Dokument został zaprezentowany podczas odbywającej się w Warszawie konferencji klimatycznej COP19. Został przygotowany przez UNEP, agendę ONZ ds. ochrony środowiska. Jego autorzy ostrzegają, że podtlenek azotu jest obecnie trzecim najliczniej uwalnianym do atmosfery gazem cieplarnianym. Podczas gdy naturalnie w atmosferze występuje tylko w niewielkich ilościach, działalność rolnicza i przemysłowa znacznie zwiększyła jego stężenie od czasów rewolucji przemysłowej. Zdaniem naukowców ograniczenie emisji N2O może jednak przynieść wymierne zyski.
Wskazują, że poprawa efektywności w wykorzystywaniu związków azotu o 20 procent będzie kosztować świat około 12 mld dolarów rocznie, ale też ograniczy koszty wykorzystywania nawozów w skali globalnej o 23 miliardy dolarów rocznie. Dodatkowe korzyści dla środowiska i klimatu związane ze zwiększeniem produkcji rolnej, ograniczeniem szkód środowiskowych i poprawą jakości życia szacowane są na 160 mld dolarów rocznie.
"Musimy zwiększyć wysiłki w walce ze znacznym wzrostem emisji podtlenku azotu. (...) Chociaż jego stężenie w atmosferze nie jest tak wysokie, jak w przypadku CO2, podtlenek azotu - powszechnie znany jako gaz rozweselający - (...) ma ogromny wpływ na globalne ocieplenie i długo utrzymuje się w atmosferze, średnio 120 lat" - powiedział na czwartkowej konferencji podsekretarz ONZ i dyrektor wykonawczy UNEP Achim Steiner. Jak dodał, działania mające na celu ograniczenie emisji tego gazu są szansą na to, że pod koniec tego wieku wzrost temperatury nie przekroczy 2 st. C.
Największym źródłem emisji N2O do atmosfery jest rolnictwo, które odpowiada za 2/3 całkowitych emisji tego gazu. Inne ważne źródła emisji to przemysł oraz spalanie paliw kopalnych i biomasy.
Zdaniem naukowców, emisje tego gazu mogą być ograniczane poprzez zwiększenie efektywności wykorzystania azotu w rolnictwie - poprawę wydajności upraw i hodowli zwierząt oraz ograniczanie straty w wykorzystaniu nawozów. Autorzy raportu wskazują też, że rozwiązaniem jest globalne zmniejszenie spożycia mięsa na świecie - produkcja białka zwierzęcego powoduje większe emisje N2O niż produkcja białka roślinnego.
Raport sugeruje, że walczyć z N2O można również poprzez kontrolę jego emisji z zaledwie dwóch sektorów przemysłu chemicznego - produkcji kwasu adypinowego i kwasu azotowego - które stanowią około 5 procent całkowitych globalnych emisji N2O. Chodzi o zainstalowanie sprzętu do kontroli poziomu emisji w obiektach produkujących te substancje chemiczne. Ograniczenie może przynieść także wykorzystanie lepszych, wydajniejszych pieców w gospodarstwach domowych, w których spalana jest biomasa oraz poprawa gospodarki ściekami.
Emisje podtlenku siarki do atmosfery sięgają obecnie 5,3 mln ton rocznie. Zdaniem autorów raportu, możliwe jest ich zmniejszenie o 1,8 mln ton.
Według danych Światowej Organizacji Meteorologicznej, emisje gazów cieplarnianych do atmosfery w 2012 r. osiągnęły rekord. Mający mniejszy wpływ na klimat niż dwutlenek węgla i metan podtlenek azotu jest często niedoceniany wśród przyczyn zmian klimatu.
Raport UNEP powstał we współpracy z naukowcami i ekspertami z ponad 35 organizacji. UNEP (United Nations Environmental Programme) to Program Środowiskowy ONZ, agenda ds. ochrony środowiska i monitorowania jego stanu.