Jakiś czas temu dowiedziałam się od jednej z firm farmaceutycznych, że wprowadzono nowy zapis w prawie farmaceutycznym, dotyczący zasad reklamowania się firm farmaceutycznych w internecie. Powiedziano mi, że od przyszłego roku takie firmy nie będą mogły swobodnie zamieszczać reklam w internecie. Czy to prawda?
Przepisy dotyczące reklamy firm farmaceutycznych czy produktów leczniczych ostatni raz uległy zmianie 1 maja 2007 r. Aktualnie przygotowywane rozporządzenie Ministra Zdrowia (projekt z dnia 2 września 2008 r.) również nie rozróżnia reklamy w internecie od jej innych rodzajów. Obowiązujące przepisy, zarówno na poziomie ustawowym, jak i rozporządzeń wykonawczych, nie odnoszą się bezpośrednio do reklamy w internecie. Jeśli zaś chodzi o prawo wspólnotowe, Komisja Europejska przygotowuje w tym zakresie odpowiednie regulacje i można się spodziewać, iż za jakiś czas sprawa ta stanie się aktualna także w Polsce. Wydaje się jednak, że wspomniane regulacje nie przybiorą formy bezpośrednio obowiązujących przepisów (dyrektywa, rozporządzenie), ale raczej tzw. miękkiego prawa, a więc postulowanych kodeksów zachowań, itp.
Należy jednak pamiętać, że brak szczegółowej regulacji krajowej na tym etapie nie oznacza, że kwestia nie jest w ogóle regulowana. Internet, jako jedno z mediów komunikacyjnych podlega w wielu miejscach podobnym ograniczeniom, jak reklama telewizyjna. Dotyczy to w szczególności zagadnienia uznania reklamy w internecie za kierowaną do publicznej wiadomości. Wprowadza to istotne ograniczenia w zakresie reklamy leków wydawanych z przepisu lekarza, których reklama publiczna jest zakazana. Dopuszczalne (a nawet popierane w projekcie nowelizacji Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2001/83/WE z dnia 6 listopada 2001 r. w sprawie wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi; Dz. U. UE L 311 z 18 listopada 2001, str. 67 z późn. zm.) jest natomiast informowanie o tego typu produktach i tu powstaje kwestia określenia granic pomiędzy informowaniem a reklamą. W świetle aktualnie obowiązujących przepisów nawet informacja o leku może zostać uznana za reklamę jeżeli ma na celu zwiększenie liczby przepisywanych recept, dostarczania leków, ich sprzedaży lub konsumpcji. Okoliczności powinny być oceniane indywidualnie. Co do zasady można uznać, że zamieszczenie w internecie ulotki przylekowej lub pełnej Charakterystyki Produktu Leczniczego, ma charakter stricte informacyjny. Jednak jeżeli wymienionym dokumentom towarzyszyć będą slogany reklamowe lub zachęcająca grafika, takie działanie może być uznane za reklamę. Uznanie zamieszczonych w Internecie treści jako reklamy kierowanej do publicznej wiadomości, oznacza konieczność spełnienia szczegółowo wskazanych obowiązków zawartych w ustawie i rozporządzeniu wykonawczym.
Przepisy dotyczące reklamy firm farmaceutycznych czy produktów leczniczych ostatni raz uległy zmianie 1 maja 2007 r. Aktualnie przygotowywane rozporządzenie Ministra Zdrowia (projekt z dnia 2 września 2008 r.) również nie rozróżnia reklamy w internecie od jej innych rodzajów. Obowiązujące przepisy, zarówno na poziomie ustawowym, jak i rozporządzeń wykonawczych, nie odnoszą się bezpośrednio do reklamy w internecie. Jeśli zaś chodzi o prawo wspólnotowe, Komisja Europejska przygotowuje w tym zakresie odpowiednie regulacje i można się spodziewać, iż za jakiś czas sprawa ta stanie się aktualna także w Polsce. Wydaje się jednak, że wspomniane regulacje nie przybiorą formy bezpośrednio obowiązujących przepisów (dyrektywa, rozporządzenie), ale raczej tzw. miękkiego prawa, a więc postulowanych kodeksów zachowań, itp.
Należy jednak pamiętać, że brak szczegółowej regulacji krajowej na tym etapie nie oznacza, że kwestia nie jest w ogóle regulowana. Internet, jako jedno z mediów komunikacyjnych podlega w wielu miejscach podobnym ograniczeniom, jak reklama telewizyjna. Dotyczy to w szczególności zagadnienia uznania reklamy w internecie za kierowaną do publicznej wiadomości. Wprowadza to istotne ograniczenia w zakresie reklamy leków wydawanych z przepisu lekarza, których reklama publiczna jest zakazana. Dopuszczalne (a nawet popierane w projekcie nowelizacji Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2001/83/WE z dnia 6 listopada 2001 r. w sprawie wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi; Dz. U. UE L 311 z 18 listopada 2001, str. 67 z późn. zm.) jest natomiast informowanie o tego typu produktach i tu powstaje kwestia określenia granic pomiędzy informowaniem a reklamą. W świetle aktualnie obowiązujących przepisów nawet informacja o leku może zostać uznana za reklamę jeżeli ma na celu zwiększenie liczby przepisywanych recept, dostarczania leków, ich sprzedaży lub konsumpcji. Okoliczności powinny być oceniane indywidualnie. Co do zasady można uznać, że zamieszczenie w internecie ulotki przylekowej lub pełnej Charakterystyki Produktu Leczniczego, ma charakter stricte informacyjny. Jednak jeżeli wymienionym dokumentom towarzyszyć będą slogany reklamowe lub zachęcająca grafika, takie działanie może być uznane za reklamę. Uznanie zamieszczonych w Internecie treści jako reklamy kierowanej do publicznej wiadomości, oznacza konieczność spełnienia szczegółowo wskazanych obowiązków zawartych w ustawie i rozporządzeniu wykonawczym.