Frankowicze, którzy spłacili już w całości zobowiązanie wobec banku, nie są pozbawieni możliwości odzyskania części wpłaconych pieniędzy, ale postępowanie banku wobec nich przeważnie jest inne niż wobec osób, które nadal spłacają kredyt.
Czego może żądać kredytobiorca?
Teoretycznie sytuacja procesowa kredytobiorców, którzy spłacili swój kredyt frankowy, nie odbiega znacznie od sytuacji osób z kredytami czynnymi. - Aby odzyskać swoje roszczenia konieczne jest zainicjowanie postępowania sądowego, w którym będziemy mogli dochodzić albo stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, albo usunięcia z umowy zapisów nieuczciwych przy związaniu pozostałą treścią umowy tzw. odfrankowienie - wskazuje radca prawny Wojciech Bochenek.
Czytaj w LEX: Artymionek Paweł, Citko Adam, Konstruowanie roszczenia w pozwie frankowym – zagadnienia praktyczne >
Czytaj też: Izba Cywilna SN nie podjęła uchwały frankowej, pyta TSUE o powoływanie sędziów>>
Jednak zdaniem Rafała Olejnika, adwokata z Kancelarii Adwokackiej Dowlegal.pl,w przypadku osoby, która kredyt spłaciła w całości i z bankiem nie wiąże jej żadna relacja, kredytobiorca może złożyć jedynie wniosek o zasądzenie od banku wnioskowanej kwoty (powództwo o zapłatę). Olejnik podkreśla, że decydujące znaczenie ma tutaj art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, który definitywnie wskazuje kiedy powód (kredytobiorca) może wytoczyć tzw. powództwo o ustalenie i przesłanką tą jest sytuacja, w której zostanie wykazany interes prawny.
Zobacz w LEX: Węgrzynowski Łukasz, Wady prawne w umowach kredytu frankowego - nagranie ze szkolenia >
Czytaj też: Frankowicz kredyt unieważni, ale na wykreślenie hipoteki poczeka>>
Kredytobiorcy, który kredyt spłacił, trudno będzie wykazać interes prawny w ustaleniu nieważności umowy w sentencji wyroku. - Kredyt jest spłacony, a zatem nie ma konieczności ochrony konsumenta przez roszczeniami kontraktowymi banku o zapłatę kolejnych rat. Hipoteka w takiej sytuacji również jest już wykreślona – często nawet na długo przed wytoczeniem powództwa. Zatem sprawa frankowa, dotycząca kredytu spłaconego, jest sprawą o zapłatę - tłumaczy Dawid Woźniak z kancelarii CDZ Chajec i Wspólnicy.
Zobacz w LEX: Węgrzynowski Łukasz, Rozliczenie stron nieważnej umowy kredytu frankowego w praktyce orzeczniczej - nagranie ze szkolenia >
Trudniej o ugodę, a i w sądzie nie jest lekko
Jak mówi radca prawny Wojciech Bochenek, dla banków nie ma znaczenia czy kredytobiorca spłacił kredyt czy też nie. Spłata kredytu może mieć znaczenie w zakresie pojawiających się propozycji ugodowych. Niektóre banki wprost wskazują, że kredyty spłacone nie będę objęte programem ugód. Dla takich kredytobiorców droga sądowa jest zazwyczaj jedyną możliwością dochodzenia swoich roszczeń.
Ogółem w sprawie kredytu spłaconego spór winien być w zasadzie matematyczny. - Jednak banki w takich sprawach podnoszą analogiczne argumenty, co w sprawach dotyczących kredytów nadal spłacanych. Przede wszystkim jest to stanowisko o całkowitej ważności umowy, ewentualnie o możliwości zastąpienia klauzul przeliczeniowych kursem rynkowym lub w ostateczności średnim NBP - wskazuje mec. Dawid Woźniak.
Zobacz w LEX: Czabański Jacek, Wyliczenie wysokości roszczenia oraz rozliczenie stron nieważnej umowy kredytu - nagranie ze szkolenia >
Pełnomocnicy banków kładą większy nacisk na argumenty związane z brakiem kwestionowania umowy przez konsumenta przez okres jej wykonywania, co miałoby oznaczać, że umowa się ogólnie klientowi podobała, skoro ją całkowicie spłacił i nie kwestionował w czasie spłacania kredytu.
Czytaj też: Frankowicze wnioskują o odwieszenie postępowań, ale sądy nie zawsze przychylne>>
- Banki czasem np. przedstawiają symulację spłat analogicznego kredytu złotówkowego np. że w toku całej spłaty kredytu „złotówkowicz” zapłaciłby więcej, co miałoby z jakiegoś powodu doprowadzić do odstąpienia przez sąd od oceny stosowania przez bank nieuczciwych klauzul w ramach tego konkretnego produktu finansowego - wskazuje Dawid Woźniak.
W takich sprawach także bankom zdarza się częściej objąć zarzutem potrącenia również kwoty tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. - To jednak wydaje się być dla kredytobiorcy nawet korzystne, bo sąd oddalając taki zarzut doprowadzi do kompleksowego rozliczenia stron nieważnej umowy, na które raczej nie mogą liczyć konsumenci w sprawach kredytów na bieżąco spłacanych - uważa mec. Woźniak.
Czytaj w LEX: Węgrzynowski Łukasz, Przedawnienie roszczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego >
Łatwiej po zakończeniu postępowania
Jak wskazują pełnomocnicy frankowiczów, sprawy tego rodzaju najczęściej kończą się uwzględnieniem żądań kredytobiorców, tj. zasądzeniem co najmniej kwoty różnicy między kwotą wypłaconą przez bank, a kwotą wpłaconą przez konsumenta. W razie prawomocnego uwzględnienia powództwa kredytobiorców i braku polubownej zapłaty zasądzonej kwoty przez bank, sprawy kredytów spłaconych są kierowane do egzekucji komorniczej.
Czytaj w LEX: Łętowska Ewa, Co ujawnia dyskurs o kredytach frankowych, czyli o świadomym i nieświadomym uwikłaniu prawników >
- W takiej sytuacji specjalnych sposobów na uniknięcie zapłaty przez bank po prostu nie ma. Słyszy się o składanych przez bank wnioskach o wstrzymanie wykonalności orzeczeń sądu drugiej instancji w takich sprawach oraz o skargach kasacyjnych. Wnioski o wstrzymanie wykonalności orzeczeń są jednak co do zasady oddalane. W ostatnim czasie w przestrzeni medialnej pojawiła się również informacja o polubownej zapłacie kwoty zasądzonej w takiej właśnie sprawie nawet bez złożenia przez bank wniosku o wstrzymanie wykonalności orzeczenia - mówi mec. Dawid Woźniak.
Czytaj też: Otwarta droga do podważania wyroków frankowych>>
Istotną różnicę w zakresie kredytów spłaconych można zaobserwować po korzystnym zakończeniu postępowania. W przypadku odfrankowienia nie trzeba uzyskiwać nowego harmonogramu spłat rat kredytu. - W przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, w zależności od zakresu nominalnej wartości spłaty kredytu oraz indywidualnej sytuacji prawnej i faktycznej kredytobiorcy (np. zakres przedawnienia roszczeń banku) nie będzie on musiał martwić się o zakres rozliczenia z bankiem lub kwestię wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej - podsumowuje Wojciech Bochenek.
Cena promocyjna: 14.7 zł
|Cena regularna: 49 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł