Jolanta Ojczyk: 31 lipca minął termin, w którym można był złożyć wniosek o subwencję z tarczy finansowej PFR. Może krótkie podsumowanie?
Bartosz Marczuk: Z programu skorzystało 345 905 tysięcy firm zatrudniających ponad 3,1 miliona pracowników. Za pośrednictwem banków wypłaciliśmy już 60,5 miliarda złotych, z tego 18,7 mld zł małym i średnim firmom, i aż 41,8 mld – mikro. Pomoc wypłacana była średnio w ciągu 46 godzin.
Wszyscy, którzy dostali pieniądze, zastanawiają się, czy już zaczęły się kontrole?
Do końca lipca skupialiśmy się na przyznawaniu pomocy, a część wniosków jest nadal rozpatrywana. Do 14 sierpnia przyjowaliśmy zgłoszenia wyjaśniające, które mogą dotyczyć np. odmowy z powodu zalegania ze składkami w ZUS, błędnej weryfikacji liczby pracowników czy postępowania prowadzonego przez fiskusa. Do 30 września przyjmujemy odwołania, które mogą dotyczyć jedynie kwoty różnicy (w przypadku uznania pierwotnego wniosku jedynie w części). To nie był czas na kontrole. Przeprowadzaliśmy je doraźnie, gdy ewidentnie widzieliśmy problem. Wezwaliśmy 108 kantorów do zwrotu pieniędzy, bo wykazywały nam obrót według całego wolumenu, a nie ze spreadu.
Czytaj: Tarcza Finansowa: we wrześniu PFR zacznie kontrolować firmy>>
Sprawdź w LEX: Jakie płatności można realizować z subwencji PFR? >
Kiedy więc zaczną się kontrole?
Co do zasady wszystkie firmy były sprawdzane na etapie wnioskowania, bo sama konstrukcja programu jest taka, że subwencję mogła dostać tylko firma, która realnie działała w ubiegłym roku, zatrudniała pracowników. Subwencji nie mogła dostać firma wydmuszka, stworzona tylko w tym celu. Obecnie jednak przygotowujemy odpowiednie algorytmy antyfraudowe. Jak już zakończy się proces przyznawania subwencji, będziemy mieli zamkniętą bazę firm, będziemy ją przeszukiwać algorytmami, w celu wyszukania anomalii.
Sprawdź w LEX: Czy subwencja otrzymana w związku z COVID-19 będzie stanowiła przychód dla spółki? >
Kiedy to nastąpi?
Zaczniemy pewnie na przełomie sierpnia i września.
Czy algorytm jest przygotowywany w porozumieniu z innymi organami, np. Krajową Administracją Skarbową?
Algorytmy przygotowujemy, oczywiście, w porozumieniu z innymi służbami. Nie jesteśmy jedyną instytucją, która może egzekwować środki przyznane niezgodnie z zasadami regulaminu. Współpracujemy, nie tylko z KAS, ale również z CBA. Tak naprawdę jesteśmy cały czas pod tarczą, nie tylko CBA, ale wszystkich służb.
Sprawdź w LEX: Jak ewidencjonować wydatki, które zostały poniesione z otrzymanej subwencji w ramach tarczy finansowej? >
Kto dostanie informacje o przekręcie? Skarbówka, czy CBA?
Wszystko będzie zależało od indywidualnych okoliczności. Na początku, podobnie, jak w przypadku kantorów, będziemy wzywać firmę do złożenia wyjaśnień. Jeśli jednak będzie się upierać, że miała taki obrót, a my w systemie będziemy widzieć, że z ich rozliczenia rocznego wychodzi inny, wezwiemy ich do zwrotu. Jeśli nie zwrócą subwencji, wtedy skierujemy sprawę dalej, do odpowiednich służb lub organów. Wszystko zależy od danej sprawy. Chciałbym jednak zaznaczyć, że nie chodzi tu oczywiście o masowe kontrole firm, ale wyszukiwanie anomalii. System przyznawania subwencji oparty jest na zaufaniu do przedsiębiorców – składają oświadczenia, nie dołączają papierowych załączników – nie chodzi zatem teraz o to, by straszyć kontrolami.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.