Powód, MW Metal spółka jawna wystąpiła z powództwem przeciwko Dorianowi Ł., inwestorowi o ustalenie i zapłatę.
Powód stwierdził, że umowa była nieważna na podstawie art. 483 kc. Według tego przepisu można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna).
Kary za każdy etap opóźnienia
Spór dotyczył naliczania kar umownych z powodu nieterminowego wykonania robót budowlanych. W umowie między stronami określono oprócz przedmiotu umowy oraz wynagrodzenia, także dziewięć etapów budowy.
W par. 14 pkt. 1 umowy strony zastrzegły, że za opóźnienie kolejnych etapów nalicza się kary w wysokości 1/2 proc. wartości etapu za każdy dzień opóźnienia. A także za nieterminowość w oddaniu całości inwestycji potrącona będzie kara 0,2 proc wartości netto całości.
Czytaj: Kary umowne za nieterminowość wykonawców
Powód twierdził, że postanowienia umowy były niedookreślone, gdyż wielu kar nie da się ustalić.
Oddalenie powództwa w dwóch instancjach
Sąd I instancji oddalił powództwo. Ustalił, że doszło do opóźnień w wykonaniu wszystkich etapów robót, a termin końcowy także się przesunął. Wobec tego naliczono 4 mln kar za kolejne etapy, zaś łącznie - 8 mln zł, czyli niemal połowę wartości kontraktu.
Sąd uznał, że dopuszczalne jest sumowanie kar, co więcej nadmierność kar kwestionować można na podstawie art. 483 kc.
Powód złożył apelację, która została oddalona 27 sierpnia 207 r. Podważył treść umowy, która nie zawierała kwoty maksymalnej. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu orzekł, że umowa byłą ważna, a wielokrotne naliczenie kar było poprawne.
Powód nie pogodził się z tym rozstrzygnięciem i złożył skargę kasacyjną. Według MW Metal wyrok naruszył art. 58 kc w związku z art. 353 kc, poprzez uznanie, że ustalenie kar za każdy dzień zwłoki nie musi mieć końcowego terminu ustalania kar. Według skarżącego multiplikacja kar jest bezwzględnie nieważna.
SN uchyla wyrok
Sąd Najwyższy uznał, że argumenty skargi kasacyjnej są zasadne i uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego przekazując sprawę do ponownego rozpoznania.
Czytaj: WSA: nieważna ugoda sądowa w sprawie kary umownej
- To nie jest jeszcze wygrana sprawa dla powoda - zastrzegła sędzia sprawozdawca Anna Kozłowska. - Powództwo objęło tylko fragment umowy, ale aby doprowadzić do unieważnienia całej umowy trzeba zbadać związek między kwestionowanym fragmentem umowy a resztą zapisów - dodała.
SN uznał, że do unieważnienia umowy, trzeba by było wykazać, że gdyby powód zdawał sobie sprawę z konsekwencji kolejnych kar umownych, to by nie przystąpił do całej umowy. SN nie może oceniać, czy nieokreśloność zapisów umowy powoduje jej nieważność.
Teraz Sąd Apelacyjny musi zbadać wartość kar
Sygnatura akt V CSK 640/17, wyrok z 9 listopada 2018 r.