Organizacje pracodawców chcą, aby pracownicy państwowi otrzymali w 2011 r. podwyżki uwzględniające wyłącznie wzrost cen. W ten sposób chcą zmusić szefów urzędów do redukcji zatrudnienia i efektywniejszej pracy.
Rząd zaproponował, aby w 2011 r. ponad pół miliona pracowników wynagradzanych z budżetu otrzymało 3,3% podwyżki. Po uwzględnieniu 2,3% inflacji ich realne płace wzrosną więc o 1%. W tym roku podwyżka uwzględniała jedynie inflację (1%). Tak jak w poprzednich latach, także w tym roku nie dojdzie zapewne w Komisji Trójstronnej do porozumienia w tej sprawie. Związki domagają się wzrostu płac. Wszystkie organizacje związkowe porozumiały się i będą domagać się 5,3% podwyżki. Z kolei pracodawcy nie zgadzają się na rządową, a tym bardziej związkową propozycję.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, Artur Radwan, 6 lipca 2010 r.
Rząd zaproponował, aby w 2011 r. ponad pół miliona pracowników wynagradzanych z budżetu otrzymało 3,3% podwyżki. Po uwzględnieniu 2,3% inflacji ich realne płace wzrosną więc o 1%. W tym roku podwyżka uwzględniała jedynie inflację (1%). Tak jak w poprzednich latach, także w tym roku nie dojdzie zapewne w Komisji Trójstronnej do porozumienia w tej sprawie. Związki domagają się wzrostu płac. Wszystkie organizacje związkowe porozumiały się i będą domagać się 5,3% podwyżki. Z kolei pracodawcy nie zgadzają się na rządową, a tym bardziej związkową propozycję.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, Artur Radwan, 6 lipca 2010 r.