- Wiemy, że musimy obniżyć składkę zdrowotną dla przedsiębiorców – powiedział minister finansów Andrzej Domański w czwartek na antenie TVN 24.

Czytaj również: Koniec ze składką zdrowotną w wersji Polskiego Ładu. Trzecia Droga przedstawiła projekt zmian

Jeśli nie wspólny rządowy projekt...

Jak zaznaczył, wszyscy koalicjanci przedstawiają swoje propozycje dotyczące składki. - Wszystkich namawiam do tego, żebyśmy dyskutowali o finansowaniu ochrony zdrowia, żebyśmy znaleźli dobre rozwiązanie. Jestem absolutnie przekonany, że takie rozwiązanie znajdziemy, bo jest wola ze strony koalicjantów  - ocenił szef MF.

Przypomniał, że w marcu szefowie MF i MZ zaprezentowali założenia do zmian składki zdrowotnej, dotyczące przedsiębiorców rozliczających PIT w jednej z czterech form: skali podatkowej, 19-proc. podatkiem liniowym, ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych lub przez kartę podatkową. Jego zdaniem na takich rozwiązaniach skorzystałoby 93 proc. przedsiębiorców.

- Do końca tego tygodnia mam otrzymać projekt, takie daleko idące założenia ze strony PSL, bardzo mi na tym zależy - powiedział Domański. Swoje propozycje przedstawiła też Lewica. - Chciałbym, żebyśmy mieli jeden wspólny, rządowy projekt; wydaje mi się, że to jest jedyny słuszny kierunek - ocenił minister finansów.

Pytany, kiedy polski przedsiębiorca zapłaci niższą składkę zdrowotną, minister powiedział, że chciałby, aby takie rozwiązanie zostało wypracowane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Sejm - jak mówił - zbiera się w połowie września. - Myślę, że wtedy będziemy już pracować, żeby nowa składaka zdrowotna weszła w życie - ja bym chciał - od 1 stycznia przyszłego roku - powiedział.

 


…to przynajmniej zniesienie składki zdrowotnej od środków trwałych

Z kolei Izabela Leszczyna, minister zdrowia, poinformowała w czwartek, że jeśli nie powstanie konsensus w koalicji w sprawie składki zdrowotnej, to rząd będzie chciał przynajmniej doprowadzić do zniesienia płacenia składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych. - Jestem przekonana i wiem, że pan minister Domański też ten kierunek uważa za konieczny, że musimy dowieźć naszą obietnicę wyborczą, czyli zniesienie kompletnie aberracyjnego pomysłu płacenia składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych w przedsiębiorstwie. Jeśli nie znajdziemy konsensusu, to jestem przekonana, że z ministrem Domańskim będziemy chcieli przynajmniej to doprowadzić do końca - powiedziała szefowa resortu zdrowia. I zaznaczyła, że jest umówiona z ministrem finansów, że powstały na skutek zmian ubytek wpływów ze składki zdrowotnej zostanie pokryty z budżetu państwa.

 


Koalicjanci mają własne projekty

Oprócz propozycji MF i MZ swój projekt zmian w sprawie składki zdrowotnej złożyła w Sejmie Polska 2050, a własne pomysły – jak podała PAP -  zapowiedziały także Polskie Stronnictwo Ludowe i Lewica. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że jeżeli w najbliższym czasie nie będzie ostatecznego projektu ws. składki zdrowotnej z Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Zdrowia, to PSL ma przygotowany kompromisowy projekt. Według niego proponowany przez Polskę 2050 projekt jest zbyt daleko idącym rozwiązaniem, z kolei zapisy proponowane przez MF - zbyt zachowawcze.

Według projektu resortów finansów i zdrowia przedsiębiorcy na skali podatkowej (1,3 mln podmiotów) mieliby płacić składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. W przypadku płacących podatek liniowy składka ma być naliczana w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia do dochodu wynoszącego dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia. Osoby płacące ryczałt od przychodów ewidencjonowanych zapłacą 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia do miesięcznego przychodu wynoszącego czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia. Z kolei przedsiębiorcy na karcie podatkowej mieliby płacić składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, również bez możliwości odliczenia od podatku.

Polska 2050 w marcu swoją propozycję zmian ws. składki zdrowotnej przedstawiła. Następnie ugrupowanie zgłosiło autopoprawkę do swojego projektu - zamiast kwotowego poziomu składki zaproponowało ryczałtowe kwoty 4 proc., 7 proc. i 9,4 proc., liczone od średniego wynagrodzenia, w zależności od dochodu.

- Koalicja 15 października obiecała przywrócenie sprawiedliwego sposobu pobierania składki zdrowotnej i musimy zrealizować to zobowiązanie. Można obniżyć składkę zdrowotną bez ryzyka zapaści systemu ochrony zdrowia - powiedział w czwartek marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050-TD)

Minister zdrowia Izabela Leszczyna w czwartek w TVP Info, pytana o propozycje Trzeciej Drogi ws. obniżenia składki zdrowotnej, zaprzeczyła, by rząd mógł poprzeć to rozwiązanie i nazwała je nieodpowiedzialnym. Podkreśliła, że wraz z ministrem finansów Andrzejem Domańskim zaprezentowała kompromisową propozycję, która „nie naraża finansów publicznych, NFZ, pacjentów na znaczny uszczerbek”. - Jeśli pan Ryszard Petru (Polska2050-TD) chce, żeby składka zdrowotna wyglądała tak, jak w jego propozycji, musi zostać ministrem zdrowia - dodała.

Z kolei Hołownia pytany o słowa Leszczyny, powiedział, że „może powinna głębiej zapoznawać się z pomysłami czy projektami, które chce w ten sposób komentować”. I dodał, że można obniżyć składkę zdrowotną bez ryzyka zapaści systemu ochrony zdrowia.

- Skoro znajdujemy w budżecie pieniądze na różne potrzebne rozwiązania, takie jak renta wdowia czy inne, to musimy sobie powiedzieć, że to jest zobowiązanie koalicji. Koalicja 15 października powiedziała, że zostanie przywrócony sprawiedliwy sposób pobierania składki zdrowotnej i nie ma co się obrażać na swoje obietnice, tylko trzeba je realizować - podkreślił. Lider Polski 2050 zaznaczył, że to może być projekt rządowy i podkreślił, że można wypracować wspólny projekt spośród proponowanych przez kluby rozwiązań.