Pracodawcy zapowiadają rekordowe plany rekrutacyjne, bezrobocie spada, a koniunktura gospodarcza napawa optymizmem. Ale jest wyraźna rysa na tym pozytywnym obrazku. Coraz częściej firmy zgłaszają rosnące trudności ze znalezieniem kandydatów, przez co lawinowo rośnie pula wakatów. Równocześnie wprowadzane są gruntowne zmiany w pracy tymczasowej, która dotychczas stanowiła zaplecze rekrutacyjne dla polskich firm. To ogromne ryzyko dla realizacji zapowiadanych inwestycji, jak i całej gospodarki ocenia Iwona Szmitkowska.

W jej opinii w obecnych warunkach kluczowe staje skracanie dystansu pomiędzy kandydatami a pracodawcami i budowanie mostów umożliwiających jednym znalezienie optymalnej oferty pracy, a drugim jak najlepszych kadr.

[-DOKUMENT_HTML-]

– Rolę takich mostów spełniają w krajach europejskich agencje pracy tymczasowej, które pomagają aktywizować bezrobotnych, a także z powodzeniem wchodzić na rynek pracy młodym ludziom i zapewniać im legalne zatrudnienie. Co więcej kraje, w których występuje duże nasycenie pracą tymczasową, mogą się pochwalić jednym z najniższych poziomów bezrobocia na kontynencie – zwraca uwagę.

Niestety w Polsce  te możliwości mogą być wyraźnie zahamowane przez szykowaną nowelizację o pracy tymczasowej. W jej wyniku pojawią się nowe obowiązki formalne przy zatrudnieniu pracowników tymczasowych, co znacząco zwiększy biurokrację i sparaliżuje funkcjonowanie części agencji ostrzega Szmitkowska.

–  W dialogu powinniśmy skupić się na budowaniu nowych mostów na rynku pracy, które będą tworzyć najlepsze standardy, zarówno dla pracowników, jak i pracodawców – podsumowuje.

Źródło: Pracodawcy RP