Premier Donald Tusk powiedział, że stanowisko Lewicy, która w Sejmie głosowała przeciwko przyjęciu ustawy o ZOZ, jest dla niego niezrozumiałe. Zapowiedział też, że będzie przekonywał Prezydenta na Radzie Gabinetowej, aby przemyślał swoją decyzję w sprawie weta. „Nie ma alternatywy. Przekształcimy szpitale nawet bez ustawy” – podkreślił Premier.
Tusk przyznał jednocześnie, że program Rządu w sprawie szpitali nie jest łatwy. „Być może nie jest doskonały, ale nie znam żadnego innego programu, poza utyskiwaniem opozycji, że nie podoba się ten, czy inny punkt tego programu” – zaznaczył Premier.
Premier powiedział też, że jest optymistą – jeśli chodzi o przekształcenie szpitali. - Uprzedzaliśmy, że nieprzyjęcie tej ustawy nie zwolni nas z obowiązku przekształcenia szpitali tak, aby zaczęły one dobrze funkcjonować. Jeśli trzeba będzie, zrobimy to bez tej ustawy” – podkreślił. Jak przyznał, będzie to „trochę trudniejsza droga”. „Ale my z niej nie zejdziemy” – zapewnił.
„Będę starał się przekonywać opozycję, żeby wyciągnęła wnioski z dotychczasowych prób. Każdy, kto pozostawi polskie szpitale w tym stanie w jakim są dzisiaj, weźmie na siebie odpowiedzialność za zdrowie i życie ludzi. Będziemy z tych politycznych działań rozliczać wszystkich, bez taryfy ulgowej” – zapowiedział Premier.
źródło: Gazeta Wyborcza, 22 października 2008 r.
Tusk przyznał jednocześnie, że program Rządu w sprawie szpitali nie jest łatwy. „Być może nie jest doskonały, ale nie znam żadnego innego programu, poza utyskiwaniem opozycji, że nie podoba się ten, czy inny punkt tego programu” – zaznaczył Premier.
Premier powiedział też, że jest optymistą – jeśli chodzi o przekształcenie szpitali. - Uprzedzaliśmy, że nieprzyjęcie tej ustawy nie zwolni nas z obowiązku przekształcenia szpitali tak, aby zaczęły one dobrze funkcjonować. Jeśli trzeba będzie, zrobimy to bez tej ustawy” – podkreślił. Jak przyznał, będzie to „trochę trudniejsza droga”. „Ale my z niej nie zejdziemy” – zapewnił.
„Będę starał się przekonywać opozycję, żeby wyciągnęła wnioski z dotychczasowych prób. Każdy, kto pozostawi polskie szpitale w tym stanie w jakim są dzisiaj, weźmie na siebie odpowiedzialność za zdrowie i życie ludzi. Będziemy z tych politycznych działań rozliczać wszystkich, bez taryfy ulgowej” – zapowiedział Premier.
źródło: Gazeta Wyborcza, 22 października 2008 r.