Rozmowa z Maciejem Bobrowiczem, prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych

Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska: Sądy mają obecnie coraz większe zatory. Mediacja obowiązkowa mogłaby przyspieszyć rozpatrywanie spraw. Co Pan sądzi o mediacji obligatoryjnej?

Maciej Bobrowicz: Prof. Giuseppe De Palo we Włoszech interesujący się mediacją i autor raportu dla Parlamentu Europejskiego w tej kwestii, odpowiedział na to pytanie: "konflikt to jest twój problem, jeśli nie potrafisz go rozwiązać, to my podatnicy, którzy finansujemy wymiar sprawiedliwości, mamy prawo oczekiwać, że przyjdziesz i posłuchasz, jakie korzyści może dać ci mediacja".

Czytaj: Bobrowicz: zjednać pełnomocników do mediacji>>

Jak Europa do tego problemu podchodzi?

W 2014 roku w raporcie, w którym ponad 800 ekspertów z mediacji z różnych krajów wypowiedziało się: jakie legislacyjne i pozalegislacyjne działania należy podjąć, żeby mediację skutecznie wprowadzić do europejskich systemów prawnych. Raport na pierwszym miejscu stawia ustanowienie obligatoryjnej mediacji w niektórych sprawach, wprowadzenie obowiązkowej sesji informacyjnej oraz wprowadzenie zachęt dla stron, które zdecydowały się na mediację.

 

Cena promocyjna: 92.69 zł

|

Cena regularna: 102.99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


A w praktyce?

W Europie Grecja, w październiku wprowadza przepisy o obligatoryjnej mediacji sądowej z możliwością rezygnacji. To jest konstrukcja, o której rozmawiamy. W sprawach sporów płacowych, mieszkaniowych, medycznych, dotyczących obrotu na giełdzie, sprawach patentowych, wzorów przemysłowych wszczęte przed sądami cywilnymi sprawy podlegają obowiązkowej mediacji.

Dlaczego akurat te dziedziny zostały wybrane?

Kierowano się dużym poziomem niepewności prawnej w takich sporach. Podobnie zresztą zrobili Włosi, którzy wybrali 12 rodzajów spraw mediacji obligatoryjnej. Procent ugód zawieranych tam w sprawach, w których strony wyraziły zgodę na mediację, wynosi 50 procent.

Co to znaczy niepewność prawna, wynik sprawy?

Na przykład patenty, wzory przemysłowe, spory medyczne zawsze mają dwa spojrzenia na sprawę. Możliwość interpretacji faktów jest możliwa. W Grecji pominięto budownictwo, które zwykle jest na pierwszym miejscu w krajach, gdzie mediacja się rozwinęła, np. we Włoszech. W Niemczech od 2012 r. obowiązuje ustawa, według której landy mogą wprowadzić przepisy dopuszczające pozasądowe dochodzenie roszczeń w wyniku postępowania pojednawczego.

W Hiszpanii z kolei w zakresie prawa pracy jest obowiązek mediacji przed skierowaniem sprawy do sądu. Społeczna Komisja mogła iść takim tropem, ale trzeba zdawać sobie sprawę z realności projektu, np. czy liczba mediatorów byłaby wystarczająca i mogła podołać wyzwaniu. Ministerstwo Sprawiedliwości nie prowadzi statystyk wskazujących na rodzaje spraw zakończonych ugodą.

Jak z tym przymusem mediacji czuliby się klienci sądów?

Jest badanie sondażowe z 2014 r. Ministerstwa Sprawiedliwości, przeprowadzone na grupie 1004 respondentów. Odpowiadali na temat obligatoryjnej mediacji w wybranych sprawach i przed wszczęciem postępowania sądowego. Wynika z niego, że 43 proc. kobiet i 44 proc. mężczyzn uznało obowiązkowe kierowanie spraw do mediacji za "raczej właściwe", 31 proc. kobiet i 24 proc. mężczyzn za "bardzo właściwe". Za bardzo niewłaściwe uznało tylko 3 proc. kobiet i 7 proc. mężczyzn.

Mediują strony, nie ich pełnomocnicy, uważani za hamulcowych mediacji?

Tak. Moje prywatne badanie wykazało, że 3/4 kancelarii jako formułę wynagradzania za prowadzenie sporów sądowych przyjmuje ryczałt. To by oznaczało, że powinny być zainteresowane, aby nie pracować w sposób nieefektywny prowadząc długotrwałe procesy sądowe. Ostatnio proces cywilny staje się bardzo ryzykowny i duże kancelarie nie rekomendują swoim klientom prowadzenia tego rodzaju postępowań.

Czytaj: Reforma postępowania cywilnego idzie do Sejmu

Jak ocenia Pan rządowy projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego?

Jesteśmy w przededniu zmian rządowych w kodeksie postępowania cywilnego, który przewiduje ogromny rygor proceduralny w sprawach gospodarczych. Rosną ryzyka z prowadzeniem procesu w nowej formule. To dotyczy prekluzji dowodowej i nie tylko. W związku z tym pełnomocnicy mają tutaj element motywacyjny, chcąc uniknąć ryzyka dla klienta i dla siebie, mogliby wybrać drogę mediacji. Reforma kpc to znakomita szansa do zmian dotyczących mediacji.

Rozmawiała: Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska