Sprawa dotyczyła nakazu rozbiórki wiaty o powierzchni 7 metrów na 12 metrów oraz dzwonnicy 18-sto dzwonkowej z kurantami.
Obiekty są częścią prywatnego centrum rekolekcyjnego, zwanego „Pustelnią Niepokalanów” w Beskidzie Niskim. Budowle położone są na prywatnym gruncie należącym w 2014 roku, gdy zapadała decyzja wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego do Piotra N., księdza tamtejszej parafii. Jednakże w 2015 r. cała posiadłość została darowana matce księdza - Anastazji N.
Nakaz rozbiórki - wadliwy
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie 19 lutego 2015 r. uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję inspektora nadzoru budowlanego, która rozbiórkę nakazywała. Ale Naczelny Sąd Administracyjny 16 grudnia 2016 r. pierwszy raz rozpatrując sprawę uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Według NSA nakaz rozbiórki budynku dzwonnicy nie obejmuje zamontowanych w nim instalacji dźwiękowej. Dzwonnica wyposażona jest w sterowanie elektryczne bicie dzwonów, wydobywających dźwięki w różnych tonacjach. Sąd orzekł, że wydając decyzje nakazujące rozbiórkę obiektów budowlanych, konieczne jest precyzyjne i jednoznaczne określenie obiektu podlegającego w części lub w całości rozbiórce.
Zarzuty skarżących
Drugi raz nachylając się nad kasacjami w sprawie samowoli budowlanej 15 maja 2018 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi Anastazji N. i Piotra N.
Zarzucili oni sądowi I instancji, że Piotr N. traktowany jest jak strona, mimo, że nie jest już właścicielem nieruchomości. Natomiast Anastazja N. zarzuciła, że pozbawiono ją postępowania dwuinstancyjnego.
Adwokat skarżącego Paweł Szota przekonywał sąd, że trzeba ustalić do kogo powinna być kierowana decyzja w sprawie rozbiórki spornych budowli. Ponadto mówił, że wiata nie posiada ścian bocznych, jedynie dach i słupy, służy do przechowywania siana. A zatem nie wymaga pozwolenia na budowę, podobnie jak dzwonnica. Podał przykład figury Chrystusa Króla o wysokości 10 metrów, która powstała w Ustroniu i została potraktowana jako mała architektura, choć stoi na 14 metrowym postumencie.
NSA: inwestorem jest ksiądz
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że dwie kasacje są niezasadne. Nakaz rozbiórki z art. 52 ustawy Prawo budowlane kierowany jest do inwestora, właściciela lub zarządcy obiektu. A zatem ksiądz Piotr N., nawet jeśli nie posiada na własność nieruchomości, to nadal jest inwestorem.
- Dzwonnica, ani wiata nie są obiektami małej architektury, a więc wymagają pozwolenia na budowę - podkreślała sędzia Marzenna Linska-Wawrzoń. - Inwestor, którym jest skarżący ma status strony - dodał sąd.
Problem hałasu, który wywołują dzwony nie był przedmiotem wyroku, gdyż nikt z okolicznych mieszkańców nie wniósł skargi.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego odnotował, że Piotr N. wybudował już kilkanaście obiektów bez pozwolenia na budowę.
Sygnatura akt II OSK 89/17 i II OSK 1780/17, wyroki z 15 maja 2018 r.