Środową uchwałę podjęto na kanwie pytania skierowanego w marcu ub.r. przez skład trojga sędziów SN. Problem prawny pojawił się w związku z unieważnianiem przez sądu umów dotyczących kredytów frankowych ze względu na klauzule abuzywne. To pociąga za sobą konieczność rozliczenia się obu stron - po pierwsze zwrot przez kredytodawcę rat kapitałowo-odsetkowych, a po drugie - zwrotu przez kredytobiorcę wypłaconej przez bank kwoty kredytu w nominalnej wysokości. To, jak rozliczenie będzie przebiegać, zależy zaś m.in. od zakwalifikowania unieważnionej umowy i tego, czy uznaje się ją za wzajemną.

Zgodnie z kodeksem cywilnym "umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej". Jednocześnie jednak, w przypadku np. unieważnienia takiej umowy, kiedy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, to każdej z nich "przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot". W maju 2023 r. trzej sędziowie SN uznali, że można przychylić się do stanowiska, że w przypadku wzajemnych świadczeń pieniężnych prawo zatrzymania nie ma zastosowania, tym bardziej, jeśli chodzi o wzajemne świadczenia stron wynikające z nieważnej umowy kredytu powiązanego z walutą obcą. Ale zapytali o to rozszerzony skład SN, w celu podjęcia uchwały.

Zobacz też linię orzeczniczą: Czy umowa kredytu jest umową wzajemną? >

Czytaj: SN pyta siedmiu sędziów o prawo zatrzymania przez bank przy kredytach frankowych >>

 

O co chodziło w sprawie?

Rata tego konkretnego kredytu była niższa o 20 proc. od raty w złotówkach. Powodom nie wyjaśniono jednak, jaki jest cel i system indeksacji. Powodowie, osoby fizyczne, nie mieli świadomości wzrostu kursu waluty obcej. Działali w zaufaniu do banku. Do czerwca 2016 roku spłacili kredyt w całości. W styczniu 2017 r. zaś powodowie złożyli oświadczenie woli bankowi, w którym uchylali się od skutków zawarcia umowy kredytu, gdyż w umowie zawarte były klauzule niedozwolone. dotyczące przeliczania rat kredytu oraz kapitału pozostającego do spłaty. Wzywali bank do zapłaty 225 tys. 700 zł.

Sąd Okręgowy stwierdził, że umowa kredytu naruszała podstawowe obowiązki informacyjne banku. A klauzule przeliczeniowe były abuzywne. I chociaż powodowie spłacili całość kredytu, to poprzednik pozwanego wypłacił powodom 275 tys. zł tytułem kapitału, a różnica kwot wynosi 251 tys. zł. Dlatego sąd I instancji zasądził na rzecz powodów 222 tys. 214 zł. Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił 13 stycznia 2020 r. apelację banku. Uznał, że bank, zgłaszając prawo zatrzymania, uczynił to warunkowo, na wypadek gdyby umowa była nieważna. W ocenie sądu II instancji takie zastrzeżenie było niedopuszczalne. Ale nie wykonał tego prawa, nie złożył powodom takiego oświadczenia. Skargę kasacyjną od tego orzeczenia wniósł bank. A Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów uznał, że odpowiedź na zagadnienie prawne dotyczące prawa zatrzymania wymaga podjęcia uchwały przez skład rozszerzony siedmiorga sędziów Izby Cywilnej. Skierował więc pytanie: Czy stronie przysługuje prawo zatrzymania (art. 496 w zw. z art. 497 k.c.), jeżeli podlegające zwrotowi świadczenia wzajemne obu stron umowy mają charakter pieniężny?

Czytaj: Frankowa uchwała SN prokonsumencka - nie ma możliwości odfrankowienia >>

 


Można potwierdzić wierzytelność? Zatrzymanie nie przysługuje

Skład siedmioosobowy Izby Cywilnej SN pod przewodnictwem prezes tej Izby Joanny Misztal-Koneckiej podjął uchwałę, zgodnie z którą "prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony".

Już w lipcu zeszłego roku zbliżone pytania sformułował Rzecznik Finansowy. Zapytał SN, czy "umowa o kredyt bankowy (...) jest umową wzajemną, czy też umową dwustronnie zobowiązującą, ale nie wzajemną". W tym drugim przypadku stronom nie przysługiwałoby prawo zatrzymania. "Z obserwacji wynika, że banki masowo powołują się na prawo zatrzymania w przypadku sporu z konsumentem na tle tzw. kredytów indeksowanych i denominowanych do waluty obcej" - wskazywał RF w uzasadnieniu pytania. Ocenił, że umowa kredytu jest dwustronnie zobowiązująca, ale nie wzajemna. Nie ma jeszcze terminu na rozpatrzenie tego pytania przez SN.

Zobacz też szkolenie online: Kredyty frankowe w praktyce - z uwzględnieniem wpływu ogłoszenia upadłości >

W kwietnia br. cała Izba Cywilna (w posiedzeniu wzięło udział 18 sędziów orzekających w SN od 2018 r. spośród wszystkich 30 sędziów tej Izby wymienionych na stronie SN) podjęła uchwałę odnoszącą się do pięciu kluczowych problemów dotyczących spraw kredytów frankowych - m.in. wykluczającą inny sposób określenia kursu waluty obcej przy uznaniu sposobu określania kursu z umowy za niedozwolony, wspierającą tzw. teorię dwóch kondykcji oraz odnoszącą się do biegu przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu. Nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia tej obszernej uchwały.

Zobacz też szkolenie online w LEX: Postępowania dotyczące kredytów frankowych - aspekty proceduralne, nowela KPC, zabezpieczenie powództwa >
pru/pap