"Kłusownicy stosują coraz bardziej wyrafinowane metody - wyjaśniał rzecznik Kenijskiej Służby Ochrony Dzikiej Przyrody (KWS), Paul Udoto. - Konieczne więc, by ochrona, chcąc zapobiec masakrom zwierząt, także wykorzystywała bardziej wyrafinowane technologie".
Spis wykazał, że na terenie Kenii żyje nieco ponad 1 tys. nosorożców. Koszt wszystkich chipów i pięciu skanerów do odczytywania danych szacuje się na około 15 tys. dolarów, ale wszczepienie ich w zwierzęta może wynieść więcej.
Władze twierdzą, że za pomocą chipów będą w stanie namierzyć kłusowników. Dodatkowo urządzenia będą mogły posłużyć za dowody w ewentualnych sprawach sądowych.
Róg nosorożca jest wyjątkowo poszukiwanym składnikiem tradycyjnej medycyny azjatyckiej; w Chinach i Wietnamie uważa się go za cudowny lek i silny afrodyzjak.
Rosnące ceny kości słoniowej i rogów nosorożców doprowadziły do wzrostu kłusownictwa w Afryce. W sierpniu po raz pierwszy od sześciu lat kłusownicy zastrzelili zagrożonego wyginięciem nosorożca białego w samym sercu Parku Narodowego Nairobi, jednego z najlepiej strzeżonych rezerwatów przyrody w Kenii.