Brytyjska Izba Gmin przyjęła w czwartek rządową uchwałę otwierającą drogę do opóźnienia brexitu co najmniej do 30 czerwca br. w razie przyjęcia umowy wyjścia z UE lub nawet dłuższego, jeśli parlament nie poprze żadnego porozumienia ze Wspólnotą. Ostateczna zmiana terminu wymaga jednak uprzedniego uzyskania jednogłośnej zgody ze strony 27 państw członkowskich UE i zmiany zapisów brytyjskiej ustawy o wyjściu z UE, do czego konieczne byłoby kolejne głosowanie w Izbie Gmin.

Więcej: o VI europejskim kongres mobilności pracy w Krakowie >>>>

Spór wokół brexitu

- Z UE wychodzi Wlk. Brytania, która była największym zwolennikiem wolnego rynku w Europie. Wyjście Wlk. Brytanii spowoduje, że stracimy jedyny kraj, który absolutnie myślał wolnorynkowo. Być może Polska powinna zająć jej miejsce - powiedziała unijna komisarz.

- Być może Polska ma wszystkie atuty, żeby być w trójce, czwórce czy piątce najważniejszych krajów w UE. Tylko, żeby w tym być, trzeba mieć zdolność negocjacyjną, koalicyjną, siłę przekonywania partnerów, których traktuje się poważnie" - dodała Bieńkowska. "Wydaje mi się, że to jest jedyny sposób w tej chwili tego rządu, przyszłego rządu, żeby bardzo silnym głosem móc przedstawiać postulaty naszej części Europy i żeby mieć za sobą chociażby naszą część Europy" – oceniła. Przypomniała, że przy dyrektywie dotyczącej pracowników delegowanych nie było jedności nawet wśród państw Grupy Wyszehradzkiej.

 

Jej zdaniem sytuacja wokół brexitu spowodowana jest m.in. z populizmem partii politycznych. - Problemem i wszyscy w Europie mam nadzieję, że to widzą jest druga strona. W jednym dniu głosuje, że nie chce "dealu", potem "no dealu". Nie wiadomo czego chce. W trzecim dniu głosuje przedłużenie. Nie za bardzo wiemy co będzie się działo - podkreśliła Bieńkowska.

Jak zapewniła, że Komisja Europejska jest przygotowana na wypadek braku porozumienia wyjścia Wlk. Brytanii.

 

Cena promocyjna: 239.2 zł

|

Cena regularna: 299 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Bieńkowska zastrzegła, że do końca negocjacji z Wielką Brytanią żaden z komisarzy nie może się wypowiadać na temat przyszłości po brexicie tych sektorów, za które odpowiada. Zapewniła, że Komisja Europejska cały czas przygotowuje plan na wypadek braku całkowitego porozumienia.