Już w styczniu 2024 r. sprawą tzw. emerytur czerwcowych zainteresował się poseł Wojciech Król (KO). - Do mojego biura poselskiego zwrócił się obywatel, który znajduje się w grupie pokrzywdzonych tzw. emeryturami czerwcowymi, z pytaniem w sprawie terminu realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie – napisał w interpelacji poselskiej. I przypomniał: - 15 listopada 2023 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt P 7/22) orzekł, że art. 17 ustawy z 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - w zakresie, w jakim pomija emerytury przyznane na wniosek zgłoszony przed 1 czerwca 2021 r., jest niezgodny z art. 32 ust. 1 w związku z art. 67 ust. 1 Konstytucji RP. Chciał więc wiedzieć, w jakim terminie planowana jest realizacja tego wyroku TK.

Parę dni później w tej samej sprawie do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej wystąpił poseł KO Jakub Rutnicki (interpelacja poselska nr 1069). Na odpowiedź przyszło im czekać do kwietnia, i to po dwukrotnym przedłużaniu terminu odpowiedzi.

Wcześniej, bo w grudniu 2023 r. do Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, wystąpił także Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich.

Wszyscy dostali taką samą odpowiedź od Sebastiana Gajewskiego, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Obecnie w sprawie wykonania wyroku TK interpelacje składają kolejni parlamentarzyści – poseł Agnieszka Hanajczyk (KO) – interpelacja nr 2776, poseł Barbara Bartuś (PiS) – interpelacja nr 2789 i Jarosław Sachajko (poseł Kukiz ’15) – interpelacja nr 2797.

Czytaj również: 

TK: Korzystniejsze zasady waloryzacji tylko emerytur czerwcowych po 2021 r. niezgodne z konstytucją>>

Waloryzacja emerytur czerwcowych może być korzystniejsza, ale starych krzywd nie naprawi>>

Resort rodziny nie zamierza naprawiać krzywd tzw. emerytów czerwcowych>>

Czerwcowa emerytura niższa od tej w innym miesiącu

- Zgodnie z nowym algorytmem wymiaru emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 r., którzy zostali objęci reformą emerytalną, świadczenie osoby przechodzącej na emeryturę w czerwcu, obliczane z zastosowaniem tzw. nowych zasad wymiaru określonych w art. 25-26 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych było zwykle niższe od świadczenia tej osoby, gdyby przeszła na emeryturę w kwietniu lub maju danego roku. Wynikało to stąd, że suma wskaźników waloryzacji kwartalnej, którymi zostałyby objęte składki emerytalne oraz kapitał początkowy przy przejściu na emeryturę w kwietniu lub maju, jest zazwyczaj wyższa od wskaźnika waloryzacji rocznej, który stosuje się przy ustalaniu emerytury w czerwcu danego roku – napisał Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki, 2 kwietnia 2024 r. w odpowiedzi na wystąpienie RPO. Przypomniał, że doraźne rozwiązanie tej kwestii, z którego skorzystały osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu 2020 r., zawierała ustawa z 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U. poz. 875). Zgodnie z jej art. 53, w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu 2020 r., waloryzacji składek stanowiących podstawę obliczenia emerytury dokonuje się w taki sam sposób, jak przy ustalaniu wysokości emerytury w maju 2020 r., jeżeli jest to korzystniejsze dla ubezpieczonego. - Celem tej regulacji było to, aby podstawa wymiaru emerytury ustalona na dzień 1 czerwca 2020 r. nie była niższa od ustalonej na dzień 31 maja tego roku – wyjaśnił. I dodał: - Kwestia nowo przyznawanych tzw. emerytur czerwcowych została uregulowana w ustawie z dnia 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw. Zmiany weszły w życie z dniem 18 września 2021 r. i dotyczyły emerytur ustalonych w czerwcu 2021 r. oraz miały obowiązywać na przyszłość. Ustawą tą na stałe wprowadzono rozwiązanie, które zafunkcjonowało w 2020 r.

Wiceminister Gajewski przyznał, że w ustawie tej nie przewidziano jednak regulacji, które dawałyby możliwość ustalenia na nowo wysokości emerytury (z uwzględnieniem zmian dotyczących sposobu waloryzacji składek emerytalnych oraz kapitału początkowego), osobom którym już ustalono wysokość emerytury w czerwcu w latach poprzednich (lata 2009-2019), gdyż przyjęto generalną zasadę, że proponowane przepisy dotyczą jedynie osób przechodzących na emeryturę, począwszy od czerwca 2021 r.

 


Niekonstytucyjne zasady przyznawania emerytur czerwcowych, ale wyrok z sędzią-dublerem

Jak dalej wskazuje Gajewski, konstytucyjność zasad przyznawania tzw. emerytur czerwcowych na wniosek zgłoszony przed 1 czerwca 2021 r. zakwestionował zapadłym w sprawie P 7/22 rozstrzygnięciem z 15 listopada 2023 r. Trybunał Konstytucyjny. Rozstrzygnięcie to zapadło w składzie Stanisław Piotrowicz, Justyn Piskorski, Piotr Pszczółkowski, Bartłomiej Sochański oraz Wojciech Sych. Tymczasem, jak przypomina wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Sejm RP uchwałą z 6 marca 2024 r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego stwierdził, że uchwała Sejmu RP z 15 września 2017 r. w sprawie wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego (dot. Justyna Piskorskiego) została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, a tym samym pozbawiona jest mocy prawnej i nie wywołała skutków prawnych w niej przewidzianych. Dodatkowo, Sejm w uchwale z 6 marca 2024 r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego stwierdził, że funkcję Prezesa Trybunału Konstytucyjnego sprawuje osoba nieuprawniona, a w konsekwencji wszystkie decyzje proceduralne, w tym zwłaszcza wyznaczenie składów orzekających, podejmowane przez Julię Przyłębską, mogą być podważane. W konkluzji Sejm RP podniósł, że uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez ten organ.

- Uwagi te odnoszą się do sposobu i zakresu uwzględniania skutków rozstrzygnięcia, które wydał Trybunał Konstytucyjny w sprawie P 7/22. W tym kontekście Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – bez względu na ocenę trafności argumentacji konstytucyjnej podniesionej w przywołanej sprawie przez Trybunał Konstytucyjny – postrzega poruszone w niej zagadnienie nie tyle w perspektywie wykonania rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, ale w kategoriach rozwiązania problemu określonej grupy emerytów, których świadczenia zostały ukształtowane w niekorzystny sposób wskutek przejścia przez nich na emeryturę w czerwcu. W ocenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zagadnienie to jest doniosłe i wymaga adekwatnego do jego wagi rozwiązania. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trwają prace i analizy o charakterze prawnym, ekonomicznym i organizacyjnym mające na celu określenie sposobu rozwiązania tej kwestii – zapewnił na koniec Rzecznika Praw Obywatelskich wiceminister Sebastian Gajewski.

 


Sprawy nie są proste, ale ile można myśleć?

Zdaniem dr Tomasza Lasockiego z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, to, że w nowych przepisach pominięto 11 roczników, jest podjętą przez poprzednią ekipę rządzącą w pełni świadomie decyzją polityczną, a jej motywem była chęć oszczędności. Bo jeszcze na etapie projektu rządzący wówczas nie ukrywali, że zjawisko emerytur „czerwcowych”, polegające na obliczaniu w czerwcu znacznie niższych świadczeń niż w innych miesiącach jest błędem leżącym po stronie systemu, a nie ubezpieczonych. - Nowe przepisy rozwiązały ten problem na przyszłe lata, ale tylko częściowo – zauważa dr Lasocki. Jak podkreśla, gdyby zmiany dotyczyły tylko przyszłych emerytów, można byłoby mówić o przypadku. Jednak rząd przygotował przepis działający wstecz. Wszedł on w życie we wrześniu 2021 r., ale dotyczył emerytów z czerwca 2021 r. Dlaczego w takim razie nie objęto tą regulacją wszystkich osób, które przeszły na emeryturę w czerwcu, w latach 2009-2019, bez względu na to, czy przeszły na emeryturę w czerwcu na swój wniosek, wpadając w pułapkę niższego świadczenia, czy z urzędu, bo ZUS z automatu ustalił im emeryturę, ponieważ jako renciści czy beneficjenci emerytur pomostowych osiągnęli wiek emerytalny akurat w tym miesiącu - pyta dr Tomasz Lasocki. Przyznaje, że z uwagi na skutki budżetowe, objęcie całej grupy emerytów tymi przepisami nie jest wygodne dla tych, którzy dziś rządzą.

W opinii dr. Lasockiego, potwierdzenie przez TK niekonstytucyjności tych przepisów wiąże się z koniecznością wypłaty wyrównania wszystkim tym osobom, i to razem z odsetkami przynajmniej za okres od września 2021 r. - Jednak żadne to będzie pocieszenie dla osób, które z racji wieku nie doczekają sprawiedliwości – zauważa dr Tomasz Lasocki. I dodaje – Po wyroku Trybunału tę sprawę należy potraktować z najwyższym priorytetem.

Choć, jak przyznaje, nie są to sprawy proste. - Bo o ile sama decyzja o wyrównaniu jest prosta, o tyle kwestie organizacyjne i techniczne związane np. z dotarciem do uprawnionych i przygotowaniem systemu wymagają zastanowienia. Ale ile można nad tym myśleć – pyta dr Lasocki.

Zapytaliśmy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o to, jaki jest wynik prowadzonych w ministerstwie analiz oraz czy i kiedy można spodziewać stosownego projektu ustawy. Na odpowiedź czekamy.