Od ponad miesiąca banki wysyłają do tysięcy frankowiczów wezwania do zapłaty. W ten sposób chcą przerwać bieg przedawnienia. Przy okazji jednak niektóre z nich podnoszą zarzut potrącenia (nie tylko w tym wypadku). Wygląda to zazwyczaj tak:  bank zgłasza, że potrąca kwotę dochodzonej w procesie przez frankowicza z kwotą udostępnionego kapitału. W ten sposób gwarantuje sobie zwrot kapitału kredytu bez konieczności wytaczania powództwa o zwrot kapitału. Prawnicy nie mają wątpliwości, że to mechanizm obronny, który ma na celu ograniczenie skutków finansowych związanych z masowym ustalaniem nieważności tzw. umów kredytów frankowych.

Natomiast zdaniem Związku Banków Polskich oświadczenie o potrąceniu pozwala na szybkie i stosunkowo łatwe pokrycie wzajemnych roszczeń stron, a tego rodzaju kompensacja świadczeń ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Oświadczenie o potrąceniu obejmujące odsetki za opóźnienie nie jest jednak zgodne z orzecznictwem Sądu Najwyższego.

Czytaj też: Banki wzywają frankowiczów do zwrotu kapitału kredytu i przerywają bieg przedawnienia

 

Różne taktyki banków 

Praktyki banków co do potrącenia są różne, bo stosują one różne strategie. Niektóre wzywają kredytobiorców do zapłaty i same składają oświadczenia o potrąceniu. Inne natomiast nie składają takich oświadczeń.

- Banki, które bronią w sprawie z powództwa kredytobiorcy stanowiska o ważności umowy kredytu, nie składają oświadczeń o potrąceniu (materialno-prawnych), a następnie zarzutu potrącenia. Potrącenie zakłada bowiem, że umowa kredytu jest nieważna, bo to wówczas powstaje roszczenie o rozliczenie kapitału. Bank nie może podnieść skutecznie zarzutu potrącenia, bez uprzedniego postawienia swojej wierzytelności w stan wymagalności, co następuje poprzez skierowanie do kredytobiorcy wezwania do zapłaty. To wezwanie pojawia się natomiast najczęściej w związku z koniecznością wytoczenia powództwa restytucyjnego (o zwrot kapitału kredytu), skoro pozew winien obejmować roszczenie wymagalne - tłumaczy Wojciech Wandzel, adwokat, lider Praktyki Banking & Finance w Kubas Kos Gałkowski, reprezentujący banki.

Zobacz też LEX News: Przedawnienie roszczenia banku o zwrot kapitału wobec dyrektywy 93/13/EWG i Uchwały SN w sprawie III CZP 25/22 >

Prawnicy frankowi zarzucają bankom, że zgłaszają potrącenie pod warunkiem, z zastrzeżeniem lub w sposób ewentualny. - W mojej ocenie powinno to być dyskwalifikujące. Oświadczenie o potrąceniu ma charakter definitywny, gdyż w razie istnienia określonych ustawowo przesłanek pozytywnych oraz braku przesłanek negatywnych, prowadzi do umorzenia wierzytelności objętych potrąceniem - komentuje Karolina Pilawska, adwokat, partner w Kancelarii Prawnej Pilawska Zorski Adwokaci.

Chodzi bowiem o to, że z art. 498 i 499 kodeksu cywilnego wynika, że do złożenia oświadczenia woli o potrąceniu konieczne jest to, że obie strony są w stosunku do siebie wierzycielami. - Podmiot więc, który korzysta z takiej formy wygaśnięcia zobowiązania, powodując skutki tożsame z zapłatą, musi swoją świadomością i wolą obejmować oraz akceptować fakt istnienia przeciwko niemu wierzytelności wzajemnej, co jednak wiąże się z uznaniem, że dana umowa kredytu jest nieważna. Dlatego też nie jest dopuszczalne złożenie oświadczenia o potrąceniu pod warunkiem albo z zastrzeżeniem terminu, szczególnie, że mamy przecież do czynienia z relacją konsument – przedsiębiorca i konsument musi być pewny sytuacji faktycznej i procesowej, w której się znajduje - dodaje mec. Karolina Pilawska. 

Zobacz linię orzeczniczą: Zasady rozliczenia stron w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytu udzielonego w CHF (teoria salda i teoria dwóch kondykcji) >

 


Co z odsetkami, czy można potrącać wstecz?

Osobny problem to wpływ potrąceń na roszczenia odsetkowe. ZBP uważa, że praktyka obejmowania oświadczeniem o potrąceniu odsetek za opóźnienie nie wydaje się być zgodna z orzecznictwem SN.

- Zgodnie z art. 499 zd. 2 k.c. oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Stan potrącalności – zgodnie z art. 498  k.c. – zachodzi wówczas, gdy obie wierzytelności są wymagalne. Jeśli więc kredytobiorca wezwał bank do zwrotu rat we wrześniu 2020 r., zaś bank wezwał kredytobiorcę do zwrotu kapitału kredytu w listopadzie 2023 r., to potrącenie dokonane przez konsumenta powiedzmy w grudniu 2023 r. wywiera taki skutek, że kasuje odsetki obu stron naliczone od listopada 2023 r. (kiedy to obie przeciwstawne wierzytelności były już wymagalne). Banki jednak próbują forsować tezę, że odsetki wygasają w przypadku takiego potrącenia w całości - mówi Tomasz Konieczny, radca prawny i partner w Konieczny, Polak Partnerzy.

Według niego stanowisko to nie jest jednak prawidłowe, co potwierdził wyraźnie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w wyroku z 25 marca 2024 r. (sygn. I C 1187/22) uznając, że „w związku z tym, że wierzytelność nie tylko w zakresie świadczenia głównego, ale także odsetkowego w momencie dokonywania potrącenia (w tym wypadku: 12 września 2022 r.) już istniała, była zaskarżalna i wymagalna pozwani mogli skutecznie ją potrącić. Nie przekonują przy tym twierdzenia powoda, że ze względu na wsteczny skutek instytucji potrącenia roszczenie odsetkowe wygasło. Takie podejście prowadziłoby do zaprzeczenia idei potrącenia, które służyć ma uproszczeniu obrotu prawnego poprzez skrócenie dochodzenia roszczeń wzajemnych, a nie prowadzić do wygaśnięcia tego zobowiązania. Retroaktywny skutek instytucji potrącenia należy wiązać z zakresem czasowym jego działania, to jest z możliwością skorzystanie z niej w odniesieniu do roszczenia wymagalnego jeszcze przed stanem potrącalności.” 

Natomiast ZBP powołuje się na orzecznictwo SN. - Retroaktywny skutek potrącenia w praktyce oznacza, że pomiędzy powstaniem stanu potrącalności roszczeń (wymagalności) a wykonaniem uprawnienia do potrącenia wygasł obowiązek zapłaty odsetek. Skoro roszczenie zostało skompensowane z mocą wsteczną, to dłużnik nie pozostawał w opóźnieniu i – w konsekwencji – odsetki nie mogły rosnąć.  Z tego względu praktyka obejmowania oświadczeniem o potrąceniu odsetek za opóźnienie nie wydaje się być zgodna z orzecznictwem SN. Sądy powszechne w swoich orzeczeniach wydawanych w sporach na tle kredytów frankowych zaczynają to powoli uwzględniać, ograniczając roszczenia odsetkowe kredytobiorców, którzy zdecydowali się na zgłoszenie potrącenia - twierdzi Tadeusz Białek, prezes ZBP. 

Zobacz też szkolenie online: Wyrok TSUE w sprawie C-520/21 a roszczenia uzupełniające stron nieważnej umowy kredytu frankowego >

oraz LEX News: Odsetki należne bankowi i kredytobiorcy w kontekście Uchwały SN w sprawie III CZP 25/22 >

 

Sądy nie są jednomyślne

Praktyka sądów co do wstecznego skutku potrącenia wzajemnych wierzytelności (z jednej strony wierzytelności o zapłatę uiszczonych rat kredytu, a z drugiej wierzytelności o zwrot kapitału) jest jednak różna.

- O ile wydaje się, że wykorzystywany dotychczas przez sektor bankowy zarzut zatrzymania należy uznać za historię, o tyle kolejnym wyzwaniem prawnym, przed którymi staną polskie sądy będzie właśnie zarzut potrącenia. Z mojego doświadczenia wynika, że szczególnie w apelacji wrocławskiej tego rodzaju zarzut cieszy się uznaniem przez składy sędziowskie. Zdarza się, że również w Płocku czy w Warszawie sędziowie uwzględniają potrącenie - uważa mec. Karolina Pilawska. 

- Część sądów uwzględnia tzw. wsteczny skutek potrącenia, który powoduje, że wierzytelność odsetkowa kredytobiorcy jest redukowana w całości lub w części, są i takie rozstrzygnięcia sądów, które tego skutku nie uwzględniają. W tym drugim przypadku sądy albo pomijają kwestie potrącenia w ogóle (wyrok nie uwzględnia, że nastąpiło potrącenie, a uzasadnienie nie zawiera nawet żadnego wywodu w tym przedmiocie), albo podnoszą, że nie wystąpił stan potrącalności, a co za tym idzie kredytobiorcy należą się odsetki -  wyjaśnia mec. Wojciech Wandzel. 

- Wzajemne umorzenie się wierzytelności kredytobiorcy i banku w efekcie potrącenia powoduje ustanie stanu opóźnienia w zapłacie umarzanych wierzytelności uzasadniającego naliczanie odsetek za opóźnienie. W naszej pracy dostrzegamy wielość stanowisk sędziów w stosunku do ustalenia momentu, w jakim faktycznie następuje skutek potrącenia - dodaje Maciej Orkusz, adwokat, partner w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka sp. k., reprezentujący banki.

Czytaj też w LEX: Zakres zastosowania prawa unijnego i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w procesach dotyczących kredytów frankowych w Polsce >

Natomiast doświadczenie Marcina Szołajskiego, radcy prawnego z Szołajski Legal Group, pokazuje, że sądy podzielają argumentację, że oświadczenia o potrąceniu składane przez banki są nieskuteczne i zasądzają na rzecz klientów odsetki za cały żądany w pozwie okres, tj. od dnia doręczenia bankowi wezwania przedsądowego.

Zobacz też linię orzeczniczą: Zarzut potrącenia a przerwanie biegu przedawnienia roszczenia >

 

Pozew cofnąć czy nie

Pojawia się pytanie, czy skuteczne potrącenie powoduje, że kredytobiorca powinien cofnąć pozew. Okazuje się, że warto jest się wstrzymać. 

- Moim zdaniem niekoniecznie trzeba cofać pozew po potrąceniu, zwłaszcza jeżeli przeciwnik kwestionuje skuteczność potrącenia, uważając, że umowa jest ważna. Wydanie wyroku (także oddalającego powództwo) nie staje się zbędne (nie trzeba cofać powództwa), bowiem w dalszym ciągu pozwany przeczy żądaniu powoda (uważa, że powodowi-kredytobiorcy nie przysługuje żadne roszczenie o zapłatę). Sąd, oddalając powództwo kredytobiorcy o zapłatę, uznając potrącenie za skuteczne, wydaje wyrok, który w tym zakresie korzysta z powagi rzeczy osądzonej, tzn. że skutecznie wygaszono nie tylko wierzytelność kredytobiorcy, ale też banku. Uważam, że wyrok oddalający powództwo wobec skutecznie dokonanego potrącenia to coś lepszego niż postanowienie o umorzeniu postępowania wobec cofnięcia pozwu po potrąceniu - uważa Damian Nartowski, radca prawny, wspólnik zarządzający w WN Legal Wątrobiński Nartowski. 

Zobacz też procedurę: Postępowanie w sprawie z powództwa o zapłatę w razie uzasadnionego zarzutu pozwanego, że dokonał potrącenia >

oraz szkolenie online: Wyrok TSUE w sprawie C-28/22, czyli o przedawnieniu i zarzucie zatrzymania w sprawach frankowych >