Samorząd lekarski podkreśla, że to porozumienie miało być „pierwszym krokiem do uzdrowienia sytuacji w opiece zdrowotnej w Polsce i wstępem do reformy systemu ochrony zdrowia”. Jednak zdaniem NRL wiele z jego punktów nie zostało zrealizowanych, dlatego Naczelna Rada Lekarska wzywa Ministerstwo Zdrowia i Rząd RP do podjęcia natychmiastowych działań naprawczych, a porozumienie w chwili obecnej uznaje za niezrealizowane.

W maju manifestacja lekarzy, a we wrześniu protest dotknie pacjentów​ - czytaj tutaj>>

Konieczna konsolidacja sił

Samorząd lekarski podkreśla, że nie wystarczający jest także wzrost finansowania ochrony zdrowia, szczególnie w zakresie jak najszybszego dojścia do uzgodnionego przez strony poziomu nakładów publicznych na ochronę zdrowia wyrażonego odsetkiem PKB.

NRL wezwała wszystkie Okręgowe Rady Lekarskie, a także organizacje branżowe i środowiska pacjentów do podjęcia działań skutkujących konsolidacją sił dla przyspieszenia niezbędnej, głębokiej reformy systemu ochrony zdrowia, będącej wykładnikiem rozwoju cywilizacyjnego.

Jednym z punktów porozumienia zwartego między Porozumieniem Rezydentów OZZL oraz  ministrem zdrowia była nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Rewolucja w szkoleniach dla lekarzy: wyższe pensje, brak wolontariatu i nowe zasady rekrutacji - czytaj tutaj>>

 

Cena promocyjna: 207.21 zł

|

Cena regularna: 259 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


OZZL chce się spotkać z ministrem zdrowia 

22 marca także Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy poinformował, że wystąpił w dniu dzisiejszym do Ministra Zdrowia z wnioskiem o spotkanie Ministra z przedstawicielami ZK OZZL i PR OZZL. Związek zawodowy lekarzy też podkreśla, że powodem wniosku jest brak poprawy sytuacji w publicznej ochronie zdrowia skutkujący ludzkimi tragediami oraz niedotrzymanie części obietnic złożonych przez Ministra w trakcie podpisywania porozumienia z PR OZZL w lutym ub. roku.

" Szczególnie bolesne jest obniżenie zapowiadanej wysokości nakładów publicznych na ochronę zdrowia przez odniesienie odsetka PKB (6%) do wartości PKB sprzed dwóch lat" - podkreśla OZZL. 

 

 

Seniorzy już leżą na dostawkach, a prawdziwe problemy dopiero przed nami - czytaj tutaj>>

Związki zawodowe podkreślają, że biorąc pod uwagę wzrastające potrzeby zdrowotne starzejącego się społeczeństwa i zaniedbania sięgające dziesiątków lat oznacza to dalszą degradacją publicznej ochrony zdrowia i coraz trudniejszy dostęp do leczenia dla Polaków. " Jest to tym dziwniejsze, że w tym samym czasie rządzący znajdują dziesiątki miliardów złotych na inne cele, których zaspokojenie nie jest aż tak pilne wobec upadającej opieki zdrowotnej służącej wszystkim Polakom - czytamy w stanowisku OZZL.