Z badań przeprowadzonych dla Stowarzyszenia Kongres Kobiet płynie wniosek, że brakuje świadomości i wiedzy o równości praw. Aż 78 proc. pracujących nie spotkało się z pojęciem luki płacowej i aż w 70 proc. firm nigdy nie było mowy na temat nierówności płac. Podobnie co czwarta osoba (26 proc.) nie ma wiedzy na temat poziomu zarobków w firmie. Brak systematycznych danych dotyczących skorygowanej luki płacowej i innych aspektów sytuacji kobiet na rynku pracy oraz pogłębionych analiz w podziale na płeć utrudniają zwiększenie wiedzy na temat równości szans na rynku pracy.

Czytaj w LEX: Kompetencje nie mają płci. Rozmowa z Wiktorią Brauksiepe, członkinią zarządu, dyrektor finansową w Henkel Polska >>

Czytaj również: Badanie: Równość płci na rynku pracy - Polki skłonne negocjować pensję

Dyskryminacja jest istotną przyczyną nierówności

Zdecydowana większość respondentów zgodziła się, że nierówności płac kobiet i mężczyzn nie należy wiązać z mniejszym zaangażowaniem w pracę z uwagi na posiadanie dzieci (76 proc. odpowiedzi). Jednocześnie jednak aż 1/5 mężczyzn ma odmienne zdanie. Mężczyźni znacznie rzadziej dostrzegają dyskryminację i częściej są przekonani o braku różnicy między szansami obu płci. Aż 67 proc. ankietowanych kobiet zgodziło się, że w Polsce na tych samych stanowiskach i z tymi samymi obowiązkami kobiety zarabiają mniej od mężczyzn, podczas gdy uważa tak tylko 39 proc. ankietowanych mężczyzn. Blokuje to wprowadzanie polityk prorównościowych.

Czytaj w LEX: Przeciwdziałanie dyskryminacji w zatrudnieniu a praktyka kadrowa >>

- Kobiety w Polsce zarabiają mniej niż mężczyźni. Im wyższe stanowisko, tym większa różnica w wynagrodzeniach. Aby zlikwidować dyskryminacje płacową kobiet potrzebne są regulacje, które nałożą określone obowiązki na pracodawców – mówi Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.

- W naszym kraju mamy do czynienia z dość dużą luką płacową, która może sprzyjać niskiej aktywności zawodowej kobiet. Kongres Kobiet i Lewiatan już w 2021 roku opracowali projekt ustawy o równości płac kobiet i mężczyzn. Jego celem jest wprowadzenie mechanizmu badania równości płac kobiet i mężczyzn oraz podjęcie konkretnych działań na rzecz ograniczenia luki płacowej – mówi prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Czytaj w LEX: Plan równości płci – aspekty praktyczne >>>

Konieczne są nowe ustawy wprowadzające „twarde” narzędzia realizacji praw prorównościowych. Równocześnie należy wzmocnić „miękkie” działania na rzecz zmiany stereotypów dotyczących roli kobiet w społeczeństwie i zwiększenia wiedzy na temat równości. Kluczowe znaczenie mają rozwiązania wprowadzane w ramach realizacji dyrektywy dotyczącej łączenia obowiązków praca–dom, tak aby zarówno kobiety, jak i mężczyźni mieli wybór, decydując się na rodzicielstwo i karierę zawodową.

Czytaj w LEX: Kobiece przywództwo a stereotypy płci >>>

 

Nowość / Bestseller
Nowość / Bestseller

Kazimierz Jaśkowski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 314.1 zł

|

Cena regularna: 349 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Kobiety mniej aktywne na rynku pracy

Utrwala się gorsza pozycja kobiet na rynku pracy w porównaniu z pozycją mężczyzn. Ich sytuację cechuje mniejsza aktywność zawodowa, a niska stopa bezrobocia nie wynika z wysokiego zatrudnienia - odzwierciedla większą bierność zawodową. Nadal obserwujemy także koncentrację zatrudnienia na niższych stanowiskach i w niskopłatnych branżach. Utrwala się również dystans dzielący Polskę od liderów (Szwecja, Dania) w Unii Europejskiej w zakresie równości szans na rynku pracy.

Pomimo wzrostu zatrudnienia kobiet i mężczyzn w okresie 2019-2022 utrzymuje się wyraźna różnica w ich aktywności zawodowej. Współczynnik aktywności zawodowej kobiet w wieku produkcyjnym (18–59/64) wzrósł w tym czasie z 72,1 proc. do 76 proc., a mężczyzn z 80 proc. do 83,5 proc. (I kw. 2019–I kw. 2022).

Niski poziom aktywności zawodowej kobiet kontrastuje z utrzymującym się wysokim poziomem ich wykształcenia. Polki są dobrze wykształcone nie tylko w porównaniu do mężczyzn, ale też kobiet w krajach UE-27. Różnica wykształcenia między płciami jest w Polsce wyjątkowo duża w porównaniu do innych krajów. Zajmujemy drugie miejsce po Łotwie pod względem dysproporcji poziomu wykształcenia kobiet w stosunku do mężczyzn. Oznacza to niewykorzystany potencjał kobiet zarówno w ujęciu ilościowym, jak i jakościowym. Wiedza, umiejętności i kreatywność kobiet nabyte podczas studiów pozostają w dużej mierze poza rynkiem pracy. W Polsce na 100 absolwentów przypada aż 187 absolwentek. Jest to znacznie powyżej średniej w Unii Europejskiej, wynoszącej 34,2.

Czytaj w LEX: Specyfika kulturowa w zastosowaniu procedur HR w polskich firmach z perspektywy koncepcji Geerta Hofstede >>

 

Sprawdź również książkę: Meritum Prawo pracy 2023 >>


Zawody kobiece mają mniejszy prestiż i są gorzej opłacane

Zawody tzw. kobiece mają mniejszy prestiż i możliwości awansu, są też gorzej opłacane. Są jednak różnice między opiniami ze względu na płeć – badanie wskazuje, że duża część mężczyzn nie zawsze zdaje sobie sprawę z tych ograniczeń. Ze stwierdzeniem, że zawody tzw. kobiece (w których pracuje najwięcej kobiet) mają mniejszy prestiż niż zawody tradycyjnie, męskie zgadza się 40 proc. badanych, w tym ponad połowa (52 proc.) kobiet, ale tylko ok. 30 proc. mężczyzn (54 proc. się nie zgadza).

Czytaj w LEX: Płeć szefa – kobiety na stanowiskach kierowniczych >>

Różnice w ocenie dyskryminacji w miejscu pracy ujawniają też opinie o możliwości awansu - 69 proc. kobiet i 41 proc. mężczyzn zgadza się ze stwierdzeniem, że mężczyznom łatwiej jest uzyskać awans niż kobietom. Co trzecia osoba nie zgadza się z tym stwierdzeniem. 53 proc. osób, w tym 60 proc.  kobiet oraz 47 proc. mężczyzn, zgadza się, że na kierowniczych stanowiskach zasiadają głównie mężczyźni. 38 proc. badanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem (32 proc. kobiet i 44 proc. mężczyzn).

Z opinią, że stanowiska, na jakich najczęściej pracują kobiety (np. pielęgniarki, nauczycielki), są słabiej opłacane niż stanowiska, na których częściej pracują mężczyźni (np. budowlańcy, inżynierowie), zgadza się 63 proc. ankietowanych, w tym aż 74 proc. kobiet oraz 54 proc. mężczyzn, natomiast nie zgadza się prawie 1/3 mężczyzn.

Pandemia pogorszyła sytuację kobiet na rynku pracy głównie z uwagi na wzrost ilości wykonywanej pracy opiekuńczej. Ograniczenia w działalności szkół i przedszkoli zwiększyły zaangażowanie rodziców i były czynnikiem utrudniającym pracę zdalną i godzenie tych ról.

Kobiety deklarowały większe obciążenie obowiązkami, mężczyźni zaś częściej wskazywali na trudność w oddzieleniu czasu pracy od czasu prywatnego (odpowiednio M 32 proc. i K 27 proc.). Dane te sugerują występowanie stereotypów rodzajowych. Łączenie roli zawodowej i opiekuńczej okazało się większym wysiłkiem dla mężczyzn, którzy na co dzień w znacznie mniejszym stopniu są w takiej sytuacji.

Czytaj w LEX: Praca w świetle różnic międzypłciowych >>