- Podejrzewamy, że sprzedaż maszyn rolniczych, m.in. ciągników i kombajnów popularnych marek prowadzona była niezgodnie z prawem ochrony konkurencji. Przedsiębiorcy mogli dzielić między sobą rynek i wymieniać informacje o stosowanych cenach. W efekcie ich działań rolnicy mogli zostać pozbawieni możliwości wyboru sprzedawcy oraz zakupów maszyn rolniczych w niższych cenach – mówi cytowany w komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Na czym polega zmowa

Organ podaje, że pozyskał informacje o możliwym naruszeniu konkurencji na podstawie własnych analiz. Materiał dowodowy dostarczyły także przeprowadzone przeszukania.

Na czym ma polegać podejrzewana zmowa? Zdaniem UOKiK, dealerzy mieli przydzielone obszary, na których mogli sprzedawać produkty, zaś niedozwolone ustalenia mogły dotyczyć ograniczenia pasywnej sprzedaży klientom spoza przydzielonego terenu.

- Chodzi o sytuację, w której rolnik sam zgłosił się do dealera i był odsyłany do sprzedawcy w pobliżu swojego gospodarstwa lub przedstawiano mu mniej korzystną ofertę cenową. Przedsiębiorcy mogli również informować się wzajemnie o cenach oferowanych klientom, m.in. żeby zniechęcić rolników do zakupu u dealera spoza wyznaczonego obszaru – wyjaśnia UOKiK.

Zobacz w LEX: O związaniu organu regulacyjnego konstytucyjną zasadą wolności gospodarczej – uwagi na tle aktualnej praktyki administracji gospodarczej >

Postępowania ws. maszyn New Holland, Case, Steyr, Claas

Pierwsze postępowanie antymonopolowe dotyczy spółki CNH Industrial Polska, dystrybutora maszyn rolniczych marek New Holland, Case oraz Steyr, a także siedmiu dealerów tych marek. Są to:

  • Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Perkoz;
  • Przedsiębiorstwo Handlowo-Produkcyjne Rolserwis;
  • Raitech;
  • Pol-Agra J. Korneluk, T. Rzeszowski;
  • Adler Agro;
  • Kisiel Agrotech;
  • Kisiel.

Właśnie w tym postepowaniu prezes UOKiK postawił zarzuty nie tylko spółkom, ale też dwóm menadżerom. Są to przedstawiciele firm CNH Industrial Polska i Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Perkoz. Zdaniem organu, mogli oni być bezpośrednio odpowiedzialni za podejrzewaną zmowę.

Drugie postępowanie dotyczy maszyn Claas. Jest prowadzone przeciwko Claas Polska oraz sześciu dealerom:

  • Agro Sznajder;
  • Agro Sznajder WKP;
  • Przedsiębiorstwu Techniczno-Handlowemu Roltex;
  • Świerkot;
  • Agrimasz;
  • Agroas.

Co grozi za nieprawidłowości

Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję UOKiK może nałożyć kary w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy (na spółkę) i do 2 mln zł (na osobę fizyczną). Zdarzały się już wielotysięczne kary nakładane na osoby z kierownictwa firm, o czym pisaliśmy w tekście: Firma narusza prawo konkurencji? Surowe kary grożą menedżerom

UOKiK przypomina też, że surowej odpowiedzialności za udział w zmowie można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency).

Zobacz w LEX: Ograniczenie dopuszczalności nałożenia przez Prezesa UOKiK kary pieniężnej w wyniku ponownej oceny zachowania przedsiębiorcy na tle gwarancji ochrony jednostki przed dublowaniem interwencji prawnej >