Koszty świadczeń zdrowotnych poniesione przez NFZ w 2015 roku wyniosły 67 751 200,67 tys. zł i były aż o 4 412 779,27 tys. zł wyższe niż w 2014 roku (63 338 421,40 tys. zł). Dla porównania w 2014 roku wzrost kosztów świadczeń zdrowotnych w stosunku do 2013 roku (62 077 982,88 tys. zł) wyniósł 1 260 438,52 tys. zł.
NIK zwraca uwagę, że w 2015 roku NFZ nie zapewnił równego dostępu do świadczeń zdrowotnych dla wszystkich ubezpieczonych, co naruszało podstawową zasadę ustawy o świadczeniach, czyli zapewnienia ubezpieczonym równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej. Było to spowodowane między innymi nierównomiernym rozmieszczeniem kadry i placówek medycznych na terenie kraju.
Długi czas oczekiwania na świadczenia
W porównaniu do roku 2014 średni czas oczekiwania na świadczenia w 2015 roku wydłużył się w przypadku siedmiu spośród dziewięciu analizowanych rodzajów oddziałów szpitalnych oraz pięciu (spośród dziewięciu analizowanych) rodzajów poradni ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
W poradniach endokrynologicznych średni czas oczekiwania („przypadek stabilny”) wzrósł w stosunku do 2014 roku o 21 dni (z 143 do 164 dni, czyli o 14,7 procenta).
Z kolei w oddziałach otorynolaryngologicznych dla dzieci średni czas oczekiwania („przypadki stabilne”) wzrósł o 40 dni (z 127 do 167 dni, czyli o 31,1 procenta).
Natomiast w oddziałach rehabilitacyjnych średni czas oczekiwania („przypadek stabilny”) wzrósł o 62 dni (z 286 do 348 dni, czyli o 21,7 procenta).
Z kolei najwyższą wartość średniego czasu oczekiwania („przypadki stabilne”) w dniach odnotowano w następujących poradniach: endokrynologicznych osteoporozy (średnio trzeba było czekać 296 dni), genetycznych dla dzieci (189 dni), endokrynologicznych dla dzieci (180 dni), endokrynologicznych (164 dni), immunologicznych dla dzieci (148 dni) oraz chorób tarczycy (148 dni). Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że w wielu przypadkach trudności w dostępie do świadczeń zdrowotnych dotyczyły właśnie świadczeń udzielanych dzieciom.
Najdłużej na udzielenie świadczenia (oraz na przyjęcie do oddziału) trzeba było czekać w przypadku oddziałów: otorynolaryngologicznych dla dzieci (167 dni), audiologiczno-foniatrycznych (165 dni), leczenia oparzeń (162 dni), urologicznych dla dzieci (152 dni), otorynolaryngologicznych (131 dni) oraz chirurgii urazowo - ortopedycznej (129).
Najdłuższe kolejki do rehabilitacji
Najdłużej oczekiwano („przypadki stabilne”) na świadczenia udzielane w rehabilitacji leczniczej w następujących komórkach organizacyjnych: oddziałach paraplegii - średnio 1234 dni, oddziałach rehabilitacyjnych - średnio 348 dni, oddziałach rehabilitacji narządu ruchu - średnio 282 dni, oddziałach rehabilitacji pulmonologicznych - średnio 232 dni oraz zakładach rehabilitacji leczniczej - średnio 226 dni.
Szczególnie długo oczekiwano na świadczenia endoprotezoplastyki stawu biodrowego, endoprotezoplastyki stawu kolanowego oraz zabiegów związanych z leczeniem zaćmy. Średni rzeczywisty czas oczekiwania (obliczony na podstawie rzeczywistych czasów oczekiwania osób skreślonych z listy oczekujących z powodu wykonania świadczenia) w poszczególnych OW NFZ był zróżnicowany i mógł przekraczać nawet 1400 dni.
Więcej na temat zmian w systemie ochronie zdrowia w komentarzu: Co musisz wiedzieć o reformie ochrony zdrowia?>>>
NIK zwraca uwagę, że koszty leczenia pacjentów poza granicami Polski w ramach tzw. transgranicznej opieki zdrowotnej wyniosły w 2015 roku 8.442,02 tys. zł, a w I kwartale 2016 roku 3.229,82 tys. zł, z czego 90 procent wniosków z 2015 roku oraz 94 procent w I kwartale 2016 roku dotyczyło właśnie refundacji kosztów operacji usunięcia zaćmy. Niemal wszystkie te zabiegi (92 procent) wykonano na terenie Czech.
Pomimo przeprowadzenia w 2015 roku przez NFZ postępowań uzupełniających, które miały na celu poprawę dostępu do świadczeń zdrowotnych, cel ten nie został w pełni osiągnięty. Spośród 11 analizowanych zakresów świadczeń w lecznictwie szpitalnym, tylko w dwóch oddziałach wojewódzkich Funduszu zapewniono pacjentom pełny dostęp do świadczeń. Natomiast w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej spośród dziewięciu analizowanych zakresów, dostęp do wszystkich świadczeń odnotowano jedynie w czterech oddziałach wojewódzkich NFZ.
Nie udało się także zabezpieczyć pacjentom dostępu do świadczeń w programie profilaktyki chorób odtytoniowych: na etapie podstawowym w dwóch województwach oraz na etapie specjalistycznym w ośmiu.
Podobnie jak w latach 2011-2014, na co NIK zwracała już uwagę po kontrolach wykonania zadań Narodowego Funduszu Zdrowia, utrzymywały się dysproporcje w dostępie do świadczeń, pomiędzy poszczególnymi oddziałami wojewódzkimi NFZ, mierzone między innymi wartością zakontraktowanych świadczeń przypadających na 10 tysięcy osób ubezpieczonych. Spowodowane to było w szczególności nierównomiernym rozmieszczeniem kadry i placówek medycznych na terenie kraju. Koncentracja zasobów kadrowych i sprzętowych systemu ochrony zdrowia jedynie na wybranych obszarach (przede wszystkim w dużych ośrodkach miejskich) skutkowała trudnościami w kontraktowaniu świadczeń w pozostałych regionach kraju.
NIK zwraca uwagę, że kwota środków przeznaczana na świadczenia zdrowotne corocznie dzielona jest na podstawie tzw. algorytmu określonego w rozporządzeniu ministra zdrowia, uwzględniającego przede wszystkim liczbę mieszkańców danego województwa. W wyniku działania tego mechanizmu, który ma na celu wyrównanie średniego kosztu świadczeń zdrowotnych na jednego ubezpieczonego na koniec 2015 roku wyniósł on 1921 zł (od 1843 zł w Wielkopolskim OW NFZ do 1984 zł w Śląskim OW). Różnica pomiędzy dwoma oddziałami o najwyższych i najniższych kosztach świadczeń per capita wyniosła 141 zł, co stanowiło 7,7 procenta wartości kosztów przypadających na ubezpieczonego, w oddziale o najniższych kosztach świadczeń per capita.
Dysproporcje w wielkości kontraktów przypadających na szpital były większe i wyniosły 17.949 zł (od 38.052 zł w Pomorskim OW NFZ do 21.103 zł w Warmińsko-Mazurskim OW), co stanowiło blisko 90 procent kwoty kontraktu przypadającej na szpital w oddziale o najniższym wskaźniku.
Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że wydłużenie czasu oczekiwania na udzielenie świadczeń miało miejsce w sytuacji znacznego zwiększenia przez NFZ środków na świadczenia zdrowotne oraz niepełnego wykorzystania potencjału świadczeniodawców. Z danych uzyskanych przez NIK od szpitali posiadających kontrakt z NFZ wynika bowiem, że aż 87,5 procenta szpitali mogłaby realizować większą liczbę świadczeń medycznych bez zwiększania zatrudnienia personelu medycznego i zakupu dodatkowego sprzętu, a zawarte kontrakty mogłyby być wyższe o około 18 procent, czyli o 3 160 mln zł. Wskazuje to na strukturalne niedopasowanie systemu ochrony zdrowia, w tym wielkości i rozmieszczenia jego zasobów do rzeczywistych potrzeb zdrowotnych ludności.
Pieniądze na świadczenia nie w pełni wykorzystane
Nie w pełni efektywnie wykorzystano również środki przeznaczone na pokrycie kosztów zakupu świadczeń, o czym świadczy refundacja przez Fundusz w 11 302 przypadkach recept na kwotę 708,35 tys. zł wystawionych na rzecz osób zmarłych, w 74 039 przypadkach na kwotę 5 613,4 tys. zł recept wystawionych przez zmarłych lekarzy.
Wątpliwości budzą przypadki realizacji przez jednego pacjenta do 881 recept w ciągu roku oraz wystawienia przez jednego lekarza 33 990 recept w ciągu 2015 roku (powyżej 90 dziennie). Już w 2014 roku NFZ szacował wartość nieprawidłowości w sprawozdaniach we wszystkich rodzajach świadczeń (tzw. „fraudów”) na kwotę minimum 650 000 tys.
W ocenie NIK niekorzystna jest również struktura udzielanych świadczeń z bardzo dużym udziałem kosztów najdroższego leczenia szpitalnego. W 2015 roku koszty świadczeń zdrowotnych wyniosły 67 751 200,67 tys. zł, a największy udział w tych kosztach miały koszty leczenia szpitalnego - 49 procent (wzrost z 47 procent w 2010 roku), podstawowej opieki zdrowotnej - 13 procent (wzrost z 12,8 procent w 2010 roku), oraz koszty refundacji aptecznej - blisko 12 procent i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej - 8,3 procenta (wzrost z 7,41 procenta w 2010 roku).
W ocenie NIK niezbędne jest podjęcie przez prezesa NFZ działań zmierzających do wyjaśnienia spraw dotyczących finansowania świadczeń udzielonych przez osoby zmarłe lub na rzecz osób zmarłych, opracowania wieloletniej strategii IT w porozumieniu z ministrem zdrowia, poprawy wykorzystania środków przewidzianych w planie finansowym na leczenie pacjentów, kontynuowania działań w celu doskonalenia mechanizmów weryfikacji rozliczanych świadczeń, a także kontroli działań zmierzających do skrócenia czasu oczekiwania pacjentów na udzielanie świadczeń zdrowotnych, zwłaszcza w odniesieniu do tych zakresów, w których świadczeniobiorcy wymagają pilnego skorzystania z pomocy medycznej.
Żródło: www.nik.gov.pl