Ustalenia kontrolne NIK jednoznacznie potwierdziły pozytywny wpływ wsparcia, jakie dzienne domy pomocy zapewniają seniorom w zakresie zwiększania ich aktywności ruchowej, edukacyjnej, kulturalnej czy rekreacyjnej. Dlatego NIK zaapelowała wnosi do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej o przeprowadzenie ewaluacji programu Senior+, który zastąpił „Senior-Wigor”, tak aby wpłynąć na zwiększenie zainteresowania wsparciem budżetowym biedniejszych gmin.
Izba zaapelowała także o podjęcie działań dla popularyzowania idei rozwoju ośrodków wsparcia w formie dziennych domów pomocy, w sytuacji niewielkiego - jak dotychczas - zainteresowania jednostek samorządu terytorialnego ofertą programu ogólnokrajowego oraz o rozważenie utworzenia w klasyfikacji budżetowej odrębnego działu - polityka senioralna, co umożliwiłoby identyfikację rzeczywistych nakładów na tę sferę aktywności państwa i właściwie zarządzanie strumieniami finansowania planowanych, wielowymiarowych działań związanych nie tylko z pomocą społeczną.
Jednostki samorządu terytorialnego NIK zachęciła do uwzględniania w gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych możliwości tworzenia pełnego katalogu form pomocy, dostosowanych do lokalnych potrzeb, ze wskazaniem przewidywanego okresu ich powstawania i źródeł finansowania oraz do rozpoczęcia działań umożliwiających zidentyfikowanie skali potrzeb, do których dostosowana będzie oferta skierowana do osób starszych.
NIK przypomina, że rosnąca w szybkim tempie liczba seniorów jest poważnym wyzwaniem dla organów państwa tworzących i realizujących politykę społeczną w tym obszarze. Główny Urząd Statystyczny przewiduje, że w ciągu najbliższych 25 lat co czwarty Polak osiągnie wiek co najmniej 65 lat. Udział grupy wiekowej 65+ w populacji Polaków w 2050 roku ulegnie podwojeniu, osiągając wielkość około 12 mln osób. Dlatego konieczne jest większe udostępnienie interdyscyplinarnych form pomocy, które aktywizują seniorów i przeciwdziałają wykluczeniu ich ze społeczeństwa.
Jedną z form wsparcia oferowaną osobom starszym przez gminy w systemie pomocy społecznej jest umożliwienie im pobytu w dziennych domach pomocy. Dzięki temu seniorzy, przy udziale wykwalifikowanego personelu, mimo utraty pełnej samodzielności, mogą w dalszym ciągu funkcjonować w dotychczasowym środowisku. Sprzyja to utrzymaniu odpowiedniej jakości ich życia i opóźnia potrzebę korzystania z pomocy instytucjonalnej, czyli pobytu w placówce całodobowej opieki, jaką jest dom pomocy społecznej. Oprócz bezsprzecznych plusów dla osób starszych, dzienna pomoc udzielana seniorom jest także korzystniejsza finansowo dla gmin. Bowiem opieka w dziennych domach pomocy jest o wiele tańsza od całodobowej w domach pomocy społecznej.
[-OFERTA_HTML-]
NIK podkreśla, że samorządy, które prowadzą dzienne domy pomocy (zarówno te działające od wielu lat, jak i te uruchomione w ramach ogólnokrajowego programu „Senior-Wigor”) zapewniły w nich skuteczne wsparcie seniorom. Zadowolenie z oferowanych zajęć wyrażają sami pensjonariusze. Także kierowanie osób starszych do dziennych domów pomocy i przyznawanie im pomocy funkcjonowało prawidłowo.
We wszystkich skontrolowanych dziennych domach pomocy praca z podopiecznymi koncentrowała się na działaniach aktywizujących: łagodzących poczucie osamotnienia, zapewniających utrzymania więzi ze środowiskiem i wyzwalających aktywność społeczną. Duże ośrodki miejskie oferowały pełną gamę usług, w tym świadczenia opiekuńcze, porady lekarskie, pielęgniarskie i zajęcia rehabilitacyjne oraz edukacyjno-kulturalne. Mniej zasobne gminy zapewniły pomieszczenia, w których seniorzy mogli się spotykać, a działalność personelu koncentrowała się na przeciwdziałaniu marginalizacji i wykluczeniu społecznemu. Zapewniano gorący posiłek oraz pomoc w rozwiązywaniu problemów codziennych i załatwianiu spraw urzędowych.
W 2016 roku w Polsce działało 295 dziennych domów pomocy, z czego 123 utworzone w ramach programu „Senior - Wigor”. Gminy w całym kraju dysponują zaledwie 15 tysiącami miejsc w dziennych domach.
Zdaniem NIK problemem jest to, że przesłanką tworzenia nowych placówek nie są rzeczywiste, rozpoznane potrzeby lokalnych mieszkańców, lecz potencjał ekonomiczny samorządów. Główną barierą są ograniczone środki finansowe, zwłaszcza w mniej zasobnych gminach, dla których uruchomienie i prowadzenie placówek wsparcia dziennego jest dużym obciążeniem.
Problem ten dostrzeżono na szczeblu centralnym. W 2015 roku przyjęto ogólnopolski rządowy program „Senior-Wigor”, przewidujący dofinansowanie działań gmin przy tworzeniu dziennych domów pomocy. Jednak uruchomienie programu w niewielkim stopniu poprawiło sytuację. Ze względu na rygory formalne i finansowe, nie spotkał się on z oczekiwanym zainteresowaniem. Przy tworzeniu placówki „Senior-Wigor” udział własnych środków finansowych gminy miał wynosić minimum 20 procent, dopłata z budżetu nie mogła przekraczać 250 tys. zł (na adaptację budynku przewidziano nie więcej niż 180 tys. zł), a jednorazowa kwota na wyposażenie nie mogła być wyższa niż 70 tys. zł. Z budżetu państwa finansowano również jedną trzecią kosztów utrzymania seniora, ale nie więcej niż 200 zł miesięcznie. W programie określono minimalne standardy działań wspomagających seniorów oraz w odniesieniu do infrastruktury placówek i liczby zatrudnionych pracowników. Dotychczas z programu skorzystało zaledwie około 5 procent gmin, a w 2016 roku środki przeznaczone z budżetu państwa na ten cel wykorzystano jedynie w 30 procentach.
[-DOKUMENT_HTML-]
Wobec malejącego zainteresowania ze strony samorządów w 2017 roku, w miejsce programu „Senior-Wigor”, wszedł w życie program „Senior+”, w ramach którego gminy i powiaty mogą ubiegać się o dofinansowanie nie tylko dziennych domów pomocy, ale również klubów, dla których ustanowiono mniej restrykcyjne wymagania lokalowe i kadrowe. Wsparcie na utworzenie i wyposażenie dziennego domu zwiększono z 250 do 300 tys. zł, a kwotę miesięcznego utrzymanie jednego miejsca z 200 zł do 300 zł.
NIK zwraca też uwagę, że gminy często w niewystarczającym stopniu rozpoznają potrzeby osób starszych, a rozmiar działań oferowanych w systemie pomocy społecznej nie nadąża za wzrostem liczby osób w tej grupie wiekowej. W gminach, w których przeprowadzono kontrolę, w latach 2012-2015 przybyło około 18 procent osób powyżej 60. roku życia, natomiast zasięg oferowanych form wsparcia (usługi opiekuńcze, ośrodki wsparcia, domy pomocy społecznej, mieszkania chronione) pozostawał na niemal niezmienionym poziomie. Dlatego istnieje ryzyko, że znaczna część osób starszych pozostaje poza systemem pomocy społecznej.
W gminach brakuje diagnozy lokalnej sytuacji i prognoz, co do liczby seniorów, którzy potrzebują i będą potrzebowali pomocy w przyszłości. Działania na rzecz seniorów mają charakter doraźny i nie tworzą spójnego systemu, należycie monitorowanego i poddawanego ewaluacji. Tworzone przez gminy strategie rozwiązywania problemów społecznych osób starszych są zbyt ogólnikowe, właściwie powstają tylko po to, by spełnić ustawowy obowiązek. Większość gmin nie ma możliwości efektywnego wykorzystania w praktyce sporządzonych przez siebie strategii. Nie mogą rzetelnie oszacować koniecznych nakładów ani zaprojektować działań pomocowych w przyszłości.
NIK zauważa, że dzienne domy pomocy przyznawane były wyłącznie na wniosek osoby zainteresowanej skorzystaniem z tego typu wsparcia. W żadnym przypadku nie przyznano pomocy z urzędu. Jest to kolejny dowód świadczący o braku długofalowej strategii i doraźnym działaniu gmin.
Źródło: www.nikgov.pl