Chodzi o projekt nowelizacji kodeksu cywilnego i prawa własności przemysłowej, przygotowany przez resort sprawiedliwości. Ma on ustawowo uregulować kwestie dotyczące franczyzy. Eksperci od początku podkreślali, że choć propozycja nie jest idealna, to zdecydowanie jest potrzebna – zwłaszcza po to, by chronić słabszą stronę umowy, czyli franczyzobiorcę. Prawnicy zwracają jednak uwagę na to, że niektóre przepisy wymagają ponownego przeanalizowania pod tym kątem.
Czytaj też: Propozycja uregulowania franczyzy nie jest idealna, ale lepsza niż nic
Franczyzobiorca ma świadomie podjąć decyzję o współpracy
Jednym z istotniejszych elementów projektowanych przepisów ma być nałożenie obowiązku informacyjnego na franczyzodawcę. W praktyce ma to wyglądać w ten sposób, że franczyzobiorcy będzie trzeba przedstawić dokument informacyjny, co najmniej 14 dni przed planowanym zawarciem umowy, a także przed każdą ewentualną zmianą postanowień. Jak wskazuje projektodawca, tego typu obowiązek został wprowadzony w zasadzie w każdym państwie, w którym zdecydowano się na uregulowanie franczyzy, i jest on traktowany jako niezbędne minimum. Projekt szczegółowo określa też, jakie informacje będą musiały znaleźć się w dokumencie, m.in.: tożsamość franczyzodawcy, informacje o skali jego działalności, opis działalności oferowanej do prowadzenia przez franczyzobiorcę, szacowane przychody i koszty działalności prowadzonej w oparciu o udostępnioną franczyzę, zakres świadczeń stron umowy, w tym sposób ustalania (wysokość) wynagrodzenia franczyzodawcy oraz inne dodatkowe, istotne zobowiązania stron umowy dotyczące zawierania umów z podmiotami trzecimi na dostawę towarów i świadczenie usług, nadzoru nad wykonywaniem umowy itp.
- Staranne wykonanie przez franczyzodawcę obowiązku udostępnienia franczyzobiorcy dokumentu informacyjnego ma w założeniu stanowić przesłankę do racjonalnego podjęcia przez franczyzobiorcę decyzji o przystąpieniu do sieci franczyzowej. Należy oczekiwać, że skutkiem wprowadzenia przedmiotowej zmiany będzie większe zrozumienie zasad funkcjonowania systemu franczyzowego, co w zamyśle powinno doprowadzić do eliminacji możliwych sytuacji konfliktowych pomiędzy stronami umowy, a przede wszystkim zniwelować jeden z przejawów zdiagnozowanej faktycznej nierówności stron umowy franczyzy – wskazano w uzasadnieniu projektu.
Czytaj w LEX: Franczyza - własna firma pod znanym logo - PORADNIK >>
Umowę można zerwać, ale trzeba liczyć się z konsekwencjami
Niedopełnienie obowiązku informacyjnego (niewykonanie całkowite lub nieprawidłowe) ma wiązać się z dotkliwymi sankcjami. Po pierwsze, franczyzobiorca zyska prawo do wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym. Będzie to jednak ograniczone czasowo – terminem trzydziestu dni od dnia powzięcia wiedzy przez franczyzobiorcę o nieprawidłowości oraz terminem rocznym od dnia zawarcia umowy franczyzy. Po drugie, w grę będzie wchodziła także odpowiedzialność odszkodowawcza franczyzodawcy wobec franczyzobiorcy za ewentualne szkody majątkowe. Jest jednak i druga strona medalu. Przepisy zakładają, że jeśli umowa została zawarta na czas nieokreślony, franczyzobiorca może wypowiedzieć ją w, określonym w przepisach, konkretnym terminie.
Sprawdź w LEX: Czy noty księgowe otrzymane od franczyzodawcy można ująć w PKPiR? >
- Niektóre rozwiązania mogą się okazać niekorzystne dla franczyzobiorców, wbrew intencji projektodawców. Na przykład sztywny 3-miesięczny termin wypowiedzenia umowy, który dla jednych będzie za krótki, a dla innych za długi – w zależności od branży, modelu współpracy i poniesionych nakładów. Podobnie prawo do jednostronnego zerwania współpracy w razie uznania informacji zawartych w dokumencie informacyjnym za nieprawdziwe lub nierzetelne. W takim przypadku bezpodstawne wypowiedzenie umowy przez franczyzobiorcę może skutkować wystąpieniem przez franczyzodawcę z roszczeniem odszkodowawczym – uważa dr Anna Hlebicka-Józefowicz, adwokat, szefowa zespołu doradztwa regulacyjnego i legislacji, kancelaria Domański Zakrzewski Palinka.
Sprawdź w LEX: Czy dopuszczalne jest prowadzenie pod jednym NIP dwóch sklepów w różnych franczyzach? >
Prof. dr hab. Rafał Adamus, radca prawny z Uniwersytetu Opolskiego generalnie pozytywnie ocenia jednak koncepcję obowiązku informacyjnego.
- Już sama okoliczność wprowadzenia do obrotu prawnego obowiązku podania informacji - choćby nawet według ubogiego wyspecyfikowania - broni koncepcji ustawy. Kandydat na franczyzobiorcę musi mieć świadomość że będzie zmuszony ponieść nakłady inwestycyjne, cykliczne opłaty na rzecz organizatora sieci, będzie ponosił ryzyko gospodarcze, a zatem także ryzyko strat w ramach działalności i ryzyko upadłościowe. Paradoksalnie, ale obowiązek podawania szczegółowych informacji może być także korzystny dla organizatorów sieci, gdyż podanie takiej pełnej informacji może zniechęcić do franczyzy te osoby, które się do niej nie nadają – zaznacza.
Czytaj też w LEX: Umowa franchisingu - komentarz praktyczny >>
Cena promocyjna: 63.2 zł
|Cena regularna: 79 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 55.3 zł
Zakaz konkurencji ograniczony
Projekt zakłada również wprowadzenie częściowego zakazu konkurencji. Jak zwrócono uwagę w uzasadnieniu, już teraz w umowach franczyzy takie zastrzeżenie często jest przewidziane. Zwykle jest ono jednak ujęte dość restrykcyjnie – i zakłada, że zakaz konkurencji może obowiązywać także po rozwiązaniu umowy. Przepisy mają w tym zakresie nieco ograniczyć franczyzodawców i wprowadzić zasadę, że zakaz konkurencji będzie obowiązywał nie dłużej niż przez rok od daty ustania umowy. Ma też dotyczyć jedynie bezpośrednio konkurencyjnych systemów. To rozwiązanie korzystne dla franczyzobiorców, dla drugiej strony – niekoniecznie.
- Są także klauzule, które są niezbyt korzystne dla organizatorów sieci, na przykład zakaz konkurencji projektodawca ogranicza tylko i wyłącznie do tworzenia konkurencyjnych sieci franczyzowych. Tymczasem były franczyzobiorca nie musi koniecznie tworzyć własnej sieci franczyzowej, ale może wykonywać działalność gospodarczą podobną do działalności franczyzowej, korzystając z doświadczenia czy metodyki uzyskanych od organizatora sieci – zwraca uwagę prof. Adamus.
Jeśli projekt uda się przyjąć przed końcem kadencji Sejmu, przepisy wejdą w życie w ciągu trzech miesięcy od publikacji w Dzienniku Ustaw.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.