Komisarz podkreślił wielkie znaczenie codziennej pracy służb ratownictwa medycznego i zapewnił, że ich działalność będzie wspierana na poziomie Unii Europejskiej. Jako przykład unijnej inicjatywy wskazał uruchomienie telefonicznego numeru 112, na który za darmo można dzwonić na terenie całej Unii by wezwać pomoc.
Kolejnym przykładem jest tzw. dyrektywa transgraniczna, która ma wejść w życie jeszcze w tym miesiącu. Ma ona ułatwić skorzystanie z pomocy medycznej pacjentom z obszarów przygranicznych w UE. „Osoba, która dostała na przykład ataku serca będzie mogła skorzystać z usług karetki pogotowia, znajdującej się po drugiej stronie granicy, ale która jest bliżej. To w nagłych przypadkach może uratować życie ludzkie” – powiedział Borg.
Borg wyraził oczekiwania na dalsze zacieśnianie współpracy państw unijnych w ochronie zdrowia. „Mam nadzieję, że przekraczając granicę w Unii Europejskiej, oprócz informacji, że nie będę przechodził kontroli na granicy, otrzymam także informację, że moja recepta, którą dostałem w Polsce, czy w jakimkolwiek innym kraju, będzie ważna na terenie Niemiec, czy innych państw Unii Europejskiej i będę mógł z niej korzystać wiedząc, że jestem członkiem ogólnego europejskiego systemu medycznego” – powiedział Borg.
Borg podziękował europarlamentarzyście, b. premierowi Jerzemu Buzkowi, za to, że jego rząd w 1999 r. zapoczątkował w Polsce reformy służby zdrowia i stworzenie zintegrowanego systemu ratownictwa. „To właśnie dzięki tej reformie możemy dziś powiedzieć, że około 90 proc. wysyłanych karetek dociera do pacjentów w ciągu 15-20 minut” – powiedział Borg.
Jerzy Buzek, zwracając się do ratowników medycznych, powiedział, że czuje podziw dla ich zawodu. „Zajmujecie się w ramach służby zdrowia czymś absolutnie wyjątkowym. Was stawia się najczęściej przed sytuacją ostateczną. Wy podejmujecie decyzje, które liczą się w sekundach, nie w minutach, na pewno nie w godzinach. Od waszych pierwszych decyzji zależy to, czy uratuje się życie ludzkie. Mamy wszyscy tego świadomość” – powiedział Buzek.
W imieniu premiera Donalda Tuska i rządu podziękowania ratownikom złożył minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński. „Rząd polski chyli czoła przed trudem codziennej waszej pracy, bo to nie jest zawód, to jest realizacja misji, która wymaga najwyższego profesjonalizmu i najlepszych wzorców postawy etycznej” – powiedział Karpiński.
Wiceminister zdrowia Cezary Rzemek podkreślił, że system ratownictwa jest rozwijany i zmieniany we współpracy z ratownikami medycznymi. „Zaangażowanie środków, jakie ten rząd przeznaczył na ratownictwo medyczne wzrosło w ostatnich latach o 46 proc., to pokazuje, jak widzimy konieczność rozwoju tego systemu. Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej ponad 700 mln zł trafiło na przebudowę szpitalnych oddziałów ratunkowych, na zakup karetek” – powiedział Rzemek.
Dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie Zdzisław Kulesza podał, że Państwowe Ratownictwo Medyczne w Polsce to dziś m.in. 781 lekarzy o specjalności medycyna ratunkowa, 2030 pielęgniarek ze specjalizacją i 500 w trakcie specjalizacji, ponad 13,5 tys. ratowników medycznych, ponad 2 tys. dyspozytorów oraz 214 szpitalnych oddziałów ratunkowych i 14 centrów urazowych.
„Państwowe Ratownictwo Medyczne posiada uregulowania prawne, stabilne finansowanie z budżetu państwa, znaczącą pomoc finansową z Europejskich Funduszy Strukturalnych i środków samorządowych Polski” – podkreślił Kulesza.
Na obchody Dnia Ratownictwa Medycznego przybyli do Lublina przedstawiciele służb ratowniczych z całego kraju. W archikatedrze lubelskiej odprawiona została msza św. Po niej uczestnicy obchodów przemaszerowali z pocztami sztandarowymi prze miasto. Podczas spotkania w urzędzie wojewódzkim zasłużonym pracownikom służb ratownictwa medycznego wręczono odznaczenia. W holu urzędu urządzono wystawę nowoczesnego sprzętu medycznego.