W liście do Prezesa NFZ Porozumienie Zielonogórskie podkreśla, że „w związku z kończącym się w dniu 30 czerwca br. okresem kontraktowania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej Zespól Negocjacyjny Federacji Porozumienie Zielonogórskie informuje, że przedstawione na następny okres kontaktowania warunki finansowania POZ są, zdaniem członków naszej organizacji, nie do zaakceptowana”.
Przypomnijmy, że Fundusz przeznaczył dodatkowe 78,5 mln zł na podstawową opiekę zdrowotną. Dzięki temu stawka na pacjenta ma wzrosnąć o ok. 25 groszy, ale Federacja chciała, by było o 1 zł więcej.
Zdaniem Federacji nie uwzględniono w nim specyfiki funkcjonowania tego segmentu ochrony zdrowia, a w szczególności coraz słabszej motywacji do pracy tu lekarzy w każdym wieku, co – zdaniem organizacji – może spowodować narastający niedobór kadr, co będzie skutkować ograniczoną dostępnością pacjentów do medyków, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach.
Nie chcą tylko „gaszenia pożarów”
Zdaniem Federacji „brak konsekwencji postępowania w zakresie wzmacniania POZ spowoduje nakręcanie spirali chaotycznego operowania środkami przeznaczonymi na finansowanie świadczeń i zmierza ku metodzie „gaszenia pożarów” czyli przeznaczania pieniędzy nie tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, tylko tam, gdzie jest silniejszy lobbing czy presja”.
Według organizacji „brak konsekwentnej strategii budowania systemu opartego o silny i dobrze funkcjonujący POZ, a nie na odpowiedzi na zmówienie polityczne, doprowadzi już wkrótce do poważnego kryzysu w ochronie zdrowia”. Dlatego członkowie Federacji podkreślają, że przystępują do pracy bez zakłóceń w funkcjonowaniu ich placówek od początku lipca, ale zawierają umowę z NFZ na trzy miesiące. Liczą, na to, że ministerstwo zdrowia wróci do negocjacji po 1 października br.