Na pierwszej liście sankcyjnej znalazło się 50 pozycji: nazwiska rosyjskich oligarchów i podmiotów gospodarczych, w tym Gazprom - poinformował we wtorek szef MSWiA Mariusz Kamiński. Dodał, że jest niemal pewne, że lista zostanie poszerzona.
Lista sankcyjna tu uzupełnienie unijnej
Utworzenie listy umożliwiła specustawa, która 15 kwietnia została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Regulacja wprowadziła m.in. zakaz importu i tranzytu przez Polskę węgla i koksu pochodzącego z Rosji i z Białorusi, a także zamrożenie funduszy i zasobów gospodarczych osób i podmiotów wskazanych na specjalnej liście sankcyjnej. Polska lista sankcyjna jest uzupełnieniem listy unijnej i odnosi się do oligarchów i podmiotów rosyjskich prowadzących realne interesy na terenie naszego kraju.
- Pierwsza lista sankcyjna ma 50 pozycji. Są tam nazwiska rosyjskich oligarchów i podmiotów rosyjskich - podkreślam, które prowadzą realne interesy na terenie naszego kraju - powiedział Mariusz Kamiński, szef MSWiA. Na liście znajdują się potężne rosyjskie podmioty, takie jak Gazprom, który będzie objęty sankcjami w zakresie swojej działalności w ramach Europol Gazu, takie podmioty jak firma Acron i oligarcha rosyjski Wiaczesław Kantor, który posiada około 20 procent udziałów w polskiej spółce skarbu państwa Azoty.
- Będą tam wszystkie podmioty, które sprowadzały do Polski rosyjski węgiel i węgiel z Donbasu. Oligarchowie, którzy są właścicielami tych podmiotów. To są takie firmy, jak KTK Polska, jak Suek Polska, które od lat sprowadzały rosyjski węgiel i węgiel z Donbasu" - powiedział Kamiński. Dodał, że sankcjami objęte będą też potężne firmy rosyjskie takie jak, Novatek - firma gazownictwa, takie jak PhosAgro - to jest rosyjski potentat na rynku nawozów.
Minister poinformował, że na tej liście będą umieszczane też podmioty oraz oligarchowie związani z reżimem Aleksandra Łukaszenki.
(PAP)