Duży szpital może zaoszczędzić nawet 10 tys. zł miesięcznie potrącając pielęgniarkom z ich wynagrodzeń należności z tytułu przynależności do izby, ale nie przekazując tych pieniędzy. Tak właśnie robi dyrekcja dwóch warszawskich zakładów. Problem dotyczy prawie 400 pielęgniarek. Placówki nie dokonały żadnego przelewu za ubiegły rok, w tym robiły to wybiórczo.
Konsekwencje ponoszą pielęgniarki. Otrzymują niższe wynagrodzenie, ale przez izbę są traktowane jak osoby, które nie płacą swoich zobowiązań.
– Zgodnie z uchwałą okręgowej rady nie korzystają z ubezpieczenia OC, które zapewniamy wszystkim innym pielęgniarkom. Są pozbawione dofinansowania do nauki oraz zapomóg losowych – tłumaczy Ewa Przesławska, przewodnicząca Warszawskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych (WOIPiP).
Źródło: Gazeta Prawna