Jak wskazano w uzasadnieniu podjęcia prac nad nowelizacją, na podstawie uchwał zespołu do spraw oceny ryzyka zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzi związanych z używaniem nowych substancji psychoaktywnych, w projekcie rozszerzono wykaz nowych substancji psychoaktywnych o kolejny związek chemiczny oraz o nową grupę substancji chemicznych. Projektowane rozporządzenie ma też przyśpieszyć (na wzór innych krajów europejskich) umieszczanie substancji w wykazach. - Z uwagi na aktualnie utrzymującą się dynamikę rynku nowych narkotyków, które stanowią jedno z największych wyzwań dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego, ograniczanie dostępności do tych substancji w rezultacie objęcia ich prawem karnym, umożliwia skuteczniejszą oraz szybszą ochronę społeczeństwa przed niebezpiecznymi substancjami - zaznacza resort zdrowia w uzasadnieniu. 

Jak podkreślono, nowe substancje zostały zidentyfikowane nie tylko na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ale również na obszarze innych państw Unii Europejskiej. Zagrożenia związane z nowymi substancjami psychoaktywnymi dotyczą grup szczególnie wrażliwych, zwłaszcza ludzi młodych. MZ zaznacza, że brak wprowadzenia zakazu stosowania danej substancji może wywołać błędne wrażenie o jej nieszkodliwości. 

Na liście pochodne benzodiazepin i syntetyczne opioidy 

Rozszerzenie ma objąć m.in: butonitazen, dipentylon, bromazolam, gizadepam (pochodna benzodiazepiny), nowe pochodne benzimidazolu (syntetyczne opioidy) i syntetyczne kannabinoidy.

W zestawieniu szczególnie niebezpieczne są nitazeny (syntetyczne opioidy). Jak wskazano, na ciągle rozwijającym się rynku pojawiają się nowe pochodne tej grupy jako alternatywy dla substancji, które obecnie są wymienione w rozporządzeniu (literalnie wpisanych jest siedem związków), przez co wprowadzone zakazy są omijane. Dlatego w rozporządzeniu nie będą wymieniane literalnie nazwy związków, w zamian pojawi się określenie grupy pochodnych. Nowe substancje zidentyfikowano kilkukrotnie w trakcie badań laboratoryjnych w ubiegłym roku. Są one silnie uzależniające i działają niekorzystnie na zdrowie. Wykazują silne działanie przeciwbólowe, niektóre z nich nawet od 100 do 1000 razy większe niż morfina. Mogą wywoływać euforię, relaksację, analgezję, uspokojenie, bradykardię, hipotermię, ale też łagodzić ból i wywoływać euforię w znacznie niższych dawkach niż inne znane opioidy. Wykazują przez to duży potencjał uzależniający i doprowadzić potencjalnie np. do zapaści i zatrzymania oddechu. W wielu krajach (Stany Zjednoczone Ameryki, Kanada, Wielka Brytania, Niemcy, Szwajcaria) odnotowano zgony spowodowane lub związane z zatruciem pochodnymi benzimidazolu. 

Podobną sytuację zaobserwowano w przypadku syntetycznych kannabinoidów. Podobnie jak w przypadku syntetycznych opioidów, prawo jest omijane przez literalne wymienianie nazw związków w rozporządzeniu. Substancje te również wykazują potencjał uzależniający i mogą wykazywać szkodliwe działanie na ośrodkowy układ nerwowy, stanowiąc zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzi.

Zmiana rozporządzenia ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia aktu w Dzienniku Ustaw. 

Zobacz w LEX: ROZPORZĄDZENIE z dnia 17 sierpnia 2018 r. w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych >