawnych należy podzielić na dwa obszary: fizyczne zabezpieczenie pracowników przed zagrożeniami oraz formalno-prawne. – W ramach pierwszego obszaru pracodawcy powinni zwrócić szczególną uwagę na to, czy pracownicy posiadają niezbędne uprawnienia i szkolenia wymagane do tego typu pracy. Nie możemy bowiem zapominać o tym, że praca na budowie wymaga realizacji szerokiego spektrum działań, do których każdy pracownik musi zostać kompetentnie przygotowany - mówi Bączkowski.

Następnie, jak podkreśla, należy dokonać przeglądu środków ochrony indywidualnej i zbiorowej. - Głównie należy kłaść nacisk na to, czy są odpowiednio dobrane do określonych na stanowisku zagrożeń oraz czy pracownicy je stosują – zaznacza ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting. Kolejnym elementem będzie dokonanie przeglądu wszelkiego rodzaju maszyn i urządzeń, z jakich korzystają pracownicy. Np., czy rusztowania są prawidłowo zmontowane (przed odpowiednie osoby) i czy są sprawne, czy butle z gazami do palnika są prawidłowo przechowywane a stan węży i samego palnika jest prawidłowy, i czy betoniarka jest sprawna i prawidłowo podłączona do zasilania. Element ten dotyczy również przeglądu narzędzi ręcznych - np. czy szlifierki mają osłony a kable zasilające są nieuszkodzone.

Ostatni element z zakresu fizycznego zabezpieczenia pracowników dotyczy stanowisk i miejsc pracy oraz obszaru budowy. Chodzi o prawidłowe zabezpieczenie i oznaczenie miejsc niebezpiecznych, takich jak krawędzie, zaniżenia, miejsca przechowywania substancji niebezpiecznych, miejsca prac na wysokości czy pracy w wykopach. - Działania z obszaru fizycznego zabezpieczenia pracowników powinny mieć charakter cykliczny, najprostszej kontroli konkretnego miejsca w oparciu o listę kontrolną czy mikroaudytu pomniejszych obszarów. Takie systematyczne działanie powinno dać pracodawcy obraz odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa na placu budowy i spokój podczas kontroli państwowych organów nadzoru nad warunkami pracy – podkreśla  Andrzej Bączkowski.

 

Cena promocyjna: 215.78 zł

|

Cena regularna: 239.76 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Prawidłowość zatrudnienia pracowników

Drugi ze wskazanych obszarów (formalno-prawny) dotyczy prawidłowości zatrudnienia pracowników, odpowiedniego rozliczenia czasu pracy, wypłacania wynagrodzenia i zapewnienia wymogu informacyjnego w związku z podstawową dokumentacją pracowniczą i dokumentacją dotyczącą bezpieczeństwa (instrukcje, procedury, oceny ryzyka, regulaminy itp.).

- Jeśli pracodawca nie jest pewien kompletności i prawidłowości tego obszaru, również powinien zrobić jego przegląd w oparciu o konkretne wymogi prawne. Następnie, żeby utrzymać prawidłowość działania przy zatrudnianiu pracowników czy wdrażaniu nowej procedury, należy stworzyć najprostszy system oparty o zwykłe schematy blokowe, które wskazują, co robić w konkretnym przypadku - np. przy zatrudnieniu pracownika: przeprowadzić szkolenia BHP, zapoznać z dokumentacją, zebrać podpisy, wydać sprzęt i odzież  roboczą, przeprowadzić instruktarz na stanowisku pracy. - Taki system pozwoli zapobiegać pojawianiu się luk formalno-prawnych podczas konkretnych działań i pozwoli na sprawne ich przeprowadzenie nawet przez mniej doświadczone w danym obszarze osoby, co również skutkuje spokojem podczas kontroli – zaznacza ekspert.