Rzecznik Praw Pacjenta wystąpił z powództwem na rzecz Nataszy B. i Bartłomieja W. przeciwko Szpitalowi Wielospecjalistycznemu w Jaworznie. Żądał zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną śmiercią dziecka w wysokości 250 tys. zł. Zgon 2-letniego chłopca nastąpił, gdy szpital odmówił przyjęcia go na oddział i odesłał do innej placówki, a nawet nie zapewnił transportu karetką pogotowia. Dziecko zmarło tego samego dnia.

Rzecznik nie może zastępować poszkodowanych

W tej sprawie powstał problem prawny: czy Rzecznik Praw Pacjenta ma prawo do występowania o zadośćuczynienie w imieniu poszkodowanych?

Sądy dwóch instancji orzekły, że nie ma legitymacji czynnej i odrzuciły pozew. Rzecznik powoływał się na art. 55 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Według art. 55 w sprawach cywilnych dotyczących naruszenia praw pacjenta, określonych w tej ustawie oraz w przepisach odrębnych, Rzecznik może z urzędu lub na wniosek strony:

  1. żądać wszczęcia postępowania,
  2. brać udział w toczącym się postępowaniu na prawach przysługujących prokuratorowi.

Rzecznik, a jego imieniu radca prawny Robert Bryzek utrzymywał, że działa w ważnym interesie społecznym i może występować z powództwem na prawach prokuratora. Prokurator zgodnie z art. 7 kpc może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, jak również wziąć udział w każdym toczącym się już postępowaniu, jeżeli według jego oceny wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. W sprawach niemajątkowych z zakresu prawa rodzinnego prokurator może wytaczać powództwa tylko w wypadkach wskazanych w ustawie.

Rzecznik działa jak prokurator

W skardze kasacyjnej do Sądu Najwyższego radca Bryzek poinformował, że do Rzecznika wpływa rocznie od 2 do 3 tys. wniosków i ok. 300 w sprawie śmierci pacjentów. Ich rodziny chcą wiedzieć, czy doszło do błędu medycznego. Rzecznik przytoczył kilka przykładów orzeczeń.

Czytaj: SN: zadośćuczynienie za śmierć nienarodzonego dziecka>>

I tak dzięki aktywności RPP udało mu się wywalczyć zadośćuczynienie dla matki za śmierć syna w Sądzie Okręgowym w Poznaniu i w Brodnicy.

Natomiast Sąd Okręgowy w Katowicach odmówił wypłaty zadośćuczynienia dla poszkodowanej rodziny pacjenta.

- Przepisy nie wykluczają występowania Rzecznika w imieniu zmarłych pacjentów. Jeśli art. 55 ustawy o prawach pacjenta czyniłby takie ograniczenie, to musiałoby ono być wyraźne - podkreślił pełnomocnik RPP.

Oddalenie skargi RPP

Sąd Najwyższy oddalił skargę Rzecznika na postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 24 maja 2017 r.

Sąd Najwyższy zdecydowanie odmówił RPP zdolności sądowej w sprawach o wypłatę zadośćuczynienia w imieniu rodziny zmarłego pacjenta.

Czytaj: SN: rodzice mogą żądać zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia dziecka

Jak podkreśliła sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz zdolność sądowa to występowanie jako strona w procesie cywilnym (art. 64 ust. 1 kpc). Mają taką zdolność Rzecznik Praw Obywatelskich, rzecznik Praw Dziecka, Prokuratura i inne organy. Zdolność sądowa musi być rozumiana inaczej niż legitymacja materialna. Przedstawiciele ustawowi nie korzystają z praw jakie ma strona - przypomniał SN.

- Nie przyznaje się RPP prawa do występowania w imieniu innych osób, gdyż osoby bliskie mogą same wystąpić na drogę sądową w celu przyznania zadośćuczynienia, a inne podmioty mogą im pomagać - dodał SN.

 

Sygnatura akt V CSK 33/18, postanowienie z 12 października 2018 r.