W roku akademickim 2024/2025 nie uwzględniono propozycji uczelni, które dotychczas nie posiadają zgody Polskiej Komisji Akredytacyjnej (PKA), są to:

  • Uniwersytet Kaliski im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego,
  • Poznańska Akademia Medyczna Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I,
  • Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach,
  • Politechnika Wrocławska,
  • Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu,
  • Społeczna Akademia Nauk z siedzibą w Łodzi,
  • Akademia WSB,
  • Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Targu oraz
  • Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach - filia w Bielsku-Białej))

W przekazanym w poniedziałek do konsultacji społecznych projekcie rozporządzenia w sprawie limitu przyjęć na studia na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym resort zdrowia zaznacza, że ewentualna nowelizacja tego rozporządzenia nastąpi dopiero po uzyskaniu ocen PKA.

- Ministerstwo próbuje desperacko wyjść z sytuacji, w której uczelnie bez przygotowania tworzyły kierunki lekarskie. Zerowe limity to rozwiązanie tymczasowe - uważa dr hab. Grzegorz Krawiec, profesor Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Jego zdaniem docelowo należałoby odwrócić zmiany w ustawach, które obniżyły standardy dla kierunków lekarskich. 

Taka wiadomość to problem dla niektórych uczelni, jak Politechnika Wrocławska, które - mimo negatywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej -zamierzały rekrutować studentów na kierunek lekarski - uczelnia prowadziła kampanię reklamową. 

 

Studenci, którzy rozpoczęli naukę w trwającym obecnie roku akademickim, mają prawo do kontynuowania studiów. 

- Drugi rok będzie się uczył, ale nie będzie studentów na pierwszym roku - zauważa Grzegorz Krawiec. - Jeśli uczelni będzie zależało na utrzymaniu kierunku lekarskiego, utrzyma go. Zdeterminowana uczelnia będzie walczyć dalej.  Może ubiegać się o ponowną opinię. Możliwe jest też odwołanie od oceny negatywnej - dodaje. 

Problematyczne kierunki lekarskie - potrzebne głębsze zmiany

Środowisko oczekuje głębszych zmian.

Czytaj także na Prawo.pl: Poprawa przez psucie, czyli nowe standardy kształcenia lekarzy

Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL zaznacza, że potrzebna jest zmiana standardów kształcenia na kierunku lekarskim. Tłumaczy, że relatywnie nieprecyzyjne rozporządzenie sprawia, że łatwiej uczelnie naginać niepisane zasady i stosować półśrodki w nauczaniu - Na zajęciach klinicznych powinno być maksymalnie sześć osób. Tymczasem niektóre kierunki deklarowały 10 czy nawet 15 studentów - mówi. - Proponujemy dwie dodatkowe zmiany. Jedna z nich dotyczy wykorzystania symulatorów. Minister Czarnek wprowadził tylko dolny limit zajęć na symulatorach w zajęciach klinicznych do V roku włącznie - 5 proc. Nie ma natomiast górnego limitu, co może być wykorzystywane. Kolejny postulat dotyczy doprecyzowania warunków kształcenia - mówi.

- Na przykład w przypadku anatomii, nie ma wprost zapisanego, że zajęcia praktyczne odbywają się w prosektorium. Legislatorom kilka lat temu nie przyszło do głowy, że można inaczej. Części uczelni nawet jeśli udaje się prowadzić zajęcia z anatomii w prosektorium, to tylko fragmentarycznie. Niektóre uczelnie z kolei prowadzą zajęcia w prosektoriach przyszpitalnych, czyli nie na narządach pochodzących z donacji, ale w ramach sekcji zwłok pacjentów. Podczas sekcji patomorfologicznej można uwidocznić tylko te narządy, które są powiązane z przyczyną zgonu. Nie można więc odpreparować nerwów na nodze, na szyi czy twarzy. Z reguły otwiera się tylko klatkę piersiową, mózgoczaszkę i jamę brzuszną, nie skupiając się na identyfikowaniu struktur, co jest celem anatomii. Jeśli jakaś uczelnia prowadzi takie zajęcia, to albo nie ma wiedzy, albo traktuje te zajęcia czysto marketingowo: mamy zajęcia na prosektorium - mówi Goncerz.

Porozumienie Rezydentów OZZL przygotowało stanowisko dotyczące standardów kształcenia na kierunku lekarskim i liczebności grup klinicznych wraz z komentarzami ekspertów TU link Poparło je 60 organizacji.

Sebastian Goncerz zaznacza, że resort zdrowia deklaruje poparcie dla tych zmian. - Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas deklaracja o zmianie kryteriów otwarcia kierunku lekarskiego, o powrocie do stanu z 2018 r. - zaznaczył. 

Grzegorz Krawiec przypomina, że planowane są prace nad nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. - W środowisku spodziewamy się dość istotnej nowelizacji. Będą to zmiany dotyczące ewaluacji, stopni naukowych. Być może przepisy dotyczące studiów medycznych będą tu zawarte - dodaje.

Podkreśla, że problematyczne będzie znalezienie rozwiązania dla uczelni, które kierunek utworzyły i już w ubiegłym roku rekrutowały na studia. – W przypadku zamknięcia kierunku potrzebne byłyby przepisy przejściowe, które zakładałyby, że uczelnia nie spełniająca warunków musi zapewnić miejsce studentom na innych uczelniach. Analogicznie do rozwiązań w przypadku studiów doktorskich - zaznacza. 

Czytaj także na Prawo.pl: Będzie łatwiej utworzyć nowy kierunek lekarski - prezydent podpisał ustawę

 

Krystian Markiewicz, Marta Szczocarz-Krysiak

Sprawdź  

Uczelnie z negatywną oceną kierunku lekarskiego 

Obecnie 15 kierunków lekarskich ma negatywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej (w tym UKSW od 2018 r.) - wynika z aktualnych danych na stronie internetowej PKA. Zarzuty powtarzają się: nieprawidłowości w programie nauczania, brak kadry i infrastruktury niezbędnej dla kierunku lekarskiego

Czytaj także na Prawo.pl: Nauka anatomii ze slajdów? Nowy minister może zamknąć kierunek lekarski

  • W lutym tego roku PKA podtrzymała negatywną opinię kierunku lekarskiego w Powiślańskiej Szkole Wyższej w Kwidzynie. Nie spełnia szeregu warunków, w tym ponad 50 proc. punktów ECTS do uzyskania podczas zajęć powiązanych z działalnością naukową na uczelni, w danej dyscyplinie.  Zabrakło informacji o posiadaniu przez uczelnię pracowni fizjologii, biochemii, biologii molekularnej, a 50 nauczycielom akademickim nieprawidłowo przydzielono łącznie 70 zajęć. Zastrzeżenia są także do realizacji zajęć praktyczny i praktyk zawodowych i metod weryfikacji efektów uczenia się  przez kolokwium z nauk morfologicznych czy naukowych podstawy medycyny.
  • PKA wydała negatywną opinię Olsztyńskiej Szkoły Wyższej ubiegającej się o pozwolenie na utworzenie w filii w Cieszynie studiów na kierunku lekarskim (wrzesień 2023 r.).  Uczelnia nieprawidłowo przygotowała program nauczania. PKA zauważa też, że uczelnia nie określiła minimalnej liczby punktów do uzyskania na maturze koniecznych do rozpoczęcia studiów na kierunku lekarskim (biologia i chemia oraz matematyka lub fizyka na poziomie podstawowym i rozszerzonym). Także ta uczelnia według PKA nie zapewnia kadry gwarantującej uzyskanie efektów uczenia się przez studentów.
  • Negatywną opinię ma także kierunek lekarski Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, filia w Bielsku Białej (lipiec 2023 r. ). Uczelnia nie przedstawiła w sylabusach zajęć form zajęć, nazwiska osoby prowadzącej, metod dydaktycznych i podręczników w obowiązkowych oraz uzupełniających. Informacje o kadrze są przygotowane w sposób utrudniający ocenę. Uczelnia nie zapewnia infrastruktury niezbędnej do prowadzenia kształcenia na kierunku lekarskim w Filii w Bielsku-Białej.
  • Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - podtrzymana negatywna opinia (maj 2023 r.). Zarzuty wobec tej uczelni to m.in. organizacja procesu nauczania, który nie gwarantuje uzyskania efektów obowiązujących na danym kierunku. Uczelnia nie gwarantuje prawidłowej obsady 37 zajęć.  Nie ma też infrastruktury potrzebnej do prowadzenia zajęć m.in. brak prosektorium. Według PKA wyjazdy do prosektorium w odległości 260 km (Radom) to istotna przeszkoda w dostępie studentów do zajęć. 
  • Akademia WSB w Dąbrowie Górniczej - podtrzymanie negatywnej opinii (maj 2023 r.). Treści programowe są niezgodne z efektami uczenia określonymi w ministerialnym standardzie. Uczelnia nie potwierdziła przygotowania infrastruktury potrzebnej do kształcenia lekarzy, w tym nie dostarczyła kopii umów dotyczących nauki anatomii w prosektoriach. 
  • Negatywną opinię ma także kierunek lekarski Społecznej Akademii Nauk w Łodzi (maj 2023 r. ). - Zajęcia z anatomii będą prowadzone w sali, której obecne wyposażenie nie odpowiada w pełni potrzebom kształcenia na kierunku lekarskim. Z kolei, zajęcia prosektoryjne, które będą realizowane w infrastrukturze szpitala w Tomaszowie Mazowieckim, nie mogą być wcześniej zaplanowane i zrealizowane zgodnie z ustalonym harmonogramem zajęć. Nie zapewnią też uzyskania wszystkich efektów z zakresu anatomii prawidłowe - zauważa PKA. 
  • Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach - podtrzymanie negatywnej opinii (marzec 2023 r. ). Uczelnia m.in. nie przedstawiła zasad nadzoru nad zajęciami praktycznymi odbywającymi się w obcej bazie (oddziały szpitalne), nie gwarantuje prawidłowej oceny wielu zajęć, nie posiada infrastruktury potrzebnej do osiągnięcia wymaganych efektów uczenia. 
  • Akademia Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I w Poznaniu - utrzymana w mocy negatywna opinia (marzec 2023 r. ). Według PKA uczelnia nie prowadzi dostatecznie rozbudowanej działalności naukowej w dziedzinie nauki medyczne. Liczne nieprawidłowości dotyczą obsady - 24 nauczycieli akademickich, którym powierzono łącznie 48 zajęć. 
  • Negatywną opinię ma także kierunek lekarski Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego (październik 2022 r.) . Uczelnia m.in. nie precyzuje, jaka będzie liczebność grup podczas zajęć klinicznych, nie spełnia wymogów dotyczących możliwych do zdobycia punktów ETCS na kierunku lekarskim. Zarzuty dotyczą m.in braku sylabusów zajęć, nieprawidłowej sekwencyjności, braku kryteriów doboru miejsc praktyk.
  • Jak zauważa PKA, pracownicy Akademii Nauk Stosowanych w Tarnowie (potrzymana negatywna opinia w kwietniu 2023 r.) nie prowadzą badań naukowych w dziedzinie nauki medyczne, ale w dziedzinie nauki o zdrowiu. PKA kwestionuje także zasady rekrutacji na kierunek lekarski przyjęte rzez uczelnię. Wystarczy uzyskanie co najmniej 150 pkt., czyli w przypadku matury na poziomie rozszerzonym będzie to 75 proc. łącznie dla obu przedmiotów: 37,5 proc. dla przedmiotu podstawowego i 37,5 proc. dla przedmiotu dodatkowego. - Nie pozwala to na założenie, że kandydaci będą posiadać odpowiednią wiedzę i umiejętności, aby uzyskać wszystkie wymagane na kierunku efekty uczenia się - zauważono. 
  • W przypadku Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich powodem negatywnej opinii (październik 2023 r. ) kierunku lekarskiego jest brak konsultacji ze środowiskiem zawodowym (kadra), niespełnienie warunku dotyczącego punktacji ECTS, zbyt duża liczebność grup klinicznych (8-10 osób), nieprawidłowo określone warunki rekrutacji. - Uczelnia dopuszcza ubieganie się o przyjęcie na wnioskowany kierunek studiów przez osoby, które nie zdawały żadnego z kierunkowych przedmiotów lub uzyskały z egzaminu maturalnego z tych przedmiotów poniżej 30 proc. wymaganych punktów, jednak wówczas liczba punktów rekrutacyjnych z tych przedmiotów wyniesie 0 - zauważa PKA. 
  • Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie (podtrzymanie negatywnej opinii w lipcu 2020 r.) m.in. nie uzasadniła potrzeby uruchomienia kierunku lekarskiego, nie rozwiała wątpliwości dotyczących programu nauczania. 
  • Podhalańska Państwowa Uczelnia Zawodowa w Nowym Targu (podtrzymanie negatywnej opinii w czerwcu 2023 r.) nie przedstawiała szczegółowych informacji o badaniach naukowych, nie prowadzi badań naukowych na kierunkach, które pozwoliłyby uzyskać studentom wymaganą liczbę punktów ECTS. 
  • Negatywną opinię ma także kierunek lekarski Politechniki Wrocławskiej (maj 2023 r. ).  -  Uczelnia nie zapewnia kadry pozwalającej na uzyskanie przez studentów wszystkich zaplanowanych efektów uczenia się. Znacząca część nauczycieli akademickich ma dorobek i doświadczenie w zakresie dziedzin nauki innych niż dziedzina nauk medycznych i nauk o zdrowiu - zauważono.  Do zarzutów PKA zalicza m.in.  brak minimalnej wartości wskaźnika rekrutacyjnego, która będzie umożliwiała podjęcie studiów. - W efekcie może się zdarzyć, że z braku kandydatów z dużą wartością wskaźnika rekrutacyjnego, zostaną przyjęte osoby, które nie posiadają wstępnej wiedzy i umiejętności pozwalających na uzyskanie zaplanowanych dla kierunku efektów uczenia się - zauważa. 
  • Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Wydział Medyczny Collegium Medicum (podtrzymanie negatywnej opinii w styczniu 2019 r. ). Większość zarzutów stała się bezprzedmiotowy. PKA utrzymał jednak te dotyczące braku w "Nauczaniu zintegrowanym: blok: ginekologia i położnictwo” efektu F.U16, czyli opisu zmian patologicznych komórek, tkanek i narządów według podstawowych mechanizmów. Kolejny utrzymany zarzut dotyczy nieprawidłowej obsady (lub braku możliwości jej oceny)  w przypadku pięciu przedmiotów. 

Marcin Czaja, dyrektor Departamentu Organizacji Uczelni, Kształcenia i Spraw Studenckich w MNiSW, przypomniał w ubiegłym tygodniu, że w latach 2022-2023 ówczesny szef resortu, Przemysław Czarnek, wydał pozwolenie na prowadzenie kierunku lekarskiego w 19 miejscach (17 uczelniach i 2 filiach uczelni medycznych). 12 z nich uzyskało pozwolenie ministra, mimo negatywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

W bieżącym roku akademickim – po uzyskaniu pozwolenia ministra pomimo negatywnej opinii PKA – po raz pierwszy kształcenie na studiach lekarskich rozpoczęło 9 uczelni. Trzy kolejne planują uruchomienie kierunków lekarskich w następnych latach.

Audyt na 12 uczelniach, które kształcą na nowo utworzonych kierunkach lekarskich lub planują ich uruchomienie, mimo wcześniejszej negatywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej, ma się zakończyć do 13 czerwca. Zapowiedział to w ubiegłym tygodniu dr hab. Janusz Uriasz, przewodniczący PKA. 

W ubiegłym roku limity przyjęć na kierunki lekarskie na uczelniach Ministerstwo Zdrowia ogłosiło dopiero 7 lipca.