Według IGHP  wyniki branży w maju wskazują na poprawę w stosunku do kwietnia, to jednak utrzymanie ograniczeń, czyli uwolnienie działalności hoteli po długim weekendzie z limitem 50 proc. dostępnych pokoi i bez możliwości świadczenia otwartej gastronomii oraz usług towarzyszących praktycznie przez cały miesiąc (aż do 28 maja), nadal miało wyraźnie negatywy wpływ na wyniki obiektów w minionym miesiącu. 76 proc. hoteli odnotowało średnią frekwencję nie większą niż 30 proc., z czego 47 proc. poniżej 20 proc., a 20 proc. poniżej 10 proc. obłożenia. Z pozytywnych informacji, już tylko 2 proc. hoteli pozostawało zamknięte.

Ceny niższe niż przed pandemią

W opinii IGHP dane dotyczące wskaźnika średniej ceny nadal utrzymały się na znacząco niskich poziomach. 67 proc. hoteli odnotowało ceny niższe niż w maju 2019 r., przy czym dla 35 proc. spadki były większe niż o 10 proc., a dla 21 proc. większe niż o 20 proc. Jednocześnie 15 proc. hoteli utrzymało średnie ceny z roku 2019, a 26 proc. zanotowało wzrost o nie więcej niż 10 proc.

Dane dotyczące przyjętych rezerwacji na kolejne miesiące, w tym uwzględniające wakacyjny lipiec i sierpień, pozostają nadal na niskim poziomie. Częściowo jest to spowodowane utrzymaniem na czas wakacji limitu 75 proc. dostępnych pokoi z jednej strony, a z drugiej - wdrożenia w całej UE procedury tzw. certyfikatu szczepienia przeciwko Covid-19, który w znaczny sposób ułatwia organizację zagranicznego pobytu wypoczynkowego. Prognozy wciąż wskazują na bardzo ostrożne oczekiwanie odbudowy zarówno ruchu biznesowego, jak i turystycznego. W czerwcu 74 proc. hoteli deklaruje obłożenie nie wyższe niż 40 proc., ponad połowa poniżej 30 proc. Prognozy dla lipca i sierpnia są bardzo zbliżone, tj. 79 proc. hoteli deklaruje obłożenie nie wyższe niż 40 proc., a 2/3 poniżej 30 proc. Z pozytywnych informacji można odnotować minimalny (poniżej 1 proc.) odsetek hoteli, które planują nadal pozostać zamknięte.

Rekordowe straty branży w maju

W ankiecie dotyczącej wyników w kwietniu, w związku z utrzymaniem zamknięcia hoteli na tzw. długi weekend majowy, ich otwarciem dopiero od 8 maja z ograniczeniem do 50 proc. miejsc i bez możliwości świadczenia otwartej gastronomii oraz usług towarzyszących, IGHP zwróciła się do hoteli o szacunek strat w maju, wynikający z utrzymania ww. obostrzeń i ograniczeń. Z uzyskanych danych średnia strata oszacowana została na 320 tys. zł na obiekt, a przeliczając na pokój hotelowy, 3,8 tys. zł, czyli minimum pół miliarda złotych dla całej branży. W ankiecie na temat wyników w maju Izba powtórzyła to pytanie z prośbą o weryfikację faktycznych strat. Z uzyskanych danych średnia strata oszacowana została na 426 tys. zł na obiekt, a przeliczając na pokój hotelowy, 5,1 tys. zł. To oznacza, że realnie w maju branża odnotowała jeszcze wyższe straty niż prognozowała! Z ok. 2 600 hotelami, 145 tys. pokojami hotelowymi, straciła kwotę minimum 750 mln zł, co oznacza ćwierć miliarda więcej niż szacowano!

W związku z ograniczeniami w postaci 50 proc. dostępnych pokoi oraz miejsc w restauracji również w czerwcu, IGHP zadała analogiczne pytanie o szacunek strat w przychodach wynikających z ww. obostrzeń. Z uzyskanych danych średnia strata oszacowana została na 280 tys. zł na obiekt, a przeliczając na pokój hotelowy: 3,8 tys. zł. To oznacza, że branża w czerwcu szacuje ponownie straty w przychodach na około pół miliarda złotych.

Czytaj też: Zaszczepieni nie wchodzą w limity, ale przedsiębiorcy nie wiedzą jak to sprawdzać>>
 

Rośnie udział portali rezerwacyjnych

Zdaniem IGHP wraz ze zwiększoną liczbą prognozowanych rezerwacji rośnie udział portali rezerwacyjnych Uśredniając wyniki z 3 miesięcy, 10 proc. ankietowanych wskazało na udział portali rezerwacyjnych powyżej 50 proc. Jednak nadal zdecydowana większość, bo ponad 3/4 deklaruje udział poniżej 30 proc., z czego 40 proc. poniżej 10 proc. Oznacza to kolejny, choć niewielki, kilkuprocentowy wzrost.

Wciąż zdecydowana większość, bo ponad 87 proc. hoteli nie przewiduje osiągnięcia zysku z działalności operacyjnej wcześniej niż na koniec 2022 roku (delikatna poprawa o 5 pp.), a wyraźnie niekorzystny odsetek hoteli wskazujących na okres późniejszy niż rok 2022 wynosi ponad połowę (53 proc). W ślad za tym również nieco lepiej wypadła ocena powrotu przychodów do poziomu z lat 2018-19. Jednak nadal za najbardziej prawdopodobny wskazany został rok 2023: 46 proc., a rok 2024 i późniejsze lata nadal stanowią istotną część ankietowanych, bo 31 proc.

Tyle samo co w kwietniu, czyli  85 proc. obiektów, potwierdziło, że otrzymuje zapytania o możliwość organizowania spotkań biznesowych, w tym aż 50 proc. oceniło liczbę zapytań na dużą lub umiarkowaną. Tym razem nie było istotnych różnic w hotelach biznesowych czy miejskich – w tych grupach wskaźnik ten również wyniósł 50 proc. Jednocześnie ponad 80 proc. hoteli potwierdziło, że w związku z narzuconym limitem organizacji konferencji 1 os. na 15 m.kw. (od 25 czerwca 1 os. na 10 m.kw.) jest lub będzie zmuszone do odmawiania organizacji części spotkań biznesowych. Uwzględniając fakt, że hotele są przygotowane pod względem sanitarnym do obsługi segmentu MICE, obostrzenia w tym zakresie powinny być jak najszybciej zniesione, a przynajmniej istotnie poluzowane.

Hotelarze a szczepienia

Odpowiedzi hotelarzy na pytania dotyczące wyszczepienia personelu potwierdzają społeczną odpowiedzialność branży. Uśredniając wyniki, już 55 proc. pracowników zostało zaszczepionych pierwszą dawką, a w pełni zaszczepionych jest 36 proc. Uwzględniając relatywnie młody wiek kadr hotelowych, a tym samym późną możliwość rozpoczęcia szczepień, co wynikało z przyjętego przez rząd harmonogramu, wyniki wyszczepienia personelu hotelowego należy uznać za bardzo dobre.

 

Cena promocyjna: 129 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129 zł