Pasażerowie, których lot został odwołany lub opóźniony, mogą domagać się odszkodowania, chyba że przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu jest spowodowane zaistnieniem czynników niezależnych, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego. Regulacje te odnoszą się do podróżowania po krajach Unii Europejskiej oraz do sytuacji, gdy podróż zaczyna się lub kończy na jednym z lotnisk w UE.

Czytaj też: TSUE: Za przyśpieszony lot też należy wypłacić odszkodowanie>>

Czytaj też: Przewoźnik spoza UE zapłaci za opóźnienie lotu łączonego. Omówienie wyroku TS z dnia 7 kwietnia 2022 r., C-561/20 >

Gdy tylko przesiadka jest w UE

Niedawny wyrok TSUE wyłącza możliwość żądania odszkodowania, gdy tylko lotnisko przesiadkowe znajduje się na obszarze UE.

Zgodnie z orzeczeniem C-451/20 z dnia 24 lutego 2022 r: art. 3 ust 1 rozporządzenia nr 261/2004 ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie EWG nr 295/91, należy interpretować w ten sposób, że rozporządzenie to nie ma zastosowania do lotu łączonego objętego jedną rezerwacją, składającego się z dwóch odcinków lotu, które miały być obsługiwane przez wspólnotowego przewoźnika lotniczego, jeżeli zarówno lotnisko odlotu pierwszego odcinka lotu, jak również lotnisko przylotu drugiego odcinka lotu są położone w kraju trzecim a jedynie lotnisko przesiadki jest położone na terytorium państwa członkowskiego (z wyjątkiem Norwegii, Islandii i Szwajcarii - w wypadku startu lub lądowania na terytorium jednego z tych trzech państw rozporządzenie będzie miało zastosowanie).

 

 

- Wyrok rozstrzyga wątpliwości dotyczące łączonych lotów poza terytorium UE. Podsumowując, jeżeli wyłącznie lotnisko, na którym miała mieć miejsce przesiadka znajduje się w kraju członkowskim UE, a port wylotu i przylotu są poza terenem Unii Europejskiej, z wyjątkiem, o którym mowa powyżej dla trzech krajów stowarzyszonych z UE, pasażer nie może ubiegać się o odszkodowanie za odwołany lub opóźniony lot – wyjaśnia adwokat Krzysztof Burzyński, dyrektor Działu Prawnego AirCashBack.

To może prowadzić do absurdów.

Czytaj też: Gdzie po odszkodowanie za odwołany łączony lot? Omówienie postanowienia TS z dnia 13 lutego 2020 r., C-606/19 >

- Innymi słowy w sytuacji, gdy realizowany jest przelot samolotu "LOT" z Tokio do Nowego Jorku, z międzylądowaniem w Warszawie, to wtedy właśnie pasażerowie, którzy kupili bilet na trasę Tokio-Nowy Jork, nie są objęci powyższa regulacją, pomimo że: przewoźnik jest z UE, port miedzylądowania tez w UE – tłumaczy dr Krystyna Papiernik z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie.

 

Spóźniony lot spoza UE

Wyrok dotyczył sprawy pasażera podróżującego z Kiszyniowa do Bangkoku przez Wiedeń. Obydwa loty były objęte jedną rezerwacją i miał je wykonać ten sam przewoźnik. Lot z Kiszyniowa został odwołany na mniej niż siedem dni przed planowaną datą wylotu. Przewoźnik zmienił więc rezerwację pasażera i przeniósł ją na lot ze Stambułu do Bangkoku, który z kolei opóźnił się i wspomniany pasażer na miejsce docelowe dotarł z ponad dwugodzinnym opóźnieniem.

Pasażer domagał się odszkodowania w wysokości 300 euro, gdyż przewoźnik nie zaproponował mu zmiany planu podróży, który pozwoliłby mu dotrzeć na lotnisko docelowe w ciągu dwóch godzin po planowanym czasie przylotu początkowo zarezerwowanego łączonego lotu. TSUE jednak uznał, że w takich przypadkach rozporządzenie nie ma zastosowania.

Jak wskazuje Krystyna Papiernik, sam artykuł 3.1.b omawianego rozporządzenia jest w istocie dość mylący, bo stanowi, że jej przepisy mają zastosowanie do pasażerów odlatujących z lotniska znajdującego się w kraju trzecim i lądujących w państwie członkowskim, do którego ma zastosowanie traktat, chyba ze otrzymali oni korzyści lub odszkodowanie oraz udzielono im opieki w tym kraju trzecim, jeżeli przewoźnik obsługujący dany lot jest przewoźnikiem wspólnotowym.

Czytaj też: Za opóźniony lot przewoźnik może zapłacić w złotych. Omówienie wyroku TS z dnia 3 września 2020 r., C-356/19 >

Jednakże orzeczenie dość dokładnie precyzuje nam sytuacje, jeżeli startujemy lub lądujemy i jest to koniec naszej podróży na terenie wspólnoty to jesteśmy objęci dyrektywą, jeżeli natomiast na terenie wspólnoty jest tylko międzylądowanie a wykupiony przez nas bilet obejmuje lądowanie w kraju trzecim- poza wspólnotą to wtedy dyrektywa niema zastosowania.

- Czy powyższe oznacza, że pasażerowie są w tej sytuacji pozbawieni jakiejkolwiek ochrony? - nie, nie są.  W pierwszej kolejności należy sięgnąć po regulaminy danych linii lotniczych i to na ich podstawie wnosimy reklamacje. A po drugie jest międzynarodowa Konwencja Montrealska w sprawie odpowiedzialności przewoźników lotniczych, która weszła w życie 4 listopada 2003 r. - mówi Krystyna P.