NIK podkreśla odpowiednią dbałość o poprawę jakości życia i funkcjonowania osób z HIV/AIDS oraz ich rodzin i bliskich we wszystkich skontrolowanych ośrodkach. Na pozytywną ocenę zasługuje również zapewnienie przez Krajowe Centrum ds. AIDS dostępu do leków i testów na nosicielstwo HIV.
Ustalenia kontroli wskazują, że konieczne jest zwiększenie środków na profilaktykę w ogólnej kwocie wydatków przeznaczanych na Krajowy Program Zapobiegania Zakażeniom HIV i Zwalczania AIDS oraz wypracowanie i wdrożenie metod umożliwiających także jakościowy pomiar efektów działań podejmowanych w ramach Programu.
NIK podkreśla także, że ważne jest sprawdzenie w skali kraju wywiązywania się przez lekarzy z obowiązków dotyczących zgłaszania zakażeń wirusem HIV.
Pomimo coraz większych nakładów finansowych nie udaje się zahamować tempa rozprzestrzeniania się wirusa HIV w Polsce. Co roku liczba zakażonych rośnie o kolejne 13 procent. Dostępne środki niemal w całości przeznacza się na leczenie zdiagnozowanych przypadków, zaniedbując przeciwdziałanie – twierdzi Najwyższa Iza Kontroli.
NIK ostrzega, że najgroźniejszym skutkiem braku profilaktyki może być coraz większa liczba "nieświadomych zakażeń". Już teraz eksperci szacują, że nawet 70 procent wszystkich HIV-pozytywnych nie wie, że zostali zakażeni, i że są nosicielami wirusa.
Czytaj: Polska na sesji Rady Programu ONZ ds. HIV i AIDS >>>
W Polsce, według krajowych danych epidemiologicznych, od momentu rozpoczęcia diagnostyki w 1985 roku do końca 2012 roku, zarejestrowano 16 314 przypadków zakażenia HIV i 2 848 zachorowań na AIDS (zmarło 1 185 chorych).
Na walkę z HIV i AIDS wydaje się coraz większe fundusze. Jednak pomimo stałego wzrostu nakładów - od 2007 roku kwota przeznaczona na finansowanie Krajowego Programu Zapobiegania Zakażeniom HIV i Zwalczania AIDS wzrosła niemal trzykrotnie (z 99 mln zł do 278 mln zł) - tempo rozprzestrzeniania się wirusa HIV w Polsce jest wciąż wysokie i nie udaje się go zahamować. Pod względem liczby zakażeń Polska korzystnie plasowała się dużo poniżej średniej europejskiej: na szóstym miejscu w Europie (2012 rok). Według NIK te dane nie powinny jednak uspokajać, ponieważ niepokojące są dwie inne kategorie: tempo zakażania rośnie wręcz lawinowo - w ciągu ostatnich sześciu lat liczba zakażonych podwoiła się (z 3822 do 8125), a średnio co roku przybywa 13 procent nowych zarażonych HIV, z których z kolei aż 62 procent nie potrafi określić źródła zakażenia.
Największą słabością Krajowego Programu, którego celem powinno być zapobieganie zakażeniom HIV i zwalczanie AIDS, jest zaniedbywanie profilaktyki. Niemal wszystkie siły i środki z Programu (ponad 98 procent) kierowane są na leczenie zdiagnozowanych przypadków: na opiekę zdrowotną dla zakażonych wirusem i chorych.
Natomiast na działania zapobiegające rozszerzaniu się zakażeń HIV przeznacza się rocznie średnio zaledwie dwa procent budżetu Programu, a i tak środki te co roku są stopniowo uszczuplane. Jeszcze w 2007 roku na profilaktykę HIV/AIDS przeznaczono 3,5 procent(3,5 mln zł) budżetu Programu, ale w 2013 i 2014 roku już tylko 0,9 procent (2,5 mln). Tak znaczne uszczuplenie funduszy (o blisko 1/3 - milion złotych), musiało spowodować radykalne ograniczenie działań podnoszących poziom wiedzy obywateli na temat HIV/AIDS.
W związku z tym znacząco spadła liczba zorganizowanych szkoleń, kampanii społecznych i informacyjnych (na przykład w programie dotyczącym podniesienia poziomu akceptacji społecznej wobec osób żyjących z HIV/AIDS zorganizowano trzy zamiast 162 planowanych wydarzeń), zawęził się także krąg odbiorców, do których docierały działania profilaktyczne (na przykład w zadaniu dotyczącym edukacji w zakresie ochrony przed zakażeniami liczba zrealizowanych projektów spadła z 74 do 15, i w efekcie - także liczba odbiorców: ze 184 tysięcy do 24 tysięcy).
NIK przestrzega, że marginalizowanie profilaktyki i skupianie się tylko i wyłącznie na leczeniu zdiagnozowanych przypadków to strategia krótkowzroczna. Bez działań zapobiegających zakażeniom, bez odpowiedniej edukacji i akcji podnoszących świadomości obywateli na temat HIV/AIDS liczba zakażonych i chorych może rosnąć z roku na rok, a ich leczenie będzie pochłaniało coraz więcej funduszy. Już teraz w Polsce statystycznie każdego dnia 2-3 osoby dowiadują się o zakażeniu HIV. Tymczasem średni roczny koszt leczenia jednego pacjenta wzrósł z 32 tys. zł w 2009 roku do 42 tys. zł w 2012 roku. NIK podkreśla także, że raz rozpoczęte leczenie HIV/AIDS musi być prowadzone do końca życia danego pacjenta – według obecnego stanu wiedzy - bez możliwości wyleczenia, czyli zupełnie inaczej, niż w przypadku innych, wyleczalnych chorób zakaźnych. Także Krajowe Centrum ds. AIDS podkreśla, że najbardziej perspektywiczne jest inwestowanie w profilaktykę, bo każda złotówka wydana na zapobieganie, pozwala zaoszczędzić więcej niż dwa i pół złotego w wydatkach na leczenie.
Niewystarczające działania profilaktyczne, jak chociażby brak kampanii propagujących możliwość skorzystania z bezpłatnych i anonimowych testów, powodują jeszcze jedno, obok wzrostu liczby zachorowań i kosztów leczenia, zagrożenie: bardzo wysoki odsetek zakażeń niewykrytych. Eksperci szacują, że w Polsce aż 70 procent wszystkich osób zakażonych w ogóle nie wie, że zostały zarażone i że są nosicielami wirusa HIV. I to w sytuacji, gdy jednym z pozytywnych efektów Krajowego Programu Zapobiegania Zakażeniom HIV i Zwalczania AIDS jest to, że każdy zainteresowany może skorzystać z bezpłatnego, anonimowego testu diagnozującego zakażenie wirusem HIV w specjalnie przygotowanych punktach konsultacyjno - diagnostycznych, a w razie potrzeby zostaje objęty leczeniem, gwarantującym bezpłatny dostęp do leków antyretrowirusowych.
Dane epidemiologiczne wskazują, że realne ograniczenie występowania i rozprzestrzeniania się HIV i AIDS może nastąpić dopiero po wynalezieniu szczepionki. Jednak przynajmniej części zakażeń można uniknąć już teraz - tylko dzięki stosowaniu odpowiedniej profilaktyki. Wystarczy podjąć odpowiednie działania, między innymi dydaktyczne, w najbardziej zagrożonych grupach. W naszym kraju, podobnie jak na całym świecie, epidemia dotyka głównie osób młodych i bardzo młodych (około 88 procent wśród zakażonych HIV stanowią osoby w grupie 20 - 49 lat). Większość nowo zakażonych - około 80 procent - to mężczyźni.
NIK zwraca uwagę Ministra Zdrowia, że konieczne będzie zapewne wygospodarowanie dodatkowych, nowych środków na zapobieganie zakażeniom HIV. Zdaniem NIK nie jest bowiem oczywiście możliwe, aby zwiększenie wydatków na profilaktykę następowało kosztem zmniejszenia nakładów na leczenie osób zakażonych i chorych.
Ustalenia kontroli wskazują, że w latach 2012 - 2013 dwa ośrodki (z pięciu tego typu placówek w kraju) zajmujące się diagnostyką i leczeniem HIV i AIDS nie zgłaszały do służb sanitarnych przypadków nowych, stwierdzonych na ich terenie zakażeń wirusem HIV (łącznie 320 przypadków). NIK ostrzega, że takie zaniedbania zakłamują dane ogólnokrajowe, dają nieprawdziwy obraz zagrożenia i uniemożliwiają realną ocenę sytuacji epidemiologicznej, a także obniżają skuteczność działań profilaktycznych. W opinii NIK wskazuje to na konieczność sprawdzenia, czy do podobnych zaniechań nie dochodzi w pozostałych ośrodkach, nieobjętych kontrolą.
Słabością Krajowego Programu Zapobiegania Zakażeniom HIV i Zwalczania AIDS jest także brak możliwości oceny jego skuteczności. Do mierzenia efektów Programu - w tym między innymi działań profilaktycznych - stosowano wyłącznie wskaźniki ilościowe, ograniczając się do zsumowania przygotowanych szkoleń, konferencji, czy materiałów edukacyjnych. NIK podkreśla, że w ten sposób nie można rzetelnie ustalić, czy i jak zmienił się poziom wiedzy na temat HIV i AIDS i postawa społeczeństwa wobec samej choroby oraz zakażonych. Zbadanie skuteczności działań zapobiegających zakażeniom HIV i zwalczających AIDS jest możliwe tylko przy zastosowaniu jakościowych metod badawczych. W ocenie NIK takie metody należy wprowadzić jak najszybciej, chociażby dlatego, że w sytuacji, gdy tak niewielkie fundusze są przeznaczane na działania profilaktyczne, podstawą powinno być zbadanie, czy wydaje się je efektywnie.