Porozumienia płacowe ze związkami zawodowymi powinny zostać zawarte do końca maja. Szpitale jednak do ostatniej chwili nie wiedziały, jaki wariant podwyżek wyceny świadczeń przyjmie Ministerstwo Zdrowia. Nowe wyliczenia z Narodowym Funduszem Zdrowia szpitale miały otrzymać w połowie lipca.

- Pracownicy do tej pory nie zobaczyli aneksów do umów, które powinny uwzględniać podwyżki pensji minimalnych – mówi Krystian Krasowski, prezes Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zakładowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia.

- Z zebranych informacji wynika, że pieniędzy na podwyżki nie wystarczy. Kolejni dyrektorzy decydują się na outsourcing. To zjawisko znane od jakiegoś czasu. Jednak teraz się nasila. Jeżeli oddają pracownika do outsourcingu to mają problem z głowy – dodaje Krystian Krasowski.

Zmiany w wynagrodzeniach pracowników podmiotów leczniczych od 1 lipca 2022 oraz 2023 r. - czytaj w LEX >> 

Cena promocyjna: 98.99 zł

|

Cena regularna: 110 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


 

Pracownicy wypychani do outsourcingu

Szpital powiatowy w Pińczowie zwalnia ponad 40 pracownic: salowych i sprzątaczek. Zgodnie z umową dotychczasowe pracownice mają zostać zatrudnione przez firmę zewnętrzną na dotychczasowych zasadach z uwzględnieniem przysługującej im podwyżki. Jednak te gwarancje – jak podają media lokalne – mają obowiązywać jedynie przez pół roku.

- Obawiamy się, że będzie jeszcze gorzej. Ponieważ pieniądze nie są znaczone, czyli przekazywane na PESEL, dyrektor będzie decydował, czy przeznaczyć je na wynagrodzenia medyków, czy dostanie je także personel niemedyczny, choć zgodnie z ustawą powinny dostać je obie grupy – zauważa.

Pracownicy liczą się z tym, że podobnie jak w ubiegłym roku, jeśli ustawa podwyżkowa nie będzie realizowana, to posypią się zawiadomienia do Inspekcji Pracy.

Czytaj także na Prawo.pl: Podwyżki w ochronie zdrowia już w lipcu - pieniędzy ma wystarczyć dla każdego

 

Podwyżki dla osób na umowach cywilno-prawnych

Problem zadłużenia dotyczy przede wszystkim szpitali powiatowych.

- Mamy powtórkę z sytuacji z lipca ubiegłego roku, gdy obiecywano nam, że pieniędzy wystarczy, a tak się nie stało - mówi Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

Wycenę świadczeń podniesiono: wybiórczo na chirurgii, pediatrii i internie i trochę na laryngologii. – W tych podwyżkach naszym zdaniem nie ujęto umów cywilnoprawnych, ale policzono wyłącznie pracowników etatowych. Cena godziny pracy lekarza kształtuje się na poziomie 160-185 zł, a pielęgniarek między 43 a 55 zł, choć w niektórych szpitalach nawet powyżej tego – mówi Władysław Perchaluk.

Kontrakty zawierają głównie lekarze: 70 proc. wartości umów lekarzy ze specjalizacją stanowią umowy cywilnoprawne (tzw. kontrakty), czyli najlepiej opłacane osoby w systemie ochrony zdrowia.  U pielęgniarek sytuacja jest odwrotna – dominującą formą zatrudnienia jest umowa o pracę (77 proc. – 89 proc. całości kosztów osobowych). Z kolei na umowach zleceniach najczęściej są zatrudnieni pracownicy niemedyczni, a także m.in. fizjoterapeuci, pielęgniarki, ratownicy medyczni z licencjatem lub wykształceniem średnim (8 proc.).

Lekarze zarabiają zwykle co prawda więcej niż pensja minimalna. Jednak także ta grupa oczekuje wzrostu płac, skoro podwyżki wprowadzane są w całym systemie. 

Zobacz w LEX: Nowe zarządzenia Prezesa NFZ w jednym miejscu >

 

Inflacja przerasta szpitale - nowe wyceny to za mało

- Zwiększono kwoty. Jednak z dniem 30 czerwca skończyły się wszystkie dodatki, nawet ten 16-procentowy. Jedną ręką ktoś dostał na przykład 2 mln zł, ale drugą ręką zabrano 1 mln zł – dodaje.

Problematyczna jest inflacja, która według dyrektorów szpitali nie została doszacowana.

- Część szpitali ma problem z przetargami. W jednym ze szpitali oferta na sprzątanie i pranie wzrosła o dwa miliony złotych, czyli o ponad 30 proc. – mówi Władysław Perchaluk.

Jego zdaniem szpitalom brakuje od 350 tys. zł do 800 tys. zł miesięcznie na podwyżki, środki stosowane w leczeniu i opłacenie usług, rachunków.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Zmiany w wynagrodzeniach w ochronie zdrowia od 1 lipca 2023 r. >

 

Podwyżki pensji w ochronie zdrowia od 1 lipca 2023 r. 

Minimalne pensje w ochronie zdrowia, zgodnie z ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych wzrosły od lipca 2023 r.

Czytaj także na Prawo.pl: 1 lipca wzrosły pensje minimalne w ochronie zdrowia

Z trzech propozycji, które miały je sfinansować, resort zdrowa wybrał wariant nr 3, czyli najszerszy i najbardziej kosztowny.

  • wariant 1.  - uwzględnienia podwyżki pensji minimalnych osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę – wzrost wydatków NFZ o 6,91 mld zł (cena jednostek rozliczeniowych)
  • wariant 2. = wariant 1. +  uwzględnia  podwyżki dla pozostałych form zatrudnienia, wzrost inflacji – wzrost wydatków NFZ o 14,4 mld zł (w tym 9,1 mld zł w cenach jednostek rozliczeniowych i 5,3 mld zł zmiana wolumenu świadczeń)
  • wariant 3.  = wariant 1. + wariant 2. + zakłada wzrost wycen interny/chirurgii ogólnej/położnictwa szpitali I i II stopnia poziomów systemu – wzrost wydatków o 15,05 mld zł, w tym (660 mln zł  - wzmocnienie wycen)

Zobacz w LEX: Projekty ustaw i rozporządzeń z zakresu prawa ochrony zdrowia >