Sąd Rejonowy w Sochaczewie ustanowił w październiku 2021 r. służebność przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego na nieruchomościach stanowiących własność Barbary K. ‎i Zbigniewa K. Chodziło o napowietrzną linię sieci energetycznej. Tytułem jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie tej służebności sąd zasądził od uczestnika postępowania – przedsiębiorstwa energetycznego -  na rzecz wnioskodawców solidarnie 428 505 zł.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że wnioskodawcy są właścicielami na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej działek, które nabyli 2 czerwca 2003 r.

Wszystkie działki zostały nabyte w latach 90. przez spółkę ‎z ograniczoną odpowiedzialnością „B.”, w której imieniu działali Zbigniew K. i Ryszard J. Uczestnik postępowania - przedsiębiorstwo przesyłowe - jest właścicielem linii elektroenergetycznej. Linia ta przebiega przez nieruchomości wnioskodawców, a na ich działce stoi słup.

 

Wezwanie do podpisania umowy

Pismem z 5 września 2018 r. wnioskodawcy wezwali go do zawarcia umowy o ustanowienie odpłatnej służebności przesyłu. Jednak przedsiębiorstwo odmówiło, powołując się na istnienie tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości.

W tej sytuacji sąd pierwszej instancji uznał, że żądanie zasługuje na uwzględnienie, a nie zasługuje na uwzględnienie zgłoszony przez zakład energetyczny zarzut zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Sąd ten uznał, że nie minął wystarczający okres do stwierdzenia zasiedzenia. Wysokość wynagrodzenia ustalono na podstawie opinii biegłego sądowego.

Postanowieniem z 20 października 2022 r. Sąd Okręgowy w Płocku oddalił apelację przedsiębiorstwa od powyższego postanowienia. Sąd drugiej instancji wyjaśnił, że trafnie sąd rejonowy uznał, iż uczestnik postępowania w chwili obejmowania posiadania gruntu był w złej wierze, a zatem nie minął jeszcze okres do stwierdzenia zasiedzenia służebności.

Zobacz w LEX: Uprawniony z tytułu służebności przesyłu > >

 

Trzy główne zarzuty kasacji

Skargę kasacyjną od tego postanowienia złożył uczestnik postępowania w całości, gdyż sąd drugiej instancji nie wezwał do udziału w sprawie aktualnych właścicieli nieruchomości, co skutkowało pozbawieniem ich prawa do obrony przysługującego im prawa własności ograniczonego prawa rzeczowego.

Zarzuty przedstawione przez skarżącego można było podzielić na trzy grupy.

  1. Do pierwszej grupy zaliczyć należy zarzuty dotyczące przekazania przez wnioskodawców w drodze darowizny nieruchomości objętych wnioskiem, w wyniku czego w dacie orzekania przez sąd pierwszej instancji wnioskodawcy nie byli już właścicielami nieruchomości, co rzutuje na ich prawa i obowiązki w procesie.
  2. druga grupa zarzutów odnosiła się do błędnego uznania, że ‎z okoliczności sprawy nie wynika, aby skarżący zasiedział służebności za sprawą samoistnego posiadania w dobrej wierze przez okres 20 lat.
  3. trzecia grupa dotyczyła niemożliwości weryfikacji zaskarżonego orzeczenia z uwagi na niewystarczającą podstawę faktyczną w jego motywach.

Kluczowy zarzut dotyczył tego, że w dacie orzekania już przez sąd pierwszej instancji wnioskodawcy nie byli właścicielami nieruchomości objętych wnioskiem, co miało wpływać na ich prawa i obowiązki. I oni powinni zostać wezwani do sprawy.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego utrata przez dotychczasowego uczestnika postępowania statusu „zainteresowanego” wywołuje potrzebę formalnego wyeliminowania go z postępowania z powodu niedopuszczalności merytorycznego orzekania względem niego. W takim przypadku sąd powinien wydać postanowienie o umorzeniu dotychczasowego postępowania.

SN podkreślił, że obowiązkiem sądu jest czuwanie nie tylko nad tym, aby ‎w postępowaniu nieprocesowym wziął udział każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania, ale także nad tym, żeby uczestnikami postępowania nie były osoby, które w trakcie postępowania stały się „przypadkowymi” osobami.

Sprawdź w LEX: Zakres służebności przesyłu > >

 

Przedsiębiorstwu nie przysługiwało prawo

SN orzekł, że ‎z całokształtu okoliczności wynika, że przedsiębiorca przesyłowy w chwili uzyskania posiadania wiedział lub powinien wiedzieć przy zachowaniu wymaganej staranności, iż do nieruchomości, na której zlokalizowane są urządzenia przesyłowe, nie przysługuje mu prawo o treści odpowiadającej służebności przesyłu.

Jak zostało wskazane w uchwale wydanej w sprawie III CZP 86/16, nie wchodzi w grę nabycie przez zasiedzenie prawa o treści odpowiadającej służebności przesyłu i tym samym odpada potrzeba oceny posiadacza pod kątem jego dobrej lub złej wiary we wszystkich sytuacjach, w których zainstalowanie urządzenia przesyłowego na cudzej nieruchomości i czynności związane z obsługą tego urządzenia mieszczą się w zakresie uzyskanego uprawnienia, wynikającego ‎z umowy.

Trafnie zatem sąd ocenił sytuację prawną uczestnika postępowania, wskazując, że nie sposób uznać, iż posiadanie ze strony uczestnika miało charakter posiadania w dobrej wierze, w konsekwencji czego nie minął termin zasiedzenia służebności przesyłu.

SN uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Płocku do ponownego rozpoznania. ‎

Sąd Najwyższy orzekał w składzie: pierwszy prezes SN Małgorzata Manowska (przewodniczący), ‎SSN Agnieszka Góra-Błaszczykowska oraz ‎SSN Tomasz Szanciło (sprawozdawca).

Postanowienie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego  z 15 listopada 2024 r., sygn. akt II CSKP 408/24

Czytaj również w LEX: Wynagrodzenie za korzystanie ze służebności przesyłu po wprowadzeniu instytucji służebności przesyłu do Kodeksu cywilnego > >

 

Cena promocyjna: 139 zł

|

Cena regularna: 139 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 97.3 zł