O zwołanie specjalnego posiedzenia Sejmu zwrócił się prezydent Andrzej Duda. - Biorąc pod uwagę, że temat dotyczący koronawirusa jest bardzo powszechny u nas od dłuższego czasu, w związku z tym zdecydowałam, że ze względu na wagę tego tematu zwołam ten Sejm najszybciej jak tylko można. Najszybciej można to zrobić w poniedziałek i na poniedziałek na godz. 10 zwołuję Sejm - powiedziała Elżbieta Witek. I dodała, że podczas posiedzenia będzie tylko jeden punkt, czyli informacja rządu na temat "prac, sytuacji aktualnej". - Kluby będą miały po 15 minut na wystąpienia klubowe, potem będą jeszcze pytania - poinformowała. 

Czytaj: Każdy może być poddany obowiązkowej kwarantannie>>


Marszałek Witek podkreśliła, że Prezydium Sejmu jednogłośnie przychyliło się do prośby prezydenta. - Nie było żadnych głosów sprzeciwu, wszyscy to rozumieją i mam nadzieję, że w poniedziałek na tym posiedzeniu Sejmu na wszystkie pytania, które zostaną zadane, państwo posłowie uzyskają odpowiedzi - mówiła. - Bardzo nam zależy na tym, żeby sytuację studzić. Nic złego się nie dzieje, w Polsce jeszcze nie ma żadnego przypadku koronawirusa - oświadczyła. 

Nie będzie nowelizacji ustawy

W porządku obrad poniedziałkowego posiedzenia nie znajdzie się proponowany przez Koalicję Obywatelską punkt dotyczący prac nad projektem KO nowelizacji ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Projekt ten zakłada uzupełnienie - o koronawirus COVID 19 - katalogu chorób zakaźnych, w przypadku których przewiduje się obowiązkową hospitalizację i kwarantannę dla osób nimi dotkniętych. Wicemarszałek Ryszard Terlecki ocenił, że nie ma potrzeby, aby dopisywać do ustawy kolejny wirus. - Ustawa jest wystarczająco pojemna, żeby objąć też koronawirus - stwierdził.

Czytaj: Jest rozporządzenie włączające koronawirusa do ustawy o chorobach zakaźnych>>