Kongres odbywał się w dniach 25-28 kwietnia 2015 w Kopenhadze.
Główny autor badania o nazwie CAPiTA, profesor Marc Bonten z Wydziału Medycyny Uniwersytetu w Utrechcie w Holandii ocenił, że wyniki te są bardzo ważne, gdyż pneumokoki stanowią najczęstszą przyczynę zapalenia płuc, które z kolei zalicza się do głównych powodów hospitalizacji i śmiertelności osób w starszym wieku.

Specjalista wyjaśnił, że szczepienie seniorów 13-walentną szczepionką przeciw pneumokokom powinno być zalecane szczególnie w krajach, w których nie ma powszechnego programu szczepienia nią dzieci do 2. roku życia. Należy do nich także Polska.
- Z badań wynika bowiem, że jeśli większość małych dzieci w kraju otrzymała tę szczepionkę, to pojawia się również odporność w populacji seniorów i potrzeba ich szczepienia maleje - powiedział. Jest to zjawisko tzw. odporności populacyjnej.

Dr Mark van der Linden ze Szpitala Uniwersyteckiego w Akwizgranie (Aachen) w Niemczech przypomniał, że pneumokoki (Streptococcus pneumoniae, czyli dwoinka zapalenia płuc) zostały odkryte w 1881 roku przez Ludwika Pasteura. Bakterie te przenoszą się drogą kropelkową i są najgroźniejsze dla dzieci do 2. roku życia oraz u osób w wieku 65 lat i więcej. W pierwszym przypadku ma to związek z tym, że niedojrzały układ odporności dzieci bardzo słabo rozpoznaje te bakterie, w drugim – z osłabieniem układu odporności wraz z wiekiem.

Czytaj: Należy powszechnie szczepić dzieci przeciwko pneumokokom >>>

- Pneumokoki u dzieci najczęściej wywołują zapalenie ucha środkowego, zapalenie gardła, krtani, tchawicy, zapalenie płuc, u części chorych są przyczyną groźnej dla zdrowia i życia inwazyjnej choroby pneumokokowej (IChP)” - wyjaśnił profesor Adam Antczak, dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, jeden z autorów polskich wytycznych na temat szczepienia osób dorosłych. Najczęściej jest to zapalenie płuc z bakteremią (zakażenie krwi bakteriami), ale może ona przybrać postać zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, sepsy, zapalenia wsierdzia czy otrzewnej. Wszystkie postacie IChP są obarczone wysoką śmiertelnością, zaznaczył specjalista.

Dr van der Linden przypomniał, że śmiertelność wśród małych dzieci z powodu IChP udało się po raz pierwszy znacznie obniżyć dzięki wprowadzonej w 2000 roku tzw. siedmiowalentnej szczepionce przeciw pneumokokom. Wywoływała ona odporność przeciwko siedmiu, szczególnie niebezpiecznym serotypom (tj. specyficznym odmianom) tych bakterii. W 2009 roku zastąpiła ją szczepionka 13-walentna, która wywołuje odporność przeciw 13 najgroźniejszym serotypom pneumokoków. W efekcie, w krajach, w których powszechnie szczepi się dzieci przeciw tym bakteriom, zachorowania na IChP wśród maluchów spadły średnio o 90 procent.

Obecnie szczepionka 13-walentna jest również zarejestrowana dla osób dorosłych w celu prewencji inwazyjnej choroby pneumokokowej. Badanie CAPiTA, jako pierwsze dowiodło jej skuteczności w zapobieganiu również łagodniejszym, co nie oznacza bezpiecznym, postaciom zapalenia płuc u seniorów, wyjaśnił profesor Antczak.

Zespół prof. Bontena przeprowadził je w grupie około 84,5 tysiąca osób w wieku 65 lat i więcej. Mniej więcej połowa osób z grupy otrzymała jedną dawkę 13-walentnej szczepionki przeciw pneumokokom, a druga połowa – placebo.
 
 
Okazało się, że zaszczepienie seniorów o około 46 procent obniżało ryzyko zapalenia płuc wywołanego przez serotypy obecne w szczepionce. Ryzyko zapalenia płuc bez bakteremii spadło o 45 procent, a ryzyko inwazyjnej choroby pneumokokowej o 75 procent.
Zdaniem profesora Antczaka najnowsze wyniki badań dowodzą, że szczepienia skutecznie chronią przed niebezpiecznymi dla życia postaciami zakażenia pneumokokowego, a u ludzi dorosłych - przede wszystkim przed zapaleniami płuc. „
- zczepienie jest jednorazowe i bardzo bezpieczne. To bilet to lepszego, zdrowszego i dłuższego życia - skomentował ekspert. (pap)