W środę w Radzie Dialogu Społecznego przedstawiciele środowisk taksówkarskich spotkali się ze stroną rządową. W rozmowach uczestniczyli m.in. przedstawiciele resortów przedsiębiorczości i technologii oraz spraw wewnętrznych i administracji. Organizatorem spotkania było Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

Czytaj: Taksówkarze protestują przeciwko projektowi lex-Uber>>
 

W środę wieczorem przewodniczący mazowieckiego NSZZ "Solidarność" Rafał Piotr Jurek, protest taksówkarzy został czasowo zawieszony. - Oficjalnie zawiesiliśmy akcję protestacyjną. Myślę, że trzy tygodnie wystarczą na to, żeby były owoce tych ustaleń - powiedział. - Umówiliśmy się tak ze stroną rządową, z ministerstwem infrastruktury, że będziemy nad tym zmianami, które nas interesują, pracować na sejmowej komisji infrastruktury - dodał.

- Naszym celem jest ucywilizowanie tego rynku, sprawienie, aby ci, którzy świadczą usługi transportowe, podlegali regulacjom, które zagwarantują te same prawa i obowiązki wszystkim aktorom na tym rynku - zaznaczyła minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. A minister infrastruktury Andrzej Adamczyk dodał, że po wejściu w życie ustawy będzie odpowiedni instrument, który nie będzie wymagał wyłączenia aplikacji. - Już dzisiaj projektowi ustawy został nadany numer druku. Został już skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu wspólnej komisji cyfryzacji i infrastruktury - dodał.

Ministrowie podkreślali, że  projektowana ustawa, która niebawem wejdzie w życie, będzie gwarantowała "możliwość korzystania z aplikacji mobilnych (...), ale te aplikacje nie mogą służyć temu, by tworzyć nieuczciwą konkurencję, nieuczciwy rynek, niszczyć rynek taksówkarski. - Na to na pewno nie pozwolimy - powiedział Andrzej Adamczyk.