Zdaniem NIK, uchwalona przez Sejm 5 lipca 2018 r. ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, którą prezydent podpisał 25 lipca, rozwiązuje wiele problemów związanych ze śmiercią przedsiębiorcy i umożliwia zachowanie ciągłości prowadzenia działalności gospodarczej w formie „przedsiębiorstwa w spadku” przez określony w ustawie okres (nie dłużej niż dwa lata), niezbędny do zakończenia postępowania spadkowego. Przyjęte w ustawie rozwiązania umożliwiają uregulowanie spraw spadkowych oraz rozliczeń z fiskusem bez konieczności „wygaszania” działalności przedsiębiorstwa.
Czytaj: Ustawa o zarządzie sukcesyjnym podpisana przez prezydenta>>
Sukcesja łatwiejsza, ale nie zawsze
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli nowe rozwiązania prawne umożliwiają spadkobiercom zmarłych przedsiębiorców kontynuowanie działalności gospodarczej do czasu ostatecznego uregulowania spraw spadkowych (działu spadku).
NIK zwraca uwagę na braki w przyjętej regulacji:
- nie przewidziano rozwiązań pozwalających przekazać przedsiębiorstwo zmarłego (rozumiane jako zorganizowany zespół składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej) jego następcom prawnym. W dalszym ciągu niezbędne będzie rozpoczęcie działalności gospodarczej na własny rachunek. Zdaniem NIK, powinny istnieć rozwiązania umożliwiające następcom prawnym bezpośrednie przejęcie przedsiębiorstwa zmarłego;
- nowe regulacje pomijają problemy wynikające ze śmierci małżonka przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą, jeżeli pomiędzy małżonkami istniał ustrój wspólności majątkowej;
- wprowadzany ustawą obowiązek zapłaty podatku od spadków i darowizn w sytuacji zaprzestania przez nabywcę własności przedsiębiorstwa działalności gospodarczej przed upływem dwóch lat od jego nabycia, może istotnie ograniczyć korzystanie z przewidzianych tą ustawą instrumentów przez osoby potencjalnie zainteresowane kontynuowaniem działalności po śmierci przedsiębiorcy, zwłaszcza w przypadku osób z najbliższej rodziny zmarłego.
Potrzebne poprawki
Najwyższa Izba Kontroli w wyniku kontroli oraz dokonanej analizy rozwiązań przewidzianych w ustawie o zarządzie sukcesyjnym i oceny ich skuteczności w zakresie ułatwienia kontynuowania działalności gospodarczej przez następców prawnych zmarłego przedsiębiorcy, wskazuje Ministrowi Przedsiębiorczości i Technologii na potrzebę:
- wprowadzenia do ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej zmian, mających na celu likwidację skutków śmierci małżonka przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą na podstawie wpisu do CEIDG, jeżeli pomiędzy małżonkami istniał ustrój wspólności majątkowej;
- doprecyzowanie projektowanego art. 4b ustawy z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (dodawanego ustawą o zarządzie sukcesyjnym) w taki sposób, aby jednoznacznie z niego wynikało, że dotyczy on wyłącznie osób nieobjętych dyspozycją art. 4a ust. 1 tej ustawy;
- wprowadzenie dłuższego vacatio legis ustawy o zarządzie sukcesyjnym w celu umożliwienia dostosowania systemów informatycznych instytucji publicznych, które zgodnie z projektem tej ustawy będą egzekwować wywiązywanie się z zobowiązań publiczno-prawnych przedsiębiorstwa w spadku.
Stare przepisy nie służyły dziedziczeniu
W swoim raporcie NIK przypomina, że istniejący dotychczas w Polsce system dziedziczenia jest oparty na regulacjach prawa spadkowego określonych w Kodeksie cywilnym, które powstały w latach 60-tych ubiegłego wieku. I podkreśla, że ich celem nie było zapewnienie ciągłości funkcjonowania działalności gospodarczej osoby fizycznej, prowadzonej w tamtych latach w ograniczonym zakresie.
Własność związana z właścicielem
W obowiązującym dotychczas stanie prawnym (do czasu wejścia w życie ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej), wraz ze śmiercią przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną prowadzącą działalność zarejestrowaną w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), kończy się byt prawny przedsiębiorstwa, a spadkobiercy nabywają uprawnienia do składników majątkowych przedsiębiorstwa. Wynika to z faktu, że przedsiębiorstwo osoby fizycznej jest zawsze nierozerwalnie związane z osobą zmarłego (nie tylko w znaczeniu przedmiotowym, ale także funkcjonalnym).
Konieczne postępowanie spadkowe
Dlatego też po śmierci przedsiębiorcy (osoby fizycznej) zbywalne składniki materialne i niematerialne o charakterze majątkowym podlegają nabyciu wyłącznie w postępowaniu spadkowym. Mogą potem być wykorzystane do prowadzenia działalności gospodarczej w przypadku jej podjęcia przez następcę prawnego (spadkobiercę) na własny rachunek, bądź wniesienia do istniejącej lub tworzonej spółki prawa handlowego. Przenoszony jest wyłącznie majątek, bez praw i obowiązków o charakterze majątkowym lub niemajątkowym, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. W takim stanie prawnym, spadkobiercy osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą nie mogą więc w sposób automatyczny kontynuować działalności gospodarczej prowadzonej przez spadkodawcę.
Przedsiębiorstwo trzeba było wygasić
Jak przypomina NIK w swoim raporcie, wraz ze śmiercią przedsiębiorcy (osoby fizycznej), zgodnie z obowiązującymi regulacjami, następowało szereg zdarzeń prowadzących do „wygaszenia” prowadzonego przedsiębiorstwa. I tak m.in.:
- nie było możliwości posługiwania się, choćby tymczasowo, firmą (nazwą) przedsiębiorcy, która identyfikuje w obrocie prawnym nie tylko jego, ale także jego przedsiębiorstwo;
- wygasały umowy o pracę i – co do zasady – pełnomocnictwa dla pracowników i współpracowników;
- wygasały niektóre umowy cywilnoprawne (np. umowy z kontrahentami);
- wygasały decyzje administracyjne niezbędne do prowadzenia danego rodzaju działalności gospodarczej (koncesje, licencje, zezwolenia);
- nie było możliwości płynnej kontynuacji rozliczeń podatkowych, w tym posługiwania się numerem identyfikacji podatkowej (NIP) zmarłego przedsiębiorcy;
- występowały trudności w dostępie do rachunku bankowego prowadzonego na potrzeby działalności przedsiębiorstwa i możliwości dokonywania z niego wypłat;
- istniał obowiązek zwrotu pomocy publicznej otrzymanej na podstawie umów, które nie zostały jeszcze wykonane, w całości wraz z odsetkami od dnia jej przekazania przez podmiot finansujący.
Także rozliczenie podatków
Ewentualne wznowienie działalności przez następców bądź następcę prawnego zmarłego przedsiębiorcy wymagało w pierwszej kolejności uregulowania spraw spadkowych oraz rozliczenia się z fiskusem na dzień śmierci przedsiębiorcy (w tym celu odpowiedni organ skarbowy powinien wydać – w oparciu o art. 100 Ordynacji podatkowej – decyzję administracyjną w sprawie rozliczeń podatkowych). Dopiero po załatwieniu tych dwóch kluczowych aspektów można było dokonać rejestracji nowej działalności, pozyskać (najczęściej) na nowo pracowników, kooperantów i klientów, a także wystąpić o konieczne pozwolenia i zgody organów administracji publicznej.
Więcej: NIK: W sprawie sukcesji organy podatkowe popełniły wiele błędów >>
Duża skala problemu w Polsce
W Polsce liczba przedsiębiorców (podatników podatku dochodowego od osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą i podatku dochodowego osób prawnych) wzrosła o 2,9 proc. z 3,5 mln w 2015 r. do 3,6 mln w 2017 r. (dane z Izb Administracji Skarbowej). W kontrolowanym okresie zwiększyła się również liczba osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą (podlegających wpisowi do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, w tym wspólników spółek cywilnych) z 2,6 mln do prawie 2,7 mln (tj. o 3,2 proc.). W poszczególnych województwach udział ww. podatników w ogóle podatników podatku dochodowego wahał się w przedziale od 56,2 proc. w województwie świętokrzyskim do 88,4 proc. w województwie zachodniopomorskim.