Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny – w Polsce, w 2022 r., na świat przyszło 22 510 wcześniaków. Porody przedwczesne, stanowiły 7,35 proc.  wszystkich porodów. Dla porównania – w roku 2021, na świat przyszło 24 523 przedwcześnie urodzonych dzieci, które stanowiły 7,37 proc.  wszystkich urodzeń. Rokrocznie problem przedwczesnych porodów i ulegających skróceniu, w ich wyniku, urlopów macierzyńskich – dotyczy więc niewątpliwie wielu rodzin.

 

Urlop macierzyński matek wcześniaków - można go przerwać

W aktualnym stanie prawnym, matkom wcześniaków, przysługuje urlop macierzyński w takim samym wymiarze, jak matkom dzieci urodzonych o czasie, tj. od 20 do 37 tygodni, w zależności od liczby dzieci urodzonych przy jednym porodzie. Możliwość zawieszenia urlopu macierzyńskiego, z powodu przebywania przez dziecko, po porodzie, w szpitalu, pojawia się dopiero po wykorzystaniu przez matkę minimum 8 tygodni urlopu macierzyńskiego – stanowi o tym art. 181 Kodeksu pracy.

Zgodnie z zamysłem ustawodawcy – wspomniane 8 tygodni, miało stanowić minimalny czas potrzebny kobiecie na regenerację sił po porodzie. Po jego upływie – kobieta może wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o przerwanie urlopu macierzyńskiego. Pracodawca ma wówczas obowiązek umożliwić jej przystąpienie do pracy, a po wyjściu dziecka ze szpitala - ponownie udzielić jej urlopu we wskazanym przez nią terminie. 

Czytaj także na Prawo.pl: Urlop macierzyński liczony od wyjścia ze szpitala. Na przeszkodzie unijne prawo?

Przerwanie urlopu macierzyńskiego na powyższych zasadach, nie oznacza więc wcale, że matka będzie mogła przebywać z dzieckiem w szpitalu. W tym celu – zgodnie z art. 53 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – musiałaby ona bowiem uzyskać zaświadczenie lekarskie uprawniające ją do zwolnienia od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad hospitalizowanym dzieckiem. Za okres tego zwolnienia – nie przysługiwałby jej zasiłek macierzyński, a zasiłek opiekuńczy, w wysokości opiewającej na 80 proc. podstawy zasiłku, czyli przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za okres ostatnich 12 miesięcy lub pełnych miesięcy ubezpieczenia (jeżeli niezdolność do pracy powstałaby przed upływem 12 miesięcy zatrudnienia).

Zwolnienie lekarskie na opiekę nad wcześniakiem

Na zasiłku opiekuńczym, nie można jednak przebywać w nieskończoność, a maksymalnie przez okres 60 dni. Zgodnie z art. 33 ustawy zasiłkowej – pula ta, przysługuje ponadto łącznie obojgu rodzicom i to na wszystkie dzieci i innych członków rodziny. 14 dni opieki nad innym członkiem rodziny lub dzieckiem powyżej 14 roku życia, jak również wszystkie dni opieki nad innym dzieckiem poniżej 14 roku życia, wykorzystane, w danym roku kalendarzowym, przez rodziców wcześniaka – będą więc odpowiednio zmniejszać pulę 60 dni, które mogliby poświęcić na towarzyszenie maluchowi w szpitalu.

Warto również dodać, że prawo do wspomnianego zasiłku opiekuńczego, przysługuje jedynie rodzicom podlegającym ubezpieczeniu chorobowemu, które może być obowiązkowe (m.in. w przypadku osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę) lub dobrowolne (m.in. w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą lub zatrudnionych na podstawie umowy zlecenia).

Czytaj także na Prawo.pl: Rodzic może otrzymać zwolnienie z pracy, jeżeli opiekuje się dzieckiem w szpitalu

W praktyce, może zatem okazać się, że w przypadku skrajnych wcześniaków – dwa miesiące zwolnienia od pracy (pomniejszone o liczbę dni zwolnienia, wykorzystanych na inne dzieci i członków rodziny) – są niewystarczające i w przypadku zawieszenia urlopu macierzyńskiego, matka zmuszona będzie do powrotu do pracy. Jeżeli natomiast kobieta nie zdecyduje się na przerwanie urlopu macierzyńskiego z powodu hospitalizacji dziecka – jest szansa, że jej urlop macierzyński może nawet zakończyć się przed wyjściem wcześniaka za szpitala.

Urlop rodzicielski - gdy wyczerpią się pozostałe możliwości

Wówczas, oczywiście, przysługiwać jej będzie urlop rodzicielski, jednak niewątpliwie – pozostaje ona poszkodowana w stosunku do innych mam dzieci urodzonych o czasie i niewymagających wydłużonej hospitalizacji, które cały okres urlopu macierzyńskiego, mogą spędzić ze swoimi dziećmi w domu.