Katarzyna Łażewska-Hrycko, główny inspektor pracy, przedstawiła posłom połączonych Komisji do Spraw Kontroli Państwowej (KOP) oraz Polityki Społecznej i Rodziny (PSR) sprawozdanie z działalności Państwowej Inspekcji Pracy za rok 2021. Jak powiedziała, skala oczekiwań społecznych wobec inspektorów jest ogromna, a zasoby ludzkie i organizacyjne są ograniczone.

Czytaj również: Dane PIP: W 2021 r. inspektorzy stwierdzili u pracodawców ponad 600 tys. naruszeń. Głównie w kwestii wynagrodzeń>>
 

Przybyło 59 nowych inspektorów pracy

Według danych GIP, w grudniu 2021 roku Państwowa Inspekcja Pracy zatrudniała 1526 osób wykonujących czynności kontrolne. – Przy tej liczbie zadań i wciąż nowych wyzwań potrzebujemy profesjonalnej, dobrze wykształconej oraz wynagradzanej kadry inspektorskiej. W 2021 roku, po wielomiesięcznych kursach, uprawnienia inspektorskie uzyskało 59 osób – powiedziała szefowa urzędu. Dodała również, że doraźne kontrole to nie jest jedyne zajęcie Państwowej Inspekcji Pracy.

 

Wyniki działalności PIP

– Ważnym elementem działań urzędu jest badanie wypadków przy pracy. W 2021 roku inspektorzy zbadali 1924 wypadki, w których zginęło 243 pracowników, a 681 osób odniosło ciężkie obrażenia ciała. To dramatyczna statystyka. Na szczęście liczba ofiar tragicznych zdarzeń w miejscu pracy od kilku lat spada – powiedziała szefowa PIP.

Według niej, najbardziej narażeni na wypadki w pracy są pracownicy sektora budowlanego. – W 2021 roku przeprowadziliśmy ponad 6 tysięcy kontroli na placach budów. Prawie 92 proc. kontroli skutkowało uregulowaniem nieprawidłowości dotyczących bezpiecznego wykonywania prac budowlanych. Najwięcej z nich związanych było z wykonywaniem prac na wysokości bez zabezpieczenia pracowników przed możliwością upadku. Każdy nakaz wystawiony przez inspektora likwidował konkretne zagrożenie życia i zdrowia – przekazała szefowa inspekcji pracy. I dodała, że spadek liczby wypadków i ich ofiar to efekt nie tylko kontroli i wzmożonego nadzoru nad branżami szczególnie niebezpiecznymi, ale także skutek wielu programów oraz kampanii prewencyjnych realizowanych przez inspekcję. – W 2021 roku zakończyliśmy czteroletnią kampanię „Czas pracy kierowców a wypadki przy pracy”. W ubiegłym roku został także zrealizowany ostatni etap 3-letniej kampanii „Dobry przepis na bezpieczeństwo”, skierowanej do wypadkogennej branży przetwórstwa mięsa – poinformowała.

Według PIP, nadal wiele osób pracuje w Polsce na podstawie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę. Inspektorzy skontrolowali 38 tys. umów cywilnoprawnych i zakwestionowali 2500 z nich. – Weryfikujemy też, czy osoby przyjmujące zlecenie są prawidłowo wynagradzane. Sprawdzamy, czy jest im wypłacane wynagrodzenie w wysokości nie niższej niż wynikające z wysokości minimalnej stawki godzinowej. Inspektorzy ujawnili, że 2300 zleceniobiorców nie otrzymało 3 mln złotych – powiedziała na posiedzeniu połączonych sejmowych komisji Katarzyna Łażewska-Hrycko.

Kontrole przeprowadzone w 2021 roku pokazują ponadto, że nadal część pracowników świadczy pracę nielegalnie. Zbadaliśmy legalność zatrudnienia 80 tysięcy obywateli polskich i blisko 30 tys. cudzoziemców. Nielegalne zatrudnienie wśród obywateli polskich stwierdzono w odniesieniu do prawie 10 tysięcy osób. Ustaliliśmy też, że nielegalną pracę świadczyło prawie 5 tysięcy cudzoziemców z 39 państw – przekazała posłom szefowa PIP.

Połączone komisje przyjęły sprawozdanie PIP za 2021 r.