Wprowadzone niedawno w życie rozporządzenia ministra zdrowia z 20 grudnia 2012 roku w sprawie standardów postępowania medycznego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii dla podmiotów leczniczych prowadzących szpitale, a zwłaszcza losy jego wprowadzenia pokazują jak bardzo oddalone są od rzeczywistości i codziennej praktyki osoby decydujące o kształcie polskiego lecznictwa - czytamy w oświadczeniu.

Gdyby nie stanowcza postawa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, w tej chwili szpitale ogarnąłby paraliż organizacyjny. Byłby on skutkiem przepisów powyższego rozporządzenia, które – w swojej pierwotnej formie – odbierało lekarzom anestezjologom z tzw. pierwszym stopniem specjalizacji prawo do udzielania istotnej części świadczeń anestezjologicznych, dotychczas przez nich wykonywanych. Oznaczałoby to całkowitą eliminacje z dyżurów i częściową z pracy ok. 1/3 lekarzy anestezjologów !

www.ozzl.org.pl