W poniedziałe GUS poinformował, że okresie styczeń–lipiec br. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, produkcja budowlano-montażowa była o 21,4 proc. wyższa. Przed rokiem notowano wzrost o 10,6 proc. W tym roku największy wzrost (21,9 proc.) odnotowano w firmach, w których podstawowym rodzajem działalności są roboty budowlane specjalistyczne. Wzrosty odnotowały również przedsiębiorstwa, które specjalizują się w budowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej (20,6 proc.), oraz jednostki zajmujące się wznoszeniem budynków (14,1 proc.).
- Według wstępnych danych produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w lipcu br. wyższa w porównaniu z lipcem ub. roku – o 18,7 proc. (przed rokiem wzrost o 19,8 proc.), a niższa w stosunku do czerwca br. – o 1,5 proc. - podaje GUS. I jak podkreśla po wyeliminowaniu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie wyższym o 16,6 proc. niż w analogicznym miesiącu ub. roku. Chociaż lipiec okazał się gorszy niż czerwiec o 1,5 proc., gdy wynosiła 120 proc.,
Zbigniew Maciąg, ekspert Konfederacji Lewaitan uważa, że druga połowa roku może już nie być tak dobra dla firm budowlanych. - W branży brakuje ponad 100 tysięcy pracowników, coraz więcej firm ma kłopoty z terminowym regulowaniem należności, rośnie zadłużenie przedsiębiorstw - tłumaczy Maciąg.
Z kolei z danych opublikowanych również w poniedziałek przez Eurostatu produkcja w sektorze budowlanym w porównaniu do maja 2018 r. wzrosła w czerwcu 2018 r. o 0,6 proc. Z kolei w porównaniu miesiąc do miesiąca, to w czerwcu 2018 r. była o 2,6 proc. wyższa niż rok temu.