Eksperci przyznają, że widać zmianę pod tym względem, co jest częściowo efektem nagłaśniania spraw związanych z błędami medycznymi.
- Odeszliśmy już od fikcyjnej zasady z poprzedniego ustroju, że odszkodowanie nie ma być formą zarobku za krzywdę – komentuje były minister zdrowia Marek Balicki.
Dzięki staraniom pacjentów (głównie Stowarzyszeniu Primum non nocere Adama Sandauera) powstała ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Coraz więcej prawników zajmuje się także pomocą pacjentom pod tym względem.
Od kilku lat działają komisje ds. orzekania o błędach medycznych, ale ich rola często sprowadza się jedyne do zgromadzenia materiału dowodowego. Szpital lub ubezpieczyciel proponują bowiem niskie kwoty odszkodowań, na które pacjenci się nie godzą i kierują sprawy do sądów.
Cały artykuł www.edgp.gazetaprawna.pl