Podczas debaty senatorowie zgłosili ponad 100 poprawek do 6 ustaw zdrowotnych uchwalonych przed tygodniem przez Sejm. Głosowania nad poprawkami zapanowano na koniec tego posiedzenia Senatu, które zaplanowane jest do 31 października br.
Prawo i Sprawiedliwość domaga się, aby zbycie udziałów spółki zarządzającej zakładem opieki zdrowotnej nie mogło powodować, że udział w jej kapitale zakładowym będzie mniejszy niż 85 proc. Zaproponowano też wydłużenie okresu funkcjonowania publicznych ZOZ-ów do 2020 r. Prawo i Sprawiedliwość chce także, by ZOZ prowadzone w formie spółki mogły przeznaczać wypracowany zysk wyłącznie na działalność statutową. Ponadto domaga się, by stacje krwiodawstwa działały na dotychczasowych zasadach.
Poprawki do ustawy o ZOZ zgłosił także przewodniczący Senackiej Komisji Zdrowia Władysław Sidorowicz (Platforma Obywatelska). Jedna z nich reguluje kwestię umowy na dzierżawę nieruchomości przez spółkę zarządzającą ZOZ. Inna – wydłuża do 24 miesięcy okres obowiązywania niektórych rozporządzeń zawartych w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Pozostałe poprawki mają charakter doprecyzowujący.
Jedna z poprawek, zgłoszonych przez PO do ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zakłada, że będzie on mógł nakładać na ZOZ kary pieniężne, jeżeli uzna, że prawa pacjenta zostały naruszone. Propozycja zmiany przewiduje kary nawet do 50 tys. zł. Kolejna z poprawek do tej ustawy, tym razem autorstwa PiS, zakłada, że Rzecznik będzie powoływany i odwoływany w taki sam sposób jak Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Senatorowie PiS poinformowali, że są za odrzuceniem w całości 3 ustaw: o ZOZ, o pracownikach ZOZ oraz ustawy wprowadzającej. Warunkiem poparcia jest przyjęcie przez Senat ich poprawek.
Wiceminister Zdrowia Marek Haber przekonywał, że mocną stroną reformy służby zdrowia będzie wsparcie finansowe ZOZ, dotychczas niemożliwe w takiej formie i wysokości. „Mocną stroną jest również fakt, że doprowadzimy do sytuacji, w której będziemy mieli jednolitą strukturę zakładów opieki zdrowotnej, działających w sprawdzonej formie” – powiedział Haber.
źródło: Puls Medycyny, 29 października 2008 r.
Prawo i Sprawiedliwość domaga się, aby zbycie udziałów spółki zarządzającej zakładem opieki zdrowotnej nie mogło powodować, że udział w jej kapitale zakładowym będzie mniejszy niż 85 proc. Zaproponowano też wydłużenie okresu funkcjonowania publicznych ZOZ-ów do 2020 r. Prawo i Sprawiedliwość chce także, by ZOZ prowadzone w formie spółki mogły przeznaczać wypracowany zysk wyłącznie na działalność statutową. Ponadto domaga się, by stacje krwiodawstwa działały na dotychczasowych zasadach.
Poprawki do ustawy o ZOZ zgłosił także przewodniczący Senackiej Komisji Zdrowia Władysław Sidorowicz (Platforma Obywatelska). Jedna z nich reguluje kwestię umowy na dzierżawę nieruchomości przez spółkę zarządzającą ZOZ. Inna – wydłuża do 24 miesięcy okres obowiązywania niektórych rozporządzeń zawartych w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Pozostałe poprawki mają charakter doprecyzowujący.
Jedna z poprawek, zgłoszonych przez PO do ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zakłada, że będzie on mógł nakładać na ZOZ kary pieniężne, jeżeli uzna, że prawa pacjenta zostały naruszone. Propozycja zmiany przewiduje kary nawet do 50 tys. zł. Kolejna z poprawek do tej ustawy, tym razem autorstwa PiS, zakłada, że Rzecznik będzie powoływany i odwoływany w taki sam sposób jak Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Senatorowie PiS poinformowali, że są za odrzuceniem w całości 3 ustaw: o ZOZ, o pracownikach ZOZ oraz ustawy wprowadzającej. Warunkiem poparcia jest przyjęcie przez Senat ich poprawek.
Wiceminister Zdrowia Marek Haber przekonywał, że mocną stroną reformy służby zdrowia będzie wsparcie finansowe ZOZ, dotychczas niemożliwe w takiej formie i wysokości. „Mocną stroną jest również fakt, że doprowadzimy do sytuacji, w której będziemy mieli jednolitą strukturę zakładów opieki zdrowotnej, działających w sprawdzonej formie” – powiedział Haber.
źródło: Puls Medycyny, 29 października 2008 r.